Andrzej W. Wodziński – autor stałej rubryki na łamach „Niedzieli”, znany dziennikarz, prozaik i nagradzany w licznych konkursach poeta – wydał obszerny tomik wierszy pt. „Nie bój się”. Podtytuł: „Wiersze dla Jana Pawła II” i papieski portret na okładce wskazują zarówno źródło inspiracji, jak i adresata utworów. Autor wstępu Stanisław Szczęsny odczytuje to przesłanie jako pragnienie, aby wrócić do rozmowy przerwanej zbyt wcześnie, a także chęć ponowienia kontaktu i ponownego spotkania. Autor tomiku ofiarowuje Papieżowi swoje poetyckie skarby: wspomnienie matki ze zmarszczkami na twarzy, zapach Polski pachnącej świeżo skoszoną łąką, obraz Matki Bożej chodzącej po Polsce boso i refleksję, że za sto lat będziemy zakurzonymi fotografiami w sepii. Jemu zwierza się z samotności w sieci atomów i skarży się, że nie ma pomysłu na dalsze życie. Powierza przejmujące pytanie: Jak przeżyć godnie i po Bożemu ten myślnik między dwiema datami?
Reklama
Papież – „jedyny przyjaciel w twojej ziemskiej udręce” jest przy nas, kiedy odbijamy się „od-do ściany” i kiedy „nie bolą tylko włosy”. Jemu zawdzięczamy niepojętą alchemię nawrócenia, kiedy „każdy chciał być choć przez chwilę małą ścieżką obok szerokiej na nieba milę prostej dobrej drogi”. Jan Paweł II pozostawił nam pamiętne wezwanie: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, z przesłania do świata wypowiedzianego podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat w Rzymie 22 października 1978 r. Chociaż w codziennej karuzeli zdarzeń możemy tego nie zauważyć, jest wciąż obecny w oknie na Franciszkańskiej 3 i na jasnogórskich wałach, gdzie witał miliony pielgrzymów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ważnym znakiem poetyckich zamyśleń autora jest Maryja – Latarniczka o smagłej, szafranowej twarzy i z dwiema szramami na policzku. Do niej przychodzimy ze łzami w oczach, marzeniami i prośbami. Ona daje nam do ręki „lazurowe koraliki różańca – paciorki prośby i nadziei”, „błagalne pigułki na chorobę”, „i na czarną nocną bezsenność”.
Poezja Andrzeja W. Wodzińskiego jest gęsta od treści, obrazów, skojarzeń i odkryć, bo przecież „z Panem Bogiem na kawę każdy może się umówić. Może to być w dzień, wieczorem, w nocy lub nad ranem. Wystarczy – «Ojcze nasz» zmówić”. Jest w niej modlitwa i ta dziękczynna – bo wszystko jest łaską – i błagalna – „ja, mniej ważny niż mysz kościelna – proszę Cię, Matko kwietna – spraw, bym znów był zdrowy” – i przepraszająca – płacz grzesznika, który życiem się pobrudził. Autor odciska „swoje linie papilarne na poezji murze”, pytając o dziś, a przede wszystkim o wieczność. Jak nas tam przyjmą? Czy może trzeba zabrać do plecaka jakieś ordery, resortowe odznaczenia? Pytania trudne, ale bardzo realne. Wiersze z tomiku „Nie bój się” pozwalają poszukać na nie odpowiedzi.
Dopełnieniem wierszy Andrzeja W. Wodzińskiego są ilustracje Wojciecha Siwika.
Andrzej W. Wodziński, „Nie bój się. Wiersze dla Jana Pawła II”. Instytut Papieża Jana Pawła II w Warszawie, tel. 22 213 11 90, 22 213 11 92, www.ipjp2.pl .