W Pałacu Kultury i Nauki 28 lutego br. odbyła się uroczysta premiera filmu Konrada Łęckiego „Wyklęty”. Oprócz aktorów, filmowców oraz historyków film obejrzeli przedstawiciele rządu oraz prezydent RP Andrzej Duda.
– To film o ludziach, a nie o pomnikach. Ukazuje wielkie poświęcenie Żołnierzy Wyklętych dla Polski, które w pewnym okresie było już beznadziejne. Nazywamy ich niezłomnymi i wyklętymi. A ten film doskonale pokazuje dlaczego – powiedział tuż po premierze prezydent Duda. – Opowieść „Wyklętego” jest prawdziwa, dlatego ten film jest wstrząsający i na pewno warto go zobaczyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zdaniem prezydenta, „Wyklęty” bardzo dobrze pokazuje kontekst historyczny lat 40. i 50. ubiegłego wieku. – Ubecy mówią, że tych żołnierzy trzeba wybić z głów Polaków. Pamięć o nich musi zostać zakopana, zniszczona i zadeptana całkowicie. I właśnie dlatego takie filmy trzeba robić i pokazywać młodzieży – podkreślił.
„Wyklęty” spotkał się z uznaniem widowni, która była trudna, bo na sali znajdowało się wielu znakomitych historyków. – To bardzo udany obraz, który przez losy jednego żołnierza ukazuje losy całego wyklętego pokolenia – powiedział „Niedzieli” dr Jarosław Szarek, prezes IPN. – Bardzo się cieszę, że ten film powstał, i myślę, że nie jest to ostatnia artystyczna wizja upamiętnienia bohaterów, którzy bardzo długo na to czekali.
Uroczysta premiera nieprzypadkowo miała miejsce w Pałacu Kultury i Nauki. Ten budynek bowiem został wybudowany jako pałac im. Stalina, który skazał całe pokolenie polskich bohaterów na śmierć i zapomnienie. Pierwszy pokaz „Wyklętego” był więc długo oczekiwany i bardzo symboliczny.