Reklama

Wiara

Miłość Boża i miłość ludzka, czyli nie bójmy się kryzysów

Niedziela Ogólnopolska 26/2017, str. 24

[ TEMATY ]

miłość

paffy/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fakty są takie, że rzeczywiście na świecie występujemy w dwóch różnych wersjach, w wersji męskiej i wersji żeńskiej. Dlaczego? Bo Pan Bóg tak chciał. Tak podpowiada teologia. I pewnie nie dlatego nas tak stworzył, żeby było ciężko, tylko dlatego, żeby było z tego coś dobrego.

Ludzka miłość ma w sobie ślady Pana Boga. Papież senior Benedykt XVI zwraca uwagę, że chrześcijanie podejrzliwie traktowali miłość eros, dlatego że ona łatwo zwodzi człowieka. Łatwiej bowiem idziemy za chęcią zaspokajania uczuć niż za faktyczną miłością. Chrześcijanie bardzo poważnie traktowali natomiast miłość agape, nawet jeśli jej tak nie nazywali. To jest miłość bliźniego, miłość ofiarna, miłość wierna. Papież z kolei wskazuje, że gdyby tylko docenić miłość agape, a nie docenić kompletnie miłości eros, to człowiek przeoczyłby dar Boży, którym jest fenomen spotkania mężczyzny i kobiety, ten poryw zachwytu, który jest spojrzeniem Bożym. Pan Bóg ma taki poryw miłości, patrząc na każdego z nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Taka sama jest dynamika miłości między osobami – mężczyzną a kobietą – jak między człowiekiem a Panem Bogiem. Bo my przecież nie mamy innej miłości. Wierzymy, że ten moment olśnienia Bogiem jest wynikiem nie tylko naszego wysiłku, lecz także tego, iż Pan Bóg się nam odsłania. Odsłania nam jakieś nowe obszary, których dotąd nie rozumieliśmy.

Podobnie dzieje się w miłości między dwojgiem ludzi. Ich miłość do siebie też jest Boża, a olśnienia, które wynoszą ją na coraz wyższe poziomy, dokonują się przez zderzenia, które prowadzą do zadawania sobie pytań. To właśnie oczyszcza ich miłość. Te zderzenia nazywają się kryzysami. Nie jest w modzie, aby o nich mówić. Niesłusznie. Unikanie kryzysu za wszelką cenę dewaluuje miłość i, niestety, ją zubaża.

2017-06-21 10:04

Oceń: +1 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Walenty biskup zakochanych, czyli o historii walentynek

[ TEMATY ]

miłość

walentynki

Antranias/pixabay

Walentynki, święto zakochanych obchodzone 14 lutego, niesłusznie bywa stawiane w jednym rzędzie z Halloween, jako kolejny eksportowany produkt kultury anglosaskiej. Okazuje się bowiem, że wspominany tego dnia w kalendarzu liturgicznym św. Walenty, od którego imienia pochodzi nazwa święta, został ogłoszony patronem zakochanych już w 1496 r. przez papieża Aleksandra VI. Pogańskie prapoczątki Jednak początków dzisiejszych walentynek szukać trzeba nie w chrześcijaństwie, lecz w pogańskim Rzymie. O ich dacie zadecydowała sama przyroda. W połowie lutego bowiem ptaki gnieżdżące się w Wiecznym Mieście zaczynały miłosne zaloty i łączyły się w pary. Uważano to za symboliczne przebudzenie się natury, zwiastujące rychłe nadejście wiosny. Z tej racji Rzymianie na 15 lutego wyznaczyli datę świętowania luperkaliów - festynu ku czci boga płodności Faunusa Lupercusa. W przeddzień obchodów odbywała się miłosna loteria: imiona dziewcząt zapisywano na skrawkach papieru, po czym losowali je chłopcy. W ten sposób dziewczyny stawały się ich partnerkami podczas luperkaliów. Bywało, że odtąd chodzili ze sobą przez cały rok, a nawet zostawali parą na całe życie...
CZYTAJ DALEJ

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

14 września 335 r. dokonano konsekracji Bazyliki Zmartwychwstania, którą wybudował cesarz Konstantyn blisko miejsca ukrzyżowania Chrystusa. Od tego czasu Wschód chrześcijański obchodził tego dnia uroczyste święto na cześć Krzyża Zbawiciela.

Krzyż jest miejscem zwycięstwa Chrystusa. Z wysokości Krzyża Jezus pociąga do siebie wszystkich grzeszników (zob. J 12, 32) i objawia im miłość Ojca, który Go posłał. Oddając na nim ostatnie tchnienie, ofiarował się jako żertwa przebłagalna za grzechy całego świata i oddał chwałę Ojcu z wszystkimi, których zbawił.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe konta na Facebooku wykorzystują wizerunek abp. Galbasa

2025-09-15 12:47

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Archidiecezja warszawska ostrzega przed fałszywymi profilami abp. Adriana Galbasa w mediach społecznościowych. Oszuści podszywają się pod metropolitę warszawskiego, aby wyłudzać pieniądze i dane osobowe.

W ostatnim czasie na Facebooku pojawiły się konta wykorzystujące wizerunek abp. Adriana Galbasa. Archidiecezja warszawska poinformowała, że są one zakładane w celu oszustwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję