Reklama

Kapłan ma być głosem Jezusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy dawać więcej. To jest wielkością kapłańskiego posłannictwa. Mamy dawać to, o co człowiek nie pyta i czego często nie zna, a co jest jego właściwą potrzebą. Dawać w imię Jezusa Chrystusa. I owo Imię jest tym, czego ludzkość pragnie i potrzebuje, nawet jeśli sama tego nie wie – mówił abp Józef Kupny w katedrze wrocławskiej. 27 maja Metropolita wrocławski udzielił święceń prezbiteratu 14 diakonom archidiecezji oraz jednemu diakonowi ze Zgromadzenia Księży Klaretynów. Za wzór stawiał im apostołów Piotra i Pawła: – Pomimo upływu tysięcy lat przykład apostołów Piotra i Pawła nadal do nas przemawia w sposób bardzo wyrazisty i pozwala nam pojąć, co w posłudze kapłańskiej jest najistotniejsze. Naszym zadaniem nie jest dawanie światu tego, co do niego należy, ale zaspokajanie tych ludzkich potrzeb, których świat zaspokoić nie potrafi.

Reklama

Arcybiskup przestrzegał przed pokusą przekształcenia kapłaństwa w służbę charytatywną, socjalną czy polityczną. Przypominał, że kapłaństwo to nieustanne głoszenie Chrystusa, całym sobą i o każdej porze: – „Oto kładę moje słowa w twoje usta” – powiedział Bóg do Jeremiasza u początku jego powołania. Dokładnie to samo mówi w tej godzinie do was. Głoszenie w imieniu Jezusa jest ogromnym wyróżnieniem i poważnym wyzwaniem. Nie można wyznaczać Jezusowi godzin, w których użyczymy Mu głosu, a potem użyjemy go w celach prywatnych. Kapłan całym sobą ma być głosem Jezusa, jeśli tak nie jest, staje się niewiarygodny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita skierował także do wszystkich wiernych prośbę o modlitwę za kapłanów: – Módlcie się za kapłanów, a zwłaszcza za nowo wyświęconych. Dziś kapłan niczego bardziej nie potrzebuje jak modlitwy za niego. Bardzo ważna dla niego jest świadomość, że wierni pamiętają o nim i troszczą się o niego, zanosząc do Boga modlitwy w jego intencji. Wasza modlitwa jest jak dobra ręka, która nas podtrzymuje.

Również 27 maja w parafii Chrystusa Króla we Wrocławiu święcenia kapłańskie z rąk bp. Jacka Kicińskiego przyjęło pięciu salezjańskich zakonników. Biskup pomocniczy naszej archidiecezji tłumaczył im, że jako kapłani są zobowiązani, by w codziennej posłudze naśladować Chrystusa, czyli przyjąć Jego sposób myślenia, patrzenia i działania. Podkreślał także, że dobry pasterz ma być na czele owczarni, pośród owczarni, ale i z tyłu. Ma pachnieć owcami i do owczarni nieść zapach Boga. – W dzisiejszym świecie potrzeba duszpasterstwa obecności. Tę obecność będziecie realizować poprzez codzienną posługę kapłańską. Wychodząc na peryferie ludzkiego życia, znajdziecie tam człowieka potrzebującego dobrej nowiny. Takie jest kapłaństwo Jezusa Chrystusa – mówił bp Jacek. Za wzór kapłana i zakonnika postawił św. Jana Bosko, założyciela salezjanów i prosił, by nowi księża byli ekspertami w dziedzinie spotkania człowieka z Bogiem i w dziedzinie wychowania, oraz by wpatrywali się w swojego założyciela.

2017-05-31 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy chcę iść za Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 1-10.

Wtorek, 18 listopada. Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy.
CZYTAJ DALEJ

Film „Sacré Coeur” kinowym hitem we Francji

2025-11-18 11:55

[ TEMATY ]

film

Sacré Coeur

Vatican Media

Małgorzata Maria Alacoque

Małgorzata Maria Alacoque

Ponad 400 tys. widzów w niespełna półtora miesiąca i rekordowe kolejki przed kinami – a równocześnie odwoływanie pokazów i zakaz plakatów w metrze. Film „Sacré Coeur” o objawieniach Najświętszego Serca Jezusa stał się we Francji fenomenem kulturowym i mocnym głosem w sporze o świeckość państwa – donosi Catholic Weekly.

Wyświetlany od 1 października film o podtytule „Jego panowanie nie będzie miało końca”, opowiada o objawieniach Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque w Paray-le-Monial w latach 1673–1675. Produkcja – łącząca rekonstrukcje historyczne, świadectwa i komentarze ekspertów – powstała z okazji 350-lecia objawień.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję