Reklama

Turystyka

Symbol wiary i władzy nad Bosforem

Późnym popołudniem 29 maja 1453 r. do Konstantynopola wjechał triumfujący Mehmed II, który skierował się prosto do świątyni Hagia Sophia. Według przekazów, miał pochylić się przed kościołem, nabrać w dłonie ziemi i posypać nią głowę w akcie pokory i oddania Bogu.

Niedziela Ogólnopolska 27/2017, str. 46-47

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Margita Kotas/Niedziela

Chrystus Pantokrator i św. Jan Chrzciciel – fragment XIII-wiecznej mozaiki Deësis w południowej galerii Hagii Sophii, odsłoniętej w 1933 r.

Chrystus Pantokrator i św. Jan Chrzciciel – fragment XIII-wiecznej mozaiki Deësis w południowej
galerii Hagii Sophii, odsłoniętej w 1933 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zamachy terrorystyczne, które niemal każdego dnia wstrząsają Europą, sprawiają, że nasz świat boleśnie się kurczy. Z racji bezpieczeństwa coraz częściej wybieramy na miejsca wakacyjnego wypoczynku zakątki Polski. Trudno odmówić tym decyzjom racji, żal jednak tylko tych miejsc, w których poza pięknem i pamiątkami historii czekają na nas życzliwi i gościnni ludzie – zwłaszcza tych, w których żyje już tylko garstka chrześcijan. Proponujemy zatem cykl artykułów wakacyjnych, w których odwiedzimy Turcję – utraconą ziemię chrześcijan i kilka zakątków Bałkanów, w których chrześcijaństwo od wieków, często boleśnie, splata się z islamem.

Red.

* * *

Zwycięski sułtan, nazwany później Zdobywcą – al Fatih, wkroczył do stolicy Cesarstwa Bizantyńskiego przez Bramę Armatnią – Topkapi. Na stopniach ołtarza Hagia Sophia oddał cześć Allahowi i nakazał przekształcenie tej budowli w meczet.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rok 1453

Pierwsze piątkowe modły w Hagia Sophia odbyły się 1 czerwca 1453 r. Na kopule świątyni, zwanej odtąd przez Osmanów Ayasofya, półksiężyc zajął miejsce krzyża – po 916 latach kościół chrześcijan dostał się w ręce wyznawców islamu. Symbol wiary i potęgi Bizantyńczyków stał się symbolem wielkiej straty świata chrześcijańskiego i dominacji islamu.

Reklama

Oblężenie Konstantynopola rozpoczęło się zaledwie półtora miesiąca wcześniej – 2 kwietnia 1453 r. 100 tys. osmańskich żołnierzy wspomaganym przez flotę stawiło czoło zaledwie kilkuset źle uzbrojonych obrońców miasta. Jego los zatem był przesądzony. Gdy sułtan Mehmed II przystępował do ostatecznego ataku, 28 maja 1453 r., w bazylice Hagia Sophia odprawiano ostatnie w dziejach tej budowli nabożeństwo. Uczestniczyli w nim zarówno prawosławni, jak i katoliccy mieszkańcy miasta, pogodzeni i zjednoczeni w modlitwie odmawianej w obliczu zagrożenia. Dzień później Osmanowie zdobyli jednak Konstantynopol i nadali mu nazwę Stambuł.

Rok 1204

Czy Bizantyńczycy mogli przypuszczać, że raz na zawsze utracą swoją stolicę, a wraz z nią jej najwspanialszą świątynię? Mehmed II nie był pierwszym sułtanem, który próbował zdobyć Konstantynopol. Przed podbojami islamu historia także nie raz go doświadczała. Konstrukcję potężnej bazyliki wielokrotnie naruszały trzęsienia ziemi. Dużo groźniejsi od natury okazali się jednak żądni władzy i bogactwa... chrześcijanie. Wielkim ciosem dla Bizancjum i jego najważniejszego kościoła stała się IV wyprawa krzyżowa z 1204 r. Zwołana w celu obrony państw łacińskich na terenie Bliskiego Wschodu nieoczekiwanie zakończyła się zdobyciem Konstantynopola i utworzeniem Cesarstwa Łacińskiego. Hagia Sophia została przez zachodnie rycerstwo zbezczeszczona i ograbiona; wiele bezcennych relikwii wywieziono wówczas do kościołów na zachodzie Europy. Świątynia, choć w opłakanym stanie, odgrywała rolę katolickiej katedry aż do 1261 r., w którym Bizantyńczycy odzyskali Konstantynopol.

Rok 537

Reklama

Wznoszenie kościoła Hagia Sophia – Mądrości Bożej rozpoczęto na rozkaz bizantyńskiego cesarza Justyniana. W niecałe 6 lat od rozpoczęcia budowy – 27 grudnia 537 r. odprawiono w konsekrowanej świątyni pierwsze nabożeństwo. W całym ówczesnym świecie chrześcijańskim nie było drugiej takiej budowli, z którą można by ją porównać – pod względem zarówno wielkości, jak i nowatorskich rozwiązań architektonicznych. Kościół budził zachwyt, nic więc dziwnego, że wokół jego wznoszenia powstało wiele legend. Według przekazów pielgrzymów, którzy nawiedzali Konstantynopol, drewno użyte do budowy drzwi Hagii Sophii pochodziło z arki Noego, a nad świątynią czuwały zastępy anielskie. Status największej świątyni chrześcijańskiej utrzymała aż do nieszczęsnego roku 1453, kiedy to została przekształcona w meczet.

Meczet Ayasofya

Proces przekształcania świątyni przebiegał stopniowo. Mehmed II, mimo panującego w islamie zakazu przedstawiania postaci ludzkich, rozkazał zachowanie mozaik przedstawiających postaci Jezusa, świętych oraz cesarzy bizantyńskich. We wnętrzu wybudowano mihrab i minbar. W kolejnych latach dobudowano do Hagii Sophii cztery minarety. W XVI wieku za sprawą słynnego osmańskiego architekta Sinana budowla została wzmocniona przez dodatkowe podpory zewnętrzne. Ponadto Sinan zbudował m.in. mauzoleum dla Selima II – sułtana zwanego Pijakiem, pokonanego przez chrześcijan w bitwie pod Lepanto. Z rozkazu następców Mehmeda II zakryto tynkiem chrześcijańskie mozaiki i freski. W ten sposób władcy Imperium Osmańskiego nieświadomie przyczynili się do zachowania zabytkowych mozaik, padających łupem gości meczetu, którzy zabierali ich fragmenty jako talizmany.

Muzeum Hagia Sophia

Hagia Sophia funkcjonowała jako meczet 482 lata. Upadek Imperium Osmańskiego i rządy Mustafy Kemala Atatürka, kierującego świecką Republiką Turcji, przyniosły zmiany również dla niej. Przekonany o niezwykłym znaczeniu historycznym i kulturowym budowli Atatürk przekształcił ją w 1935 r. w placówkę muzealną. Zniknęły pokrywające podłogę świątyni dywany, odsłonięte zostały więc marmurowe posadzki bogate w symbolikę bizantyńską i chrześcijańską. Stopniowo spod tynków wyłaniały się również freski i mozaiki zdobiące ściany. Na przełomie XX i XXI wieku zabezpieczono je przed niszczącym działaniem wilgoci, a koszty prac renowacyjnych pokryło w dużej części tureckie Ministerstwo Kultury i Turystyki. Nic dziwnego, Muzeum Hagia Sophia stało się bowiem jedną z najczęściej odwiedzanych placówek muzealnych w Turcji.

Niepewna przyszłość

Mimo niemałych dochodów przynoszonych przez muzeum od kilkunastu lat trwa debata na temat przyszłości i przeznaczenia budowli. Punktem zapalnym okazała się wizyta papieża Benedykta XVI w listopadzie 2006 r. Dla wielotysięcznego tłumu protestujących oznaczała ona próbę zawłaszczenia Hagii Sophii przez chrześcijan. W lutym 2013 r. turecki parlament przyjął petycję z żądaniem otwarcia świątyni jako meczetu. Co symptomatyczne, w latach poprzedzających jej przyjęcie status meczetów został przywrócony dwóm innym kościołom noszącym wezwanie Hagia Sophia, przez kilkadziesiąt lat funkcjonującym jako placówki muzealne – w Izniku (2011) oraz w Trabzonie (2012). Dla wielu tureckich naukowców i obywateli kraju o nastawieniu prozachodnim stambulska Hagia Sophia jest przede wszystkim częścią światowego dziedzictwa, jednak dla ogromnej części tureckiego społeczeństwa obecny status budowli jest obrazą dla muzułmańskiej ludności kraju. I to po myśli tej grupy Turków krok po kroku zmienia się status symbolu nad Bosforem. Decyzją rządu Recepa Tayyipa Erdoğana od października 2016 r. z minaretu Hagia Sophia pięć razy dziennie odzywa się wezwanie do modlitwy. Od listopada natomiast Hagia Sophia ma mianowanego przez urząd ds. religii imama. Jest nim Önder Soy... znany kickbokser i karateka. Mocna obsada. Na miarę planów Erdoğana.

2017-06-28 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza bieszczadzka

Niedziela sandomierska 29/2014

[ TEMATY ]

oaza

wakacje

KS. ADAM STACHOWICZ

Ruch Światło-Życie zagospodarował w bieszczadzkich ośrodkach 4 miejsca. Najmłodsi, bo po klasie 6, przejechali do Wisłoka Wielkiego. Obecnych jest 40 uczestników i 15 osób zespołu wychowawczego. Mariusz Surówka z Gorzyc jest na wakacyjnej Oazie już drugi raz. Zauważa: – Najważniejsze na takich wakacjach jest pogłębienie relacji z Bogiem. Dodaje również, iż podoba mu się, że podczas wypoczynku może pochodzić po górach i poznać nowych znajomych. O rok starsi, w liczbie 30 osób z 10-osobową kadrą, przebywają w oazowym ośrodku w Olchowej. Tam przyjechała Natalia Wołoszyn z Jarocina, idąca obecnie do drugiej klasy. W rozmowie podkreślała: – Zauważam, że wielu uczestników na wakacyjne rekolekcje przyjeżdża po to, aby swoje życie odmienić. Taka oaza jest też dobrym miejscem, aby poznać nowe osoby. Natomiast najstarsi ze stopni Oazy Nowej Drogi przebywają w Czarnej. Tam 15-osobowa kadra zajmuje się 58 uczestnikami. Na krótką rozmowę dała się namówić Barbara Kaczmarska ze Staszowa. Jak podkreśla na rekolekcjach oazowych była już kilka razy. Każdy turnus wspomina z sentymentem: – Wyjeżdżam z Oazy wypoczęta. Wypoczywam fizycznie po całym roku nauki, ale również wypoczywam i wzmacniam się duchowo. W wakacje chcę jeszcze bardziej pogłębiać swoją wiarę. Ale chodzi też o to, że tu dowiaduję się wielu cennych rzeczy. Poznaję dużo nowych ludzi, którzy mają podobny charakter jak ja i kochają Boga. Ci, którzy byli już w ubiegłych latach na turnusie pierwszego stopnia spotkali się na kolejnym stopniu. Agata Mróz i Karolina Baran z Janowa Lubelskiego opowiadają „Niedzieli Sandomierskiej”: – Drugi stopień jest całkiem inny niż pierwszy, ponieważ pozwala nam spojrzeć na wiarę z całkiem innej strony, a każdy uczestnik jest bardziej świadomy tego po co przyjechał. Wchodzimy jakby w głębszy wymiar naszej wiary. Tonujemy uczucia, co pozwala nam lepiej poznać Boga i nas samych. Wakacje oazowe, to wspaniała przygoda z Bogiem i z ludźmi. Oprócz ogromnych przeżyć duchowych i poznania nowych ludzi, księża moderatorzy prowadzący rekolekcje organizują też różnego typy atrakcje, jak wycieczki piesze czy autokarowe. Na poszczególnych turnusach nie może oczywiście zabraknąć wyjścia na bieszczadzkie szlaki.
CZYTAJ DALEJ

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Czworo astronautów – Peggy Whitson (USA), Sławosz Uznański-Wiśniewski, Tibor Kapu (Węgry) i Shubhanshu Shukla (Indie) – spędzi prawie dobę w kapsule, zanim dotrą do Ziemi. NASA potwierdziła, że wodowanie kapsuły ma nastąpić we wtorek ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Zapraszamy na spotkanie ze św. Anną

2025-07-15 06:44

Paweł Wysoki

Zbliżają się uroczystości odpustowe ku czci św. Anny w Lubartowie.

Lipcowe święto w sanktuarium św. Anny gromadzi wiernych, którzy szukają wsparcia u rodziców Maryi. Święci Joachim i Anna uczą kolejne pokolenia miłości i wiary. W czasach wielkiego kryzysu małżeństwa i rodziny, ich przykład i wstawiennictwo są niezwykle potrzebne. Codzienne problemy w rodzinach, te małe i te wielkie, prowadzą przed łaskami słynący obraz św. Anny wielu pielgrzymów, którzy z pokorną modlitwą docierają tu nie tylko z miasta, ale i z dalekich stron.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję