Reklama

Sport

Polska finalistą mistrzostw w Rosji

Kiedy Państwo czytają ten felieton, emocje po sukcesie naszych piłkarzy już opadły. Jedziemy na mundial w Rosji w 2018 r. Wygraliśmy swoją grupę i w losowaniu znajdziemy się w tzw. pierwszym koszyku, czyli wśród teoretycznie najlepszych rozstawionych drużyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno w tym momencie podsumować każdy nasz mecz eliminacji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej – Rosja 2018. Faktem jest, że na przełomie czerwca i lipca przyszłego roku będziemy uczestniczyć w największej futbolowej imprezie po raz ósmy w historii. Ostatni raz, bez powodzenia, zagraliśmy na mistrzostwach w Niemczech w 2006 r. Jedyny prawdziwy sukces, który odnieśliśmy w tego typu rozgrywkach, miał miejsce też u naszych zachodnich sąsiadów – w 1974 r., kiedy niezapomniane „Orły Górskiego” zdobyły brąz. Aż łza się w oku kręci na tamto wspomnienie.

Jak będzie tym razem? Na pewno nie zabraknie emocji, tak jak nie zabrakło ich podczas zeszłorocznych mistrzostw Europy rozgrywanych we Francji. Tam znaleźliśmy się w gronie ośmiu najlepszych drużyn Starego Kontynentu, a przy odrobinie szczęścia mogło być jeszcze lepiej. Biało-Czerwoni, uskrzydleni tym sukcesem, zajmują obecnie w rankingu FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej) szóstą lokatę. Z pewnością tak wysoka pozycja nie odzwierciedla rzeczywistej siły rażenia naszej kadry, której selekcjonerem jest Adam Nawałka – jak do tej pory jedyny nasz trener, któremu udało się zakwalifikować drużynę do mistrzostw zarówno Europy, jak i świata. Na pewno jest to jego olbrzymi sukces, niemniej jednak nie byłby w stanie go osiągnąć, gdyby nie pokolenie wyróżniających się piłkarzy, wśród których jest jedna wybitna postać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest nią Robert Lewandowski, nasz kapitan, którego kluczowe bramki czy zagrania dawały nam upragnione zwycięstwo i wyprowadzały na prostą całą drużynę (o kibicach, ich emocjach i oczekiwaniach nawet nie wspomnę). Tak było również i w ostatnim meczu eliminacyjnym z Czarnogórą, który wygraliśmy na Stadionie Narodowym 4: 2. Gdyby nie jego determinacja, pewnie tylko zremisowalibyśmy to spotkanie. Lewandowski to zawodnik kompletny. Trudno obecnie wyobrazić sobie naszą kadrę bez niego.

Reklama

Gra jednak cała drużyna. Jej trzon stanowi stare dobre dortmundzkie trio: Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek. Niestety, lata lecą i być może rosyjski mundial będzie dla nich ostatnią ważną piłkarską imprezą. Trzeba szukać nowych graczy. Oni są. Choćby tacy, jak: Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński, Mariusz Stępiński czy obecnie kontuzjowany Arkadiusz Milik. Nasza kadra jest w miarę wyrównana. Większość piłkarzy gra w solidnych zagranicznych klubach. Kamil Glik daje jej pewność w obronie, a bramkarze – Wojciech Szczęsny czy inni – spisują się bez zarzutu. Naprawdę stać nas na sukces w Rosji. I oni to wiedzą. Oni to czują. I wcale nie musi to być tylko dotarcie do ćwierćfinału.

Aby tak się stało, trzeba grać konsekwentnie i do końca. Wie o tym Robert Lewandowski, który w ostatnim meczu nie krył zdenerwowania, kiedy Czarnogórcy wyrównali. My po prostu nie możemy już więc grać kunktatorsko. Wydaje się, że niekoniecznie jest to wina piłkarzy. Być może to taka strategia. Jeśli tak rzeczywiście jest, to najwyższy czas, by to zmienić. Może to jednak zrobić wyłącznie sztab trenerski z Adamem Nawałką na czele. Rozumiem, że jest on strategiem, który potrafi zwrócić uwagę na każdy futbolowy detal. Super. Genialnie. Niemniej jednak – w moim odczuciu – powinniśmy być bardziej zdecydowani. Nie chodzi o to, by grać radosną, beztroską piłkę, ale o to, by grać tak, aby przed telewizorem żaden kibic nie „zszedł” na serce, jak to w pewnym momencie po ostatnim spotkaniu żartobliwie wyartykułował (nieco w innych słowach) nawet prezydent RP Andrzej Duda, który już miał wzywać lekarzy.

Dosyć narzekania. Jedziemy do Rosji. Będziemy walczyć o jak najlepszą lokatę. Cieszy fakt, że Biało-Czerwoni stanowią naprawdę zgrany monolit. Praktycznie każdy z piłkarzy już coś w futbolu osiągnął, wiedzie stabilną, opartą na rodzinie egzystencję. Nie słyszy się o skandalach, w których nasi zawodnicy graliby pierwsze skrzypce. Oni nie „gwiazdorzą”. A mogliby. I to napawa ogromnym optymizmem, bo każdy z nich ma jeszcze coś do udowodnienia, a szczególnie Robert Lewandowski.

Reklama

Dlatego też nie bez kozery po meczu z Czarnogórcami jeden z kibiców wbiegł na murawę, by w symbolicznym geście czyszczenia butów naszemu kapitanowi pokazać, jak wielkim szacunkiem cieszy się on nie tylko w kadrze, ale też wśród fanów „kopanej”. Bo Lewandowski to najlepszy nasz napastnik w historii (51 goli w reprezentacji), najlepszy strzelec tych i wspomnianych wcześniej eliminacji (felieton oddano do druku 9 października), to serce i mózg drużyny. A przy okazji to dobry i miły człowiek.

Przed nami listopadowe towarzyskie spotkania z Urugwajem i Meksykiem. To przeciwnicy z najwyższej półki. Nie będą to, co prawda, mecze o punkty, ale to batalie z jednymi z najlepszych teamów globu. A zatem najlepsi, czyli my, zagramy z jednymi z najlepszych. I tej wersji zdarzeń będę się trzymał, zapewne jak większość z Państwa. No i wreszcie zobaczymy mecze w telewizji publicznej. Mam nadzieję, że już bez komentatorskich tekstów w stylu: „błąd murawy” czy „truskawka na torcie”. Choć i one miały swój urok. Forza Polonia!

2017-10-11 11:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizacja poprzez sport - od 10 lat

Z inicjatywy księży z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach w 2003 r. został utworzony klub KKS Orzeł. Pierwszym trenerem chłopców z rocznika 1993/94 był Paweł Kowalczyk. W latach 2003/04 drużyna brała udział w Diecezjalnej Lidze Piłki Nożnej, przeznaczonej dla drużyn parafialnych. W 2005 r. została powołana drużyna chłopców z rocznika 1995/96. Trenerem został Rafał Burakowski (obecnie także prezes klubu). W kolejnym roku nastąpiło połączenie drużyn z dwóch siemiatyckich parafii w jeden klub. Trenerem drużyny rocznika 1997/98 został ks. Jarosław Rosłon, wikariusz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach (obecnie parafii Grodzisk k. Siemiatycz). Klub KKS Orzeł zmienił nazwę na KKS Orzeł Bobola Siemiatycze. W 2007 r. zostało oddane do użytku boisko piłkarskie przy parafii pw. Wniebowzięcia w Siemiatyczach. Zbudowane z inicjatywy ks. Arkadiusza Siergiejuka, przy wsparciu ks. prał. Bogusława Kiszko oraz pomocy siemiatyckich przedsiębiorców i rodziców chłopców trenujących w klubie. W 2011 r. powołano kolejną drużynę z rocznika 2002/03, której trenerem został Norbert Marks, a w następnym roku powołano drużynę z rocznika 2004/05, której trenerem został Tomasz Marchel. KKS Orzeł Bobola w swoich szeregach gromadzi ok. 150 dzieci i młodzieży z terenu diecezji drohiczyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

3 maja na Jasnej Górze centralne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

2024-04-26 07:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża Częstochowska

Matka Boża

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda zaprosił wszystkich do Częstochowy, gdzie 3 maja odbędą się główne obchody uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Abp Wojda odprawi mszę św. na Wałach Jasnogórskich.

W Kościele katolickim w Polsce 3 maja przypada uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju.

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję