Kolędnicy Misyjni nie wystraszyli się srogiej zimy. Nawet w 20-stopniowym mrozie wędrowali od domu do domu, by słowem i kolędą głosić dobrą nowinę o przyjściu na świat Jezusa, a także by zebrać pieniądze dla swoich ubogich rówieśników.
Dzieci w kolorowych przebraniach kolędników i strojach misyjnych można było spotkać niemal w całej archidiecezji. Pod opieką kapłanów, sióstr zakonnych i katechetów uczniowie szkół podstawowych, rzadziej gimnazjów, zapukali do tysięcy drzwi w Lublinie, Chełmie, Kazimierzu Dolnym, Kaniem, Nałęczowie, Michowie, Kraśniku, Kiełczewicach, Łęcznej, Puławach, Piaskach, Urzędowie… „Od domu do domu, od serca do serca, chodzili szukali gościnnego miejsca; dla Bożej Dzieciny, dla Dobrej Nowiny o Bogu co kocha i nie liczy winy”. Zwieńczeniem kolędowania było spotkanie wszystkich małych misjonarzy, które odbyło się 11 stycznia w gościnnych progach sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Witam najmłodszą społeczność kraju, która w tym roku pospieszyła na pomoc dzieciom z Tajlandii – mówił ks. prał. Józef Dziduch, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej, który już po raz czwarty gościł dzieci zaangażowane w dzieła misyjne. – Dziękujemy i cieszymy się, że poświęciłyście tyle czasu i zdolności, by wesprzeć tajskie dzieci, które żyją na wysypiskach śmieci. Ta wielka akcja solidarności jest znakiem, że nie godzimy się na życie dzieci, które są niewidoczne, czyli nigdzie niezarejestrowane. Nie godzimy się na życie dzieci w straszliwych warunkach, na to by stawały się przedmiotem handlu i różnych nadużyć. Dzieło Kolędników Misyjnych jest uwrażliwieniem na los dzieci na całym świecie – kontynuował Ksiądz Proboszcz, witając niemal 400-osobową reprezentację Kolędników Misyjnych naszej diecezji. Uczestnicy najpierw wzięli udział w spotkaniu misyjnym (wysłuchali świadectwa misjonarzy, obejrzeli film o Tajlandii, a także uczestniczyli w konkursie na najpiękniejszy tajski kwiat), a następnie w Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika.
Metropolita Lubelski przypomniał, że niedawno przeżywana uroczystość Objawienia Pańskiego była świętem patronalnym Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, które modlitwą i materialnym wsparciem obejmuje najuboższe dzieci w krajach misyjnych. – Dzieci jako Kolędnicy Misyjni naśladują Mędrców ze Wschodu; jak oni wędrują i pukają od domu do domu, by kolędą prosić o datek dla swoich rówieśników w krajach misyjnych. Składający dar mają zaś świadomość, że składają dar samemu Jezusowi – mówił Ksiądz Arcybiskup. – Dziękuję, że wzięliście udział w tej akcji, że zanieśliście radość Bożego Narodzenia do rodzin waszych parafii. Ja też gościłem Kolędników Misyjnych w swoim domu; przyszli do mnie ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek w Lublinie, śpiewali kolędy i odgrywali swoje role. Ich słowa, specjalnie przygotowane, były piękną ewangelizacją – podkreślał Pasterz. Jak mówił, wszyscy kolędnicy stali się głosicielami i zwiastunami Bożej radości. – Chodząc po domach, nawiązaliście do tradycji kolędowania, ale otwarliście ją na wymiar misyjny. Poprzez zebrane ofiary włączyliście się w pomoc dla potrzebujących dzieci w Tajlandii – dziękował Ksiądz Arcybiskup. Przywołując słowa św. Jana Pawła II, abp Budzik podkreślał, że dzieci pomagające innym dzieciom są cudem Bożej miłości.
Obecna na spotkaniu Anna Sobiech, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, mówiła, że każdego roku dzieci w Polsce zbierają ok. 1 mln zł na projekty misyjne. W ubiegłym roku kolędnicy misyjni zebrali ponad 750 tys. zł na pomoc dla dzieci z Madagaskaru. – Serca dzieci są proste, otwarte i szczere. Dobro niesione przez dzieci jest ciche, dlatego mówi się o Papieskim Dziele Misyjnym Dzieci, że jest cudem Bożej miłości – podkreślała.
Kolejne spotkanie małych misjonarzy zaplanowane jest na 10 czerwca. Wówczas w Pliszczynie odbędzie się Archidiecezjalny Kongres Misyjny Dzieci.