Reklama

Odnowa ukraińskiego kościoła

Kościół ukraiński potrzebuje wsparcia. Przede wszystkim duchowego, ale także materialnego. Muszą powstać odpowiednie struktury. Trzeba wykształcić odpowiednią liczbę kapłanów, najlepiej pochodzących z Ukrainy. Po 10 latach intensywnych starań pierwsze efekty już są widoczne i cieszą. Z bp. Piotrem Skuchą, goszczącym z cyklem wykładów na przełomie stycznia i lutego w Kijowie, rozmawia Piotr Lorenc.

Niedziela sosnowiecka 10/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Lorenc: - Jak to się stało, że Ksiądz Biskup trafił do Kijowa?

Bp Piotr Skucha: - Na Ukrainę pojechałem na zaproszenie ks. Wasilija Skolimowskiego, rektora Seminarium Rzymskokatolickiego pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Worcelu. Seminarium w Worcelu jest nowym przedsięwzięciem Kościoła katolickiego. Przed 8 laty diecezja kijowsko-żytomierska zakupiła 4 ha ziemi i wybudowała nowy gmach uczelni wyższej. Seminarium może pomieścić 100 studentów, ale jest to astronomiczna liczba jak na dzisiejsze warunki. Obecnie studiuje w nim 32 kleryków. Na miejscu mieszka również rektor, prefekt, ojciec duchowny. Poza tym w seminarium pracuje 6 sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (honoratki). Przebywałem tam od 27 stycznia do 15 lutego. Czas głównie spędziłem w salach wykładowych.

- Dla kogo Ksiądz Biskup prowadził zajęcia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Głównie dla kleryków. Ale nie zabrakło świeckich i sióstr zakonnych. Przeprowadziłem 42 godziny zajęć ze Starego Testamentu dla alumnów III, IV i V roku seminarium. Zrealizowałem przez to program całorocznego nauczania. Wykłady były oczywiście zakończone egzaminem. Był to bardzo intensywny okres pracy. Zarówno dla mnie, jak i dla studentów. Miałem także drugą serię zajęć z geografii i historii biblijnej. Uczestniczyli w niej studenci I i II roku. Oprócz tego miałem wykłady w Instytucie św. Tomasza z Akwinu w Kijowie dla osób świeckich i zakonnych. Omawiałem księgi historyczne - Jozuego, Sędziów, 1 i 2 Samuela, 1 i 2 Królewskie. Na 29 prac egzaminacyjnych 4 były złożone w języku polskim, 6 w języku rosyjskim, a reszta po ukraińsku. Odwiedziłem również siostry karmelitanki. Dla nich przygotowałem dwa wykłady.

- W jakim języku były prowadzone wykłady?

- Zajęcia prowadziłem po polsku. Zresztą nie było większych problemów z porozumiewaniem się. Klerycy i tak muszą znać język polski, gdyż teologiczna literatura w języku ukraińskim jest na razie niedostępna i większość książek jest napisana w języku polskim.

Reklama

- W jakich warunkach przychodzi alumnom zdobywać wiedzę?

- Warunki bytowe są porównywalne z polskimi. Wielu alumnów przyznaje uczciwie, że w domu mieliby dużo gorszą sytuację. Gmach seminarium jest nowy, stąd i pokoje, sale wykładowe są dobrze wyposażone. Pojawiają się problemy z kadrą profesorską. Trzeba poczekać jeszcze kilka lat na wykształcenie wykładowców. A póki co rektor ratuje się zapraszaniem uznanych naukowców z Polski i innych krajów Europy Zachodniej. Ciekawym rozwiązaniem stosowanym w kijowskim seminarium jest wprowadzenie roku "0" (odpowiednik nowicjatu w terminologii zakonnej), w czasie którego alumni zapoznają się z modlitwą, liturgią, kulturą, uczą się języków obcych. Są po prostu powoli wprowadzani w klimat seminarium.

- Jakie są perspektywy pracy dla księży katolickich na Ukrainie?

- Perspektywy pracy są ogromne. Niedawno obchodzono 10-lecie niepodległości Ukrainy. I dość powiedzieć, że na terenach diecezji kijowsko-żytomierskiej przed odzyskaniem niepodległości pracowało 4-5 kapłanów. Dzisiaj jest 120 parafii i tyleż samo kapłanów. Można mówić o wielkim cudzie powstawania, rodzenia się Kościoła. Nie zauważyłem także napięć na linii ukraińsko--polskiej. Być może zdobyłem swoich studentów tym, że obiecałem przyjechać po raz drugi i poprowadzić zajęcia, choć w części, po ukraińsku.

- Czy obserwuje się taką samą niechęć ze strony Cerkwii i władz państwowych jak w Rosji?

- Władze państwowe dość przychylnie odnoszą się do poczynań Kościoła rzymskokatolickiego. Jeśli chodzi o Cerkiew - to moskiewska patrzy nieufnie, natomiast Cerkiew ukraińska i niewielka Cerkiew autokefaliczna są przychylne, niemal partnerskie. Zauważyłem także, że w wielkiej cenie jest celibat. Wierni darzą księdza katolickiego dużo większym zaufaniem niż duchownego prawosławnego. Zdumiewający jest także fakt, iż prawosławie nie prowadzi katechezy. Nie ma także obligatoryjnej Mszy św. niedzielnej. Natomiast katolicy wszystkie soboty i niedzielę wykorzystują na katechizowanie i to zarówno dorosłych, jak i dzieci. W ten sposób docierają do coraz większej liczby osób. Widać, że zapowiedź fatimska o odrodzeniu się Kościoła katolickiego na dawnych terenach Związku Radzieckiego realizuje się na naszych oczach.

- Za dużo czasu na zwiedzanie Kijowa Księdzu Biskupowi nie zostało.

- Istotnie. Zasadniczym celem podróży były zajęcia i wykłady dla studentów. Jednak udało mi się zobaczyć centrum Kijowa, zwiedzić Żytomierz, Berdyczów, znany z twórczości Brunona Schulza. Obiecałem sobie także , że więcej zwiedzę następnym razem. Zimą i tak wiele się traci.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanica św. Pawła VI: choć był refleksyjny, ciągle żartował

[ TEMATY ]

Paweł VI

Wydawnictwo Znak

Święty Paweł VI był człowiekiem refleksyjnym, ale też ciągle żartował – takim zapamiętała go jego bratanica Chiara Montini. Wspomnieniami o stryju-papieżu podzieliła się w programie włoskiej telewizji Rai Uno „A sua immagine”.

Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: którego roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.

CZYTAJ DALEJ

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych

2024-05-24 13:39

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - to Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych, którzy obradowali w dniach 21-23 maja br. w Stegnie podczas ogólnopolskiego spotkania, które poprowadził bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst Oświadczenia:

CZYTAJ DALEJ

Opactwo Benedyktynów zaprasza do Tyńca!

2024-05-27 17:33

[ TEMATY ]

rekolekcje

Tyniec

benedyktyni

mat. prasowy

Od niemalże 1000 lat w podkrakowskim Tyńcu żyją ludzie szukający Boga. Wedle woli założyciela zakonu, św. Benedykta z Nursji, klasztor ma być także miejscem gościny dla poszukujących ciszy, doświadczenia Boga, chcących poznać życie mnichów.

Służą temu wznoszone w obrębie klasztornych murów domy dla gości. Taki też jest zamysł „Domu Gości” tynieckiego opactwa. Pragnący poznać życie benedyktyńskich mnichów mogą włączyć się w rytm ich pracy i modlitwy. W razie potrzeby mogą też skorzystać z rozmowy indywidualnej z którymś z Ojców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję