Reklama

Oko w oko

Ostatni legioniści

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przededniu Święta Niepodległości znowu odżyły w mediach różne komentarze, marsze uliczne, hasła, przemówienia, często ludzi, którzy nawet nie wiedzą, kiedy i co wydarzyło się 11 listopada (świadczy o tym chociażby wpis internetowy szefa KOD-u, nie będę cytować, bo szkoda „czasu i atłasu”, jak mawiał mój profesor polonista).

W te listopadowe, świąteczne dni wracam do bohaterów jednego z pierwszych moich filmów dokumentalnych pt. „Ostatni Legioniści”. Na początku lat 90. postanowiłam odszukać jeszcze żyjących żołnierzy II Rzeczypospolitej, którzy zaczynali swoją drogę życiową od Legionów, przywracających Polskę do życia po 123 latach niewoli. Jako młodzi chłopcy organizowali się, wstępowali do drużyn strzeleckich, różnych organizacji skautowych, rwali się do walki o Polskę, która nie istniała na mapach świata, ale tym goręcej była kochana, żyła w polskich sercach, rodzinach, szkołach – patriotyzm był ogromny. „Nikt nie wątpił, że Polska powstanie” – powtarzali wszyscy legioniści. Jeżdżąc wówczas po Polsce, dotarłam do 5 legionistów z I Brygady Józefa Piłsudskiego i jednego z II Brygady Karpackiej. Gdy dzisiaj oglądam ten film, uderza jedna wspólna cecha wszystkich tam występujących – autentyczność, szczerość w umiłowaniu Polski. „Jestem lwowianinem, mając 16 lat, poszedłem do Legionów razem z moim ojcem. Taka była atmosfera szkoły, domu rodzinnego i takim pozostałem na zawsze – mówi płk Stanisław Rutkowski (rocznik 1897). – W sercach mieliśmy wielkie umiłowanie Ojczyzny, byliśmy pewni, że Polska będzie. 11 listopada 1918 roku szliśmy od Styru, po walkach, rano o świcie usłyszałem z daleka pieśń «Rozkwitały pąki białych róż» i to było pierwsze tchnienie mojej Ojczyzny” – tu głos twardego legionisty lekko się załamał... Wychowani na powieściach Sienkiewicza, historii wojen napoleońskich, młodzi, na ogół z rodzin inteligenckich, tworzyli ten pierwszy front walki o Polskę. Chciałoby się zapytać, co stało się z inteligencją dzisiaj, w obecnej Polsce?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„To był ciąg patriotyczny, dziadek był powstańcem styczniowym, my w Legionach, tak byliśmy wychowani” – mówi płk Władysław Kamirski (rocznik 1899). „Józef Piłsudski był dla nas wszystkim. Był dla nas bogiem, miał wielki wpływ, wystarczyło jego spojrzenie, mówiło się: Komendant tak myśli, to tak trzeba robić, bo myśli dobrze” – dodaje płk Stefan Jellenta (rocznik 1898). „Ojciec mi mówił: będziemy się bić, i nie omylił się” – opowiada wzruszony do łez płk Stefan Sołtysik (rocznik 1896). „Gdy trzeba było, znikały podziały, wszystkie brygady stawały razem do walki, a my, żołnierze z II Brygady, nosiliśmy medalioniki z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego, bo wszyscy wiedzieliśmy, że on był twórcą Legionów i całej naszej niepodległości” – to słowa płk. Władysława Tracza z II Brygady, będącej często w opozycji do Józefa Piłsudskiego.

Bohaterowie filmu „Ostatni Legioniści” już dawno nie żyją, na taśmie filmowej są ich głosy, pamiątki rodzinne, zdjęcia, łzy wzruszenia i prawda o tamtych ludziach i czasie. Pamiętam, jak wielkim przeżyciem dla całej ekipy była praca nad tym filmem. Po zakończeniu zdjęć podszedł do mnie operator Ryszard Janowski, świetny fachowiec, i powiedział rzecz zaskakującą: – Klękam przed tobą, polska nacjonalistko. Jestem polskim żydem, dziękuję ci za to, że mogłem być w tych niezwykłych polskich domach. To dla mnie więcej niż wszystkie szkoły, studia... Dziękuję ci.

Na koniec przytoczę jeszcze słowa Józefa Piłsudskiego, wypowiedziane do żołnierzy po zakończeniu walk w 1920 r.: „Kraj, co w dwa lata potrafi wytworzyć takiego żołnierza, jakim wy jesteście, może spokojnie patrzeć w przyszłość”.

2016-11-16 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sekundy, które zmieniają życie

Dariusz Kowaluk zdobył złoty medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w lekkoatletyce, w sztafecie mieszanej 4 x 400 metrów. Czytelnikom Niedzieli opowiada o swoim życiu, wierze, codziennych treningach, nauce i planach na przyszłość.

Krzysztof Tadej: Jak się żyje po zdobyciu olimpijskiego złota?

Dariusz Kowaluk: Radośnie, interesująco. Jestem rozchwytywany przez dziennikarzy i fotoreporterów – to bardzo miłe. Studiowałem dziennikarstwo na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przygotowywałem się do wykonywania zawodu dziennikarza, a teraz mogę zobaczyć, jak to wygląda z drugiej strony, gdy odpowiadam na różne pytania.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję