Jak to się stało, że rok temu obraz znalazł się na Placu św. Piotra? Kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa prowadził rekolekcje dla biskupów z Ukrainy. Od patriarchy Światosława Szewczuka otrzymał kopię tej ikony. – Gdy Papież dowiedział się, że istnieje ikona, która nazywana jest „Bramą Miłosierdzia” zapragnął, aby była obecna na inauguracji Jubileuszowego Roku Miłosierdzia – wyjaśniał podczas Mszy św. w archikatedrze św. Jana w dniu zakończenia Jubileuszu Miłosierdzia ks. Bogdan Pańczak, wychowawca alumnów greckokatolickich w metropolitalnym seminarium duchownym w Lublinie. Odnosząc się do słów papieża Franciszka z bulli „Misericordiae vultus”, podkreślił, że to nie przypadek, iż właśnie ta ikona, czczona w cerkwi Przemienia Pańskiego w Jarosławiu, znalazła się na Placu św. Piotra. – Przybyła ona z Jarosławia nad Sanem do Rzymu, aby świadczyć o egzystencjalnych peryferiach i ranach na ciałach tak wielu ofiar – mówił duchowny, przypominając, że w latach 1932-45 na ziemiach pomiędzy Rosją, a Niemcami zginęło 14 mln osób.
Reklama
Obraz słynący łaskami powstał w XVII wieku, a od XIX wieku zaczęto nazywać go „Bramą Miłosierdzia”. Określenie zaczerpnięto z hymnu liturgicznego: „Bramy miłosierdzia, otwórz nam błogosławiona Bogurodzico, abyśmy ufając Tobie nie zginęli, ale przez Ciebie zostali wybawieni z niedoli, Ty jesteś bowiem zbawieniem rodu chrześcijańskiego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– To wymowny znak, że w misji głoszenia miłosierdzia towarzyszy nam, wspiera nas i otacza swoją matczyną opieką – powiedział bp Rafał Markowski podczas Mszy św. dziękczynnej za Jubileusz Miłosierdzia. Na rozpoczęcie Eucharystii Hierarcha symbolicznie zamknął drzwi bazyliki św. Jana Chrzciciela, które były jedną z warszawskich „Bram Miłosierdzia”.
Ikona Matki Bożej z Jarosławia nawiedziła nie tylko archikatedrę warszawską, ale także parafię Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. – Dziękujemy Księdzu Kardynałowi za to, że w samym sercu chrześcijańskiej Warszawy zechciał, aby zjawiła się ikona Matki Bożej Bramy Miłosierdzia będąca świadkiem historii – mówił ks. Bogdan Pańczak.
Na modlitewnym czuwaniu przy ikonie modliły się rzesze wiernych. Zarówno Polacy, jak i Ukraińcy. Wierni Kościoła rzymsko- i greckokatolickiego.