Reklama

Era kciuka na klawiaturze

Niedziela Ogólnopolska 43/2017, str. 38

Mateusz Wyrwich

Przekazywanie prawdy wymaga służby, poświęcenia, mądrości, a czasem i ofiary – mówi ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Przekazywanie prawdy wymaga służby, poświęcenia, mądrości,
a czasem i ofiary – mówi ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo często żyjemy między wspominaniem a zapominaniem. Inauguracja roku akademickiego jest właśnie takim „pomiędzy” – zakończyły się wakacje i rozpoczyna się nowy rok akademicki. Św. Augustyn mówi: „Ludzie podróżują po świecie, poznają nowe lądy i kraje, a siebie nie znają”.

Co zrobić, aby nie zgubić zgromadzonych w czasie wakacji przeżyć? I co zrobić, aby posłużyły one poznaniu samego siebie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ktoś zapisał w wakacyjnym pamiętniku takie słowa: „Gromadzę doświadczenia, przeżycia, zachwyty. Nawlekam je na nić mojej pamięci. Zamykam oczy, aby zapamiętać. Później wolno je otwieram, aby nie zgubić tego, co zapamiętałem. Ja nie chcę ich zmagazynować. Ja chcę nimi być. Żyć tym, co wchłonąłem w siebie. Chcę, by starczyło mi ich na jakiś czas”. Dodajmy – aby starczyło na cały rozpoczynający się rok akademicki.

Żyć tym, co się wchłonęło w siebie. Aby tak się stało, trzeba rozpocząć wędrówkę do wnętrza. Przekierować oczy, wrażliwość i skupienie ze świątyni natury na uczelnię, która jest świątynią bezinteresownego poszukiwania prawdy.

***

Był taki czas w Polsce, kiedy cierpieliśmy z powodu deficytu wolności. Niezapomniany prymas Stefan Wyszyński pomagał nam nazywać ten problem i zdefiniować ten głód. U jego boku przez dziesięciolecia walczyliśmy o wolność myślenia, o wolność słowa, o wolność wiary.

Już przeszło ćwierć wieku nie mamy tego problemu. Wolność stała się banalna. Wolnością stajemy się czasami niebezpiecznie znużeni. Z wolnością eksperymentujemy. I są to często zabawy wielce ryzykowne.

Pojawił się natomiast inny problem – ruina relacji międzyludzkich. Mamy coraz więcej środków komunikacji i coraz mniej rzeczywistych relacji. Młodzi ludzie, zapytani, czym żyją, odpowiadają prosto: telefonem. Urodzeni ze smartfonem w dłoni. Kciuk stale w pogotowiu, by napisać kolejną wiadomość. Era kciuka na klawiaturze.

Reklama

Jeden z poetów tak ujmuje ten problem:

Więdnące relacje/ Telefony SMS-y komunikatory/ Pomosty/ Słowa przechodzą/ Ludzie nie

Pragniemy bliskości/ Dłonią szukamy dłoni/ Niestety to telefon/ Łączy/ Zbliżyć nie zdoła/ Bliscy oddaleni

Dzwoni/ Zwołuje/ Tęskniącą samotność

Problem relacji przedostaje się również do świata akademickiego. Uczelniami kierują już nie tylko ludzie, a coraz bardziej wszechwładne komputery. Nierzadka to scena w naszych dziekanatach, kiedy przychodzi student z jakąś sprawą, próbuje się czegoś dowiedzieć, jakiś swój problem rozwiązać i w odpowiedzi słyszy: Nie da się, bo system nie pozwala.

Za to na wykładach medialne fajerwerki. A zarazem deficyt takiej mądrości, którą przekazuje się z serca do serca. Google zastępują myślenie, a użyteczność wygrywa z rzetelną wiedzą. Nauczanie za bardzo skupione jest na narzędziach, na technice, a za mało na treści. Forma góruje nad meritum.

Grozi nam, że kolejne pokolenie to będzie generacja sprawnych ludzi o płytkiej wiedzy.

Nie deprecjonujemy zdobyczy techniki. Nie obrażamy się na zmiany kulturowe. Ale na początku roku akademickiego przypominamy sobie i innym, że to wszystko musi mieć swój cel, że to wszystko jest po coś, a raczej – dla kogoś.

Przypominamy, że człowiek rodzi się we wspólnocie, że uczy się we wspólnocie i dla wspólnoty. To znaczy, że tworzą go relacje i on sam tworzy relacje. Bez tego nawet największy geniusz pozostanie głęboko nieszczęśliwy.

Żyjemy w epoce deficytu relacji – rzeczywistych, głębokich i trwałych relacji. Często mówimy, że wspólnota akademicka powinna opierać się na relacji mistrz – uczeń. Tymczasem jakże wielu mistrzów jest niezdolnych do wypełniania takiej misji! Głęboko nieszczęśliwi. Problem relacji jest bowiem problemem nie tylko studentów, ale nas wszystkich. Zrekonstruować relacje – to znaczy zrekonstruować człowieka. Universitas – wspólnota zbudowana na poszukiwaniu prawdy.

Reklama

Jak nasze uczelnie realizują ten ideał? Jak szukać prawdy, nie gubiąc relacji? Jak budować relacje, nie traktując innych przedmiotowo?

Skończyły się wakacje. Pora zdjąć okulary przeciwsłoneczne i włożyć okulary, które pomogą nam dobrze odczytać rzeczywistość. Chociaż matrix rzeczywistości wirtualnej wydaje się dużo bardziej atrakcyjny od tego, co nas otacza, to jednak nie dajmy się zwieść.

Oto jest prawdziwy świat. Wokół nas są prawdziwi ludzie. Mamy jedno prawdziwe życie do przeżycia. Więc odwagi! Zacznijmy prawdziwy rok akademicki!

Dlatego witam Was w realu roku akademickiego.

Z przemówienia inauguracyjnego 2017/2018. Warszawa – Papieski Wydział Teologiczny, 9 października 2017 r.I

2017-10-18 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję