Reklama

Zaufaj Panu już dziś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacyjna sobota, czas dla rodziny i przyjaciół, spędzany wspólnie na działce pod Warszawą. W oddali szemrze strumyk, nieco bliżej koncertują świerszcze. Zaaferowane do granic możliwości dzieci biegają we wszystkich kierunkach, z pozoru bezładnie, lecz gdyby je spytać, dokąd i w jakim celu zmierzają, z pewnością udzieliłyby logicznej odpowiedzi. Na obiad serwujemy z przyjaciółką szaszłyki i kiełbaski z grilla. Po posiłku ktoś wyciąga gitarę. Sielanka.

– Zaufaj Panu już dziś – mruczy piosenkę mały Franio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– A jak zaufam, to Pan Bóg spełni wszystkie moje życzenia? – dopytuje jego starszy brat, sześcioletni Maciuś.

Rozpoczyna się swoisty maraton pytań i odpowiedzi, którego celem jest wykazanie dzieciom, że Pan Bóg i złota rybka to jednak dwa różne światy, jeden prawdziwy, a drugi bajkowy.

– Ludzie czasem modlą się o coś, czego bardzo chcą, co wydaje im się dobre, ale wcale takie nie jest – tłumaczy cierpliwie przyjaciółka. – Pan Bóg słucha wszystkich modlitw, ale czasem nie spełnia czyjejś prośby dla dobra tego kogoś, bo z czasem mogłoby się okazać, że spełnienie marzenia mogłoby tej osobie tylko zaszkodzić.

Późnym wieczorem tego samego dnia dzwonię do przyjaciółki, a ta opowiada mi o wydarzeniach, które miały miejsce już po naszym odjeździe.

Reklama

– Maciuś klęczy na łóżku i mówi: „Panie Boże, nie proszę Cię o czekoladę mleczną z nadzieniem truskawkowym z szafki w kuchni, bo wiem, że to nie byłoby dla mnie dobre, bolałby mnie brzuch i musiałbym znów myć zęby, ale ufam, że namówisz mamę, żeby dała mi mambę, a najlepiej dwie. Mamba wcale nie brudzi zębów. W ogóle nie widać, że się ją jadło”. A Franio dodał: „Zaufaj Panu już dziś”. Śpiewał to cały wieczór.

– I co zrobiłaś? – zapytałam, z trudem powstrzymując śmiech.

– A co miałam zrobić, gdy wytoczyli takie argumenty?! Dałam im całą paczkę.

* * *

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2017-08-09 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat KEP: Katecheza parafialna nie zastępuje lekcji religii

2025-09-12 14:26

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

BP KEP

Katecheza parafialna nie zastępuje lekcji religii, ale pięknie je dopełnia. Jej sercem jest ewangelizacja – prowadzenie dzieci, młodzieży i dorosłych do spotkania z Chrystusem – czytamy w komunikacie wspólnym Zespołu Roboczego KEP ds. Katechezy Parafialnej i Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Komunikat podaje, że trwają prace nad wytycznymi dotyczącymi katechezy parafialnej, które przygotowuje Zespół Roboczy KEP. „Zanim zostaną one opublikowane, zachęcamy już teraz do tworzenia w parafiach zespołów katechetów, animatorów i osób świeckich, którzy z entuzjazmem będą dzielić się swoją wiarą i pomagać innym ją rozwijać” – czytamy.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II: to dzięki Jezusowi nie zrezygnowaliśmy z wolności

2025-09-12 18:40

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Vatican Media

W najgorszych okresach dziejów Polski Chrystus był dla nas natchnieniem i źródłem, ażeby nie rezygnować z wolności człowieka i z wolności narodu – powiedział Jan Paweł II w 1979 r., streszczając dla Polaków katechezę o teologii wyzwolenia. Pochodzący z ciemiężonej przez komunistyczny reżim Polski Papież skonfrontował historyczne doświadczenia Polski z opartą na marksistowskich założeniach teologią.

W lutym 1979 r. po powrocie ze swej pierwszej podróży apostolskiej do Meksyku Jan Paweł II na kilku audiencjach ogólnych dzielił się wrażeniami z udziału w III Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej w Puebla. 21 lutego podjął temat teologii wyzwolenia.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję