Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Potworki życia publicznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewna pani w pewnej gazecie powiedziała, że zamordowała swoje dziecko, bo mając już dwójkę i partnera (nie męża), byłoby jej za ciasno. Na takie dictum wszystkie mniej bezczelne feministki straciły na chwilę rezon, ponieważ ich strategia ponownego rozmontowywania porządku moralnego na zasadach salami, czyli odkrajania po plasterku kolejnych barier ochraniających nienarodzonych, legła w gruzach. Za szybko przedstawicielka jaśnie oświeconych pań wyeksplikowała cel wszystkich czarnych marszów, buntów młodych, niedojrzałych kobiet oraz całkiem starszych pań.

Aliści w sukurs przyszła jedna bardziej elokwentna pani o białych włosach, co to już trochę pisała i się wypowiadała. No i ta pani wzięła w obronę tamtą panią; obsztorcowała dziennikarkę, że ta, wysłuchawszy aborcyjnych wynurzeń, nie wzięła pod uwagę wydźwięku tej wypowiedzi i szkód, jakie ów wywiad wyrządził dla sprawy aborcjonistek. Inaczej mówiąc – dziennikarka powinna była sprytniej zredagować wywiad; po komunistycznemu, kreując rzeczywistość! I na koniec ogłosiła, że trwa wojna i ona czeka na pluton egzekucyjny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– A przecież ta wojna trwa od zawsze – Niedziela zwrócił się do Jasnego. – Wojna między dobrem a złem, głupotą a rozsądkiem. To kolejna jej odsłona. Dam przykład. Mam wśród przyjaciół gejów. I kiedyś jeden z nich wyraźnie powiedział, że życie homoseksualisty polega tak naprawdę na totalnej zabawie. Żona, dzieci, rodzina wiążą się z obowiązkami, a my chcemy się bawić, używać życia i ciągle szukać nowych doznań seksualnych.

– No właśnie. Co się dzieje z mężczyznami? Oni się homoseksualizują! Czy to jest wina biologii, czy środowiska? – dopytywał Pan Jasny.

– Najnowsze badania wskazują, że poziom testosteronu z każdym pokoleniem maleje. Dziadkowie dzisiejszych wnuków mieli go więcej niż obecni nastolatkowie. Czy ma to przełożenie na męskie zachowania? Niewątpliwie tak, a jeżeli dodamy do tego zmianę obyczajów, modę na nietypowe zachowania...? – Niedziela na chwilę zamilkł.

Ale po co strzępić język w jałowych dyskusjach? Lewaków i tak się nie przekona, tak samo jak środowisk gejowskich, genderowych czy feministycznych i innych. Lepiej obudować ich poglądy, postawy i działania gmachami prawdziwej wiary, nadziei i miłości, wieżowcami moralności i przyzwoitości, wysokościowcami odwagi i konsekwencji, drapaczami chmur zdrowego rozsądku i logiki, a same skurczą się do rozmiarów właściwej rangi ich rozumienia świata i życia. To dobry sposób na potworki naszego życia publicznego. Ale do tego trzeba prawdziwie chrześcijańskiej wyobraźni i najlepszej technologii ducha.

2016-11-08 09:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śląskie: Rozpoczął się proces ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-12-15 11:29

[ TEMATY ]

ksiądz

zabójstwo

śląskie

Kłobuck

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

52-letni Tomasz J., oskarżony o zabójstwo ks. Grzegorza Dymka - proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku – przyznał przed sądem, że chciał okraść duchownego, jednak zaprzeczył, by zamierzał go zabić. W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Częstochowie rozpoczął się proces w sprawie tej zbrodni.

Ks. Dymek zginął w lutym br. podczas napadu na plebanię. Miał 58 lat.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed „Anioł Pański”: naszą nadzieją jest Jezus

2025-12-14 12:15

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Jezus jest naszą nadzieją, zwłaszcza w godzinie próby, kiedy wydaje się, że życie traci sens, a wszystko jawi się nam mroczniejsze, brakuje nam słów i uciążliwe jest dla nas słuchanie bliźniego” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas do więzienia na widzenie z Janem Chrzcicielem, który jest przetrzymywany z powodu swojego nauczania (por. Mt 14, 3-5). Mimo to nie traci on nadziei, stając się dla nas znakiem, że proroctwo, nawet skute łańcuchami, pozostaje wolnym głosem w poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości.
CZYTAJ DALEJ

Tuchów bez cudownego obrazu Matki Bożej?

2025-12-15 10:50

Archiwum sanktuarium

Już od ponad roku prowadzimy działania zmierzające do renowacji cudownego obrazu Matki Bożej Tuchowskiej. Przeszliśmy przez całą procedurę związaną z badaniami, na podstawie których można podjąć dalsze działania.

Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej zaliczane jest do sanktuariów ponadregionalnych. Centralnym wydarzeniem, które skupia ponad 100 tys. pielgrzymów, jest Wielki Odpust Tuchowski trwający od 1 do 9 lipca. To najstarsze sanktuarium Maryjne diecezji tarnowskiej sięgające swoją historią 1079 roku, kryjące największy skarb, jakim jest pochodzący z pierwszej połowy XVI wieku słynący łaskami obraz Matki Bożej Tuchowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję