Reklama

Niedziela Małopolska

Zapatrzeni

Przyciemniona, przepiękna bazylika Mariacka, śpiew scholi, zapach kadzidła. Reflektor skierowany na monstrancję z Chrystusem. W to jedno miejsce patrzą oczy wszystkich, którzy tu są. Choć niektórzy mieli na dziś zupełnie inne plany...

Niedziela małopolska 17/2017, str. 7

[ TEMATY ]

adoracja

Robert Gierlicki

Od 5 lat w bazylice Mariackiej odbywa się adoracja połączona z ewangelizacją

Od 5 lat w bazylice Mariackiej odbywa się adoracja połączona z ewangelizacją

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szli wieczorem przez Rynek, zwiedzali, umawiali się ze znajomymi lub śpieszyli do swoich zajęć. Zaczepieni przez parę – chłopaka i dziewczynę – weszli do kościoła. Niejedni zostali do końca, a potem nawet trafili do salki mariackiej na herbatę i... tort. Bo 30 marca rozpoczęło się świętowanie 5 lat działania w Krakowie „Chrystusa w Starym Mieście” – adoracji połączonych z ewangelizacją.

Adoracja z misją

Wydarzenie odbywa się w ostatnie czwartki miesiąca. Najbliższe już 27 kwietnia, pod hasłem „Przełam się”. Śpiew wyjątkowo poprowadzi zespół NiemaGotu. Natomiast 4 maja Mszę św. w intencji wspólnoty (o godz. 18.30) odprawi w bazylice bp Grzegorz Ryś, który będzie wizytował mariacką parafię. Działania „Chrystusa w Starym Mieście” są mu bliskie, także ze względu na ich ewangelizacyjny wymiar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przy was nasze kapłaństwo się buduje – mówił natomiast w czasie jubileuszowej Eucharystii do osób tworzących comiesięczne adoracje ks. proboszcz Dariusz Raś. Przyznał, że wiele dobrych rzeczy bierze początek z wydawałoby się małych spraw. Podkreślił, że przy tej inicjatywie zaczęły „ogrzewać” się i powstawać inne.

Reklama

Modlitwa zawsze rozpoczyna się od Eucharystii sprawowanej o godz. 18.30. Tuż potem dla chętnych – ucałowanie relikwii św. Jana Pawła II. Następnie, u stóp średniowiecznego ołtarza Wita Stwosza, przy ławkach i na dywanach klękają uczestnicy adoracji. W ciągu półtorej godziny zapełnia się duża przestrzeń bazyliki. Przy konfesjonałach trwa spowiedź, nie tylko po polsku! Jak wyznał jeden z kapłanów, na 5-lecie wspólnoty, Pan Bóg podarował wiele łask; spowiedzi były głębokie, nieraz z całego życia.

Rozpoczyna się śpiew na powitanie Jezusa. Konrad po polsku, Magda po angielsku wprowadzają w temat spotkania. Dziś rozważamy słowa „Odpuść nam nasze winy” z modlitwy „Ojcze nasz”, której poszczególne fragmenty zgłębiane są w bieżącym roku akademickim. Następuje chwila ciszy, by każdy sam na sam mógł porozmawiać z Chrystusem, jak z przyjacielem. Potem słyszymy imiona osób, które wyjdą na Rynek i pobliskie ulice, zapraszać przechodniów do kościoła.

Zaproszeni z ulicy

Podczas marcowego „wyjścia” zebrało się aż 13 par ewangelizatorów, którzy wcześniej przygotowali się, m.in. poprzez wspólne rozważanie Pisma Świętego. W jednej parze Maciek z Konradem, w pozostałych – już tylko pary mieszane: dziewczyna i chłopak. W „grupie terenowej” bardzo pomagają bracia duchacy z odradzającej się w Polsce męskiej gałęzi Zakonu Kanoników Regularnych od Świętego Ducha (założonego w XII wieku!).

Reklama

Kogo spotkali tego dnia na Rynku? – My z Dawidem rozmawialiśmy z Maltańczykami, Czechem, Polakami, Szwedami, Brytyjczykami, Ukraińcami, Rosjanami i Amerykaninem – relacjonuje Gosia. Szczególnie zapamiętała Davida z Arizony: – To protestant, którego babcia, katoliczka, mieszkała kiedyś w Krakowie. Dla niego wizyta w naszym mieście miała więc charakter „sentymentalny”. David obecnie odbywa podróż po Europie, ostatnio był w Czechach, gdzie jest z wiarą krucho, a tu doświadczył kontrastu. Nie tylko, że wszedł na adorację, ale także był z nami w salce, na świętowaniu. Pytał o św. Jana Pawła II, opowiedziałam mu więc trochę o historii mariackich adoracji, które również zostały zainspirowane postawą i słowami Papieża, by w centrum naszego życia osobistego i wspólnotowego postawić Eucharystię.

Pozostałe pary tego dnia spotkały także Włochów, Słowaków, Niemców, Hiszpanów, Portugalczyków, a nawet mieszkańców... Meksyku! Niektóre rozmowy były konstruktywne, inne ciężkie. Ale grupa terenowa nie zraża się przeciwnościami, wie, że nieraz „im ciężej, tym lepiej”. Czasem są przecież tymi pierwszymi, którzy opowiedzą komuś o Jezusie. W rozmowach pomagają „gadżety”, co miesiąc inne, wybrane pod temat adoracji. W marcu były to... opatrunki medyczne. Miały symbolizować fakt, że Jezus uzdrawia nas z naszych ran i oczyszcza z grzechów. Oczywiście, ewangelizatorzy modlą się za spotkane osoby, sami również są „ochraniani” duchowo przez tych, którzy adorują właśnie Jezusa w kościele.

Skorzystaj z pomysłu

Warto podkreślić, że formuła wydarzenia jest łatwa do powielania. Grupa organizowała już adorację w kaplicy jednego z krakowskich szpitali, w hospicjum, a tuż przed Niedzielą Bożego Miłosierdzia – w kaplicy Domu Pomocy Społecznej. Poza tym samodzielna „filia” „Chrystusa w Starym Mieście” powstała w Berlinie (Christus in Moabit), a niedawno zawiązała się w Bochni (Chrystus w Solnym Mieście). I co ciekawe, pomysł na mariackie wydarzenie zaczerpnięto również z podobnych, odbywających się za granicą, m.in. we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Jak widać, to działa!

2017-04-19 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przewodniczył adoracji eucharystycznej w Bazylice św. Piotra

[ TEMATY ]

adoracja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek przewodniczył 2 czerwca w Bazylice św. Piotra w Watykanie uroczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. Na jego życzenie odbywała się ona – jako jedno z najważniejszych wydarzeń trwającego obecnie Roku Wiary – jednocześnie o tej samej porze we wszystkich katedrach oraz w większości kościołów parafialnych i kaplic katolickich na całym świecie. Przebiegała ona pod hasłem „Jeden Pan, jedna wiara”. W bazylice watykańskiej adoracja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu Roku Wiary – „Credo Domine”. Następnie przy dźwiękach ułożonej przez św. Tomasza pieśni „Zbliżam się w pokorze” wystawiono Najświętszy Sakrament. Po chwili milczenia odczytano fragment z Ewangelii św. Jana: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie” (6, 35).
CZYTAJ DALEJ

Uwaga! MEN ogłasza wielką reformę edukacji

2025-07-16 15:17

[ TEMATY ]

Ministerstwo Edukacji Narodowej

Marta Książek

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

Kilka dni temu szefowa MEN Barbara Nowacka ogłosiła wielką reformę szkolnictwa. Celem jest dopasowanie polskiej edukacji do żądań unijnych, gdyż Unia Europejska przejmuje kontrolę nad edukacją w Polsce w ramach tzw. Europejskiego Obszaru Edukacyjnego.

Uczniów czekają m.in. kolejne nowe przedmioty, zmiany w systemie ocen, nowe matury i nowe podręczniki. W ocenie Fundacji Pro-Prawo do Życia celem tej reformy jest wyrwanie dzieci spod wychowawczego wpływu rodziców i przeobrażenie szkół w "przechowalnie" dzieci i młodzieży, w których prowadzona będzie ideologizacja i deprawacja, połączana z oduczaniem samodzielnego myślenia. Fundacja publikuje analizę zapowiedzianej przez MEN reformy.
CZYTAJ DALEJ

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję