Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Rząd jak trzeba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakimi oczami patrzą na Polskę osoby typu Krystyna Janda, która o premier Beacie Szydło mówi, że nie jest kobietą, tylko jakąś hybrydą, a innym paniom z rządu wmawia złe sumienia, złe traktowanie mężów i swoich dzieci? Jakiego typu wrażliwością kieruje się aktorka, pytając, kim są te kobiety w tym kraju? Jak mocno trzeba mieć zamglony umysł, aby sugerować, że obecna władza sfałszowała wybory, chociaż ich nie organizowała, i zapewne ma chęć sfałszować przyszłe, które będzie organizować!

– Jaśniutki, szkoda strzępić język na takie dictum. Przecież sama wypowiedź aktorki dyskredytuje ją w oczach opinii publicznej – Niedziela nie miał co do tego cienia wątpliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ale ma swoich zwolenników, którzy jej słuchają. Zresztą, pomijając problem pani Jandy, zobacz, Niedzielny, jak mocno zaznaczają swoją obecność w polityce naprawdę silne kobiety: Marine Le Pen we Francji jest blisko prezydentury, w Wielkiej Brytanii premierem jest Theresa May, w Niemczech mamy przecież mocną kanclerz Angelę Merkel... Że przypomnę te najgorętsze nazwiska... – Jasny szukał w myślach kolejnych dam na prestiżowych stanowiskach.

– Le Pen, mówisz. Przecież głową państwa francuskiego zostanie facet, Macron, i lista wpływowych kobiet już nie będzie tak imponująca – zaśmiał się Niedziela.

Reklama

– Ale nawet gdyby wygrał Macron, to i tak rządzić będzie jego o blisko 25 lat starsza małżonka – zawtórował koledze Jasny.

– Masz rację, ale Europa musi mieć silnych przywódców, a nie mamusinych chłopców.

– To fakt. A wracając do pani Jandy, dziwię się: sama kreuje się na silną kobietę, a postponuje inną silną kobietę, jaką jest premier Szydło – już poważnie zauważył Jasny i dodał: – Przecież to przedstawicielka zakłamanego obozu histerii. Za chwilę dołączą do niej zwalniani z MSW czerwoni dyplomaci, niezweryfikowani sędziowie, wojskowi z ludowej armii... Gospodarczo Polska idzie mocno w górę, ludziom naprawdę żyje się lepiej, spada bezrobocie... Przyspieszono przebudowę naszej ojczyzny. Ktoś z PSL-u powiedział, że zmiany trzeba czynić ewolucyjnie. Oczywiście, ewolucyjnie robimy to od 27 lat i gdyby nadal pozwalano na tę ewolucyjność, to dzieci dawnych właścicieli Polski zastąpiłyby ich wnuki i prawnuki i nic by się nie zmieniło dla zwykłych Polaków.

– Mówisz jak rewolucjonista, a przecież to wszystko nie jest takie proste i czarno-białe – zaoponował Niedziela.

– Oczywiście, że tak. Zdaję sobie sprawę z tego, że rząd aktywny na tak wielu polach musi gdzieś popełniać błędy... – Jasny nie dokończył zdania.

– Oby nie popełnił ich za dużo, bo jak donoszą media, opozycja szykuje się do wendety po wygranych wyborach – powiedział Niedziela.

– Oczywiście, rząd nie ma wyjścia i musi rządzić dalej, ale nie dlatego, żeby bronić własnej skóry, a dlatego, że powrót opozycji do władzy byłby dla Polski k a t a s t r o f ą – dokończył rozmowę Jasny, zupełnie pewny, że na obecny czas mamy rząd, jak trzeba.

2017-05-04 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wymagać od siebie, choćby inni postępowali zgoła inaczej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 39-48.

Środa, 22 października. Wspomnienie św. Jana Pawła II, papieża.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Kościół katolicki na całym świecie wspomina 22 października św. Jana Pawła II. Zmarły 2 kwietnia 2005 pierwszy w dziejach papież - Polak jest jednym z najszybciej wyniesionych na ołtarze wyznawców w czasach nowożytnych. Błogosławionym ogłosił go 1 maja 2011 papież-senior Benedykt XVI, a 27 kwietnia 2014 r. kanonizował go pierwszy Biskup Rzymu z Argentyny i Ameryki Łacińskiej – papież Franciszek.

W czasie beatyfikacji bezpośredni następca papieża Wojtyły, który już w półtora miesiąca po śmierci swego poprzednika zezwolił, aby rozpocząć jego proces beatyfikacyjny, zapowiedział, że nowy błogosławiony będzie odbierał kult publiczny 22 października, czyli we wspomnienie rozpoczęcia jego pontyfikatu w 1978 r.
CZYTAJ DALEJ

Film o młodych, którzy nie bali się mówić prawdy

2025-10-22 10:08

MFS

Spotkanie z twórcami filmu po specjalnym pokazie

Spotkanie z twórcami filmu po specjalnym  pokazie

W czasach, gdy w Krakowie rozbrzmiewały słowa sprzeciwu i rodziła się odwaga, to między innymi „Beczka” była miejscem, w którym młodzi ludzie nie bali się mówić prawdy.

To właśnie tam zrodziła się idea wspólnoty, która przerodziła się w coś większego — w solidarność, w sensie dosłownym i duchowym. Film dokumentalny „Beczka. Bierzemy odpowiedzialność”, który trafił do kin 10 października 2025 roku, opowiada o wspólnocie i wierze, która potrafiła przemieniać świat. To historia ludzi, którzy uwierzyli, że odpowiedzialność za innych i prawda mają moc zmiany rzeczywistości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję