Reklama

Głos z Torunia

Dla wspólnej refleksji

W bieżących dniach diecezja toruńska świętuje jubileusz 25-lecia istnienia. Z tej okazji nakładem Toruńskiego Wydawnictwa Diecezjalnego ukazała się okolicznościowa publikacja pod redakcją dk. Waldemara Rozynkowskiego i ks. Pawła Borowskiego pt. „Jubileusz Diecezji Toruńskiej. Spojrzenie w przeszłość i w przyszłość”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słowie Biskupa Toruńskiego już na pierwszej stronie publikacji czytamy, że rocznica ustanowienia diecezji toruńskiej to „szczególna okazja, by pochylić się nad minionym ćwierćwieczem życia diecezjalnego, podziękować Bogu za dar Kościoła lokalnego i patrzeć ufnie w jego przyszłość ze świadomością zadań, jakie są do wykonania w nadchodzących czasach”.

Trochę statystyk

Do 1992 r. teren dzisiejszej diecezji toruńskiej leżał w granicach diecezji chełmińskiej. Diecezja chełmińska składała się z pięciu delegatur biskupich: chełmińskiej, kamieńskiej, lubawskiej, pelplińskiej i wejherowskiej. Od 25 marca 1992 r. z terenów delegatur kamieńskiej i pelplińskiej utworzono diecezję pelplińską, z wejherowskiej gdańską. Z delegatur chełmińskiej i lubawskiej liczących 174 parafie utworzono diecezję toruńską, do której z archidiecezji gnieźnieńskiej przyłączono kolejnych 8 parafii (okolice Rudaka, Stawek i Podgórza). W związku z tym na początku diecezja toruńska liczyła 182 parafie zgrupowane w 17 dekanatów. W latach 2001-02 dokonano reorganizacji struktur diecezjalnych. Obecnie diecezja toruńska to trzy rejony duszpasterskie: brodnicki, grudziądzki i toruński, 24 dekanaty i 196 parafii – w tym 14 parafii powstałych już na przestrzeni lat funkcjonowania diecezji toruńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważne postacie

U podstaw istnienia diecezji toruńskiej jest postać św. Jana Pawła II, stąd we wspomnianej publikacji poświęcony jest mu pierwszy rozdział autorstwa dk. Waldemara Rozynkowskiego: „Pierwszy pobyt, jeszcze ks. Karola Wojtyły, w Toruniu miał miejsce w czerwcu 1953 r. Nocował on u rodziny Gudlów, która mieszkała na Winnicy, skąd udał się wspólnie z ks. Czesławem Obtułowiczem, Stanisławem Abrahamowiczem oraz Klemensem Gudlem na wyprawę na Kaszuby, a dokładnie do Kartuz i okolicznych miejscowości”.

W dalszej części opracowania znalazło swoje miejsce m.in. obszerne kalendarium wydarzeń z życia diecezji toruńskiej przygotowane przez ks. Pawła Borowskiego i dk. Waldemara Rozynkowskiego, a także szczegółowe biogramy pasterzy diecezji: bp. Andrzeja Suskiego, bp. Jana Chrapka i bp. Józefa Szamockiego sporządzone przez ks. Jerzego Karola Kalinowskiego.

Reklama

Przywołując w pamięci minione 25 lat, nie można pominąć błogosławionych diecezji, czyli bł. m. Marii Karłowskiej i bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, o których pisze dk. Waldemar Rozynkowski: „25 lat istnienia diecezji toruńskiej zawiera w sobie różne ważne wydarzenia. Nie­które z nich należą do wyjątkowych, myślimy tu chociażby o wyniesieniu na ołtarze przez papieża Jana Pawła II dwóch osób: m. Marii Karłowskiej (1865 – 1935) i ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego (1913-45). Święci i błogosławieni to niezwykły «kapitał», z którego możemy korzystać w każdym miejscu diecezji”.

Ważne miejsca i wydarzenia

Wiele uwagi poświęcono na ukazanie działalności Caritas, która powstała zaledwie tydzień po utworzeniu diecezji: „Trzeba przyznać, że początki działalności Caritas były trudne z wielu powodów. Rodziła się ona w rzeczywistości polskiego Kościoła jak mityczny Feniks – dosłownie od zera. Tylko determinacja pasterzy umożliwiała zainicjowanie konkretnych form aktywno­ści charytatywnej. W diecezji toruńskiej nieprzecenioną rolę należy przypisać jej Paste­rzowi, ks. dr. Andrzejowi Suskiemu. Ksiądz Biskup od momentu powołania wspie­rał Caritas, dbając o jej rozwój na wszystkich koniecznych płaszczyznach” – wspominają pracownicy Caritas.

O sercu diecezji, czyli Wyższym Seminarium Duchownym, pisze jego rektor ks. prof. Dariusz Zagórski: „Bp Andrzej Suski 8 września 1993 r. erygował Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Toruńskiej im. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, ale dopiero w początku 1994 r. dokonano zakupu przez diecezję starego, wyeksploatowanego gmachu przy ul. Sienkiewicza 40/42, zlokalizowanego w pobliżu miasteczka uniwersyteckiego w Toru­niu. Od tego momentu rozpoczęły się prace remontowe przystosowujące budynek na dom formacyjny”.

Reklama

25-letnia diecezja toruńska jako kontynuatorka tradycji diecezji chełmińskiej bogata jest w zabytkowe kościoły. Ich matką jest toruńska katedra, zaś wiele z unikatowych reliktów przeszłości swoje stałe miejsce znalazło w Muzeum Diecezjalnym, o czym pisze pracująca w nim Joanna Ciechanowska: „Do najcenniejszych obiektów można zaliczyć średniowieczne rzeźby gotyckie, z któ­rych najstarsza to «Chrystus Ukrzyżowany» pochodzący z XIII wieku z Jastrzębia, bogato zdo­bione kielichy mszalne i monstrancje wykonane przez sławnych mistrzów toruńskiego złotnictwa, a także liczne dzieła malarskie, z których najmłodszy, a zarazem najznakomit­szy, to słynne dzieło Jerzego Kossaka «Cud nad Wisłą»”.

Kult maryjny jest żywo obecny w diecezji toruńskiej. Świadczy o tym ciepło przyjęta peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, a także np. wieloletnia tradycja Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. „Przeżywając jubileusz 25 lat Diecezji Toruńskiej, w tym roku 2017 chcemy wędrować w 29. Pieszej Pielgrzymce z Torunia na Jasną Górę, czyniąc dziękczynienie za naszą wspólnotę diecezjalną oraz naszego pasterza bp. Andrzeja Suskiego oraz biskupów pomocniczych – śp. bp. Jana Chrapka i bp. Józefa Szamockiego. Chcemy dziękować za tak wielu kapłanów kierowników, przewodników i pielgrzymów, którzy przez te wszyst­kie lata posługiwali sakramentami, słowem i obecnością tysiącom pielgrzymów diecezji toruńskiej” – pisze obecny kierownik pielgrzymki ks. Łukasz Skarżyński.

Zamieszczono również rozdziały dotyczące m.in. zakonów, diakonatu stałego, obecności ruchów i stowarzyszeń, 1. Synodu Diecezji Toruńskiej, Wydziału Teologicznego UMK czy przeżywania w diecezji Światowych Dni Młodzieży.

Ostatni rozdział przybliża historię „Głosu z Torunia”: „Dzień po 25. rocznicy istnienia diecezji toruńskiej 26 marca 2017 r. do rąk diece­zjan oddamy 1162. numer «Głosu z Torunia». Przez 1162 tygodnie pisaliśmy o diecezji toruńskiej: o tym, jak powstawała, jak świętowała 5, 10, 15 i 20 lat. (…) Relacje, wywiady, reportaże, ogłoszenia, notatki, zdjęcia – to w nich zatrzymana jest historia naszej 25-letniej diecezji toruńskiej” – pisze redaktor „Głosu z Torunia” Joanna Kruczyńska.

Reklama

Publikacja ubogacona została ponad 100 stronami zdjęć ukazujących wielość i różnorodność wydarzeń na przestrzeni ćwierćwiecza istnienia diecezji toruńskiej.

Zapraszamy wszystkich diecezjan do zapoznania się z tą historyczną pozycją, którą można nabyć w księgarni diecezjalnej w Toruniu.

2017-03-23 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętowali urodziny Generała

Niedziela małopolska 50/2013, str. 2

[ TEMATY ]

rocznica

s. Danuta Lipińska

Uroczystości, związane ze 140. rocznicą urodzin gen. Andrzeja Galicy, odbyły się w Zakopanem, Białym Dunajcu, Ludźmierzu i Nowym Targu 27 listopada br. Wydarzenie zorganizowali m.in. senator RP Stanisław Hodorowicz oraz poseł RP Andrzej Gut-Mostowy.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję