Czułem moc modlitwy, gdyż miałem pokój serca i mogłem być wsparciem dla pozostałych więźniów - mówił po powrocie do Polski uwolniony z rąk rebeliantów misjonarz ks. Mateusz Dziedzic. Po 24 godzinnej podróży, w Warszawie, spotkał się z dziennikarzami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu