Reklama

Wiara

GPS na życie

Egzamin

Szukam nauczyciela i mistrza niech przywróci mi wzrok słuch i mowę niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia niech oddzieli światło od ciemności
Tadeusz Różewicz, „Ocalony”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiesz mi, że ta strofa zupełnie tu nie pasuje. Nie pasuje do mnie. Snujesz gorzki wykład o tamtych czasach, nie patrząc mi w oczy. Powoli przechadzasz się tam i z powrotem, niby jesteś w sali, ale nierzeczywiście. Wzrok twój zawisa na krótką chwilę ponad moją głową, by znów oddalić się. Gdzie? Nie wiem. I nie wiem, który raz już powtarzasz te same dźwięki, sylaby, słowa, układasz w zdania. A wszystko to w cudowny sposób pozwala ci zapomnieć o mnie. O tym, że stoję tu jak ławka, krzesło, przedmiot, z którego nie musisz zdawać egzaminu.

Myślisz, że mogłoby mnie tu nie być? Nie zadajesz pytań, nie sprawdzasz, ja nie słucham. Odbieram jednostajny ton i odgłos kroków, i coś jakby grymas na twojej twarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomnienia…

Stoisz na moim miejscu, a po drugiej stronie zza grubych szkieł szeroko otwarte oczy. Wydaje ci się, że prześwidrują cię na wylot, chociaż są nieruchome. Jakby nie musiały mrugać. Ważą się twoje losy. Na skrzyżowaniu spojrzeń leży indeks mocno już sfatygowany, bladozielony…

Reklama

Czy naprawdę to było tak dawno? Kiedy przestałeś być tym człowiekiem po mojej stronie katedry? Kiedy przestałeś wierzyć, że to, co robisz, wniesie coś do czyjegoś życia? Prawda; miałeś być poetą. Byłeś poetą. Byłeś młodym chłopakiem zarywającym i tak krótkie noce na Salingerze, Vonnegucie. A Miłosz? Pamiętasz, jak gruchnął Noblem w niewysokie czoła? Jak wymusił na nich aneks do historii literatury?

Tak dawno? Konkurs plastyczny, którego zwycięzcą został ten, kto namalował najpiękniejszą bombę z literką N? Sylwester TEGO roku i „Mury” śpiewane przez okno? A „Habemus Papam”?

Dawno?

Może i dawno z mojej perspektywy, ale może i ja nie stałbym tu, gdyby twoje życie nie potoczyło się tak, jak nie chciałeś. Nie powtarzałbyś co roku tego samego materiału w miejscu, które miało być tylko „krótkim przystankiem” w drodze do marzeń…

Podsumowanie…

Wcale nie czujesz dumy z tych kilku książek i publikacji. Dlaczego? Bo nie były poezją? Nie były wyrazem wielkiej odwagi, walki, krytyki świata?

A czy nigdy nie przyszło ci do głowy, że ktoś taki jak ja może właśnie z powodu twoich książek trafił do tego miejsca? Żeby właśnie od ciebie uczyć się CZYTAĆ, ROZUMIEĆ, BYĆ JAK TY?

Spójrz na mnie.

Spójrz w oczy chłopakowi sprzed lat, temu po mojej stronie katedry, z mojej strony indeksu.

Jeszcze raz ponazywaj rzeczy i pojęcia.

Szukam nauczyciela i mistrza.

Spróbuj nie oblać tego egzaminu.

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojcostwo do sześcianu

Być tatą - i to więcej niż trójki dzieci - jest zapewne niełatwo. Mieć pod swoją pieczą dzieci dziewięcioro, to wyzwanie nie lada. Mężczyzn, którzy oprócz pracy zawodowej z potrzeby serca decydują się na duże rodziny, jest więcej niż myślimy. „Niedzieli Młodych” udało się porozmawiać z jednym z nich - lekarzem psychiatrą Marcinem Sztuką i jego rodziną.

Duma, radość, poczucie spełnienia, a jednocześnie pragnienie, by być bardziej dla dzieci, żony, oraz troska o byt rodziny - to codzienne odczucia ojca. Marcin również tego doświadcza. To, co ma w sercu odnośnie swojej rodziny, swoich dzieci, mieści się w jednym prostym określeniu - fascynacja życiem. Wielodzietność rodziny, którą założył z żoną Olą 21 lat temu, jest dla nich świadomym wyborem. Nie ukrywa, że bywa trudno: bo za małe mieszkanie (cóż znaczy 90 m2 dla 11 osób pod jednym dachem!), bo konflikty przy takiej wielości rodzeństwa zdarzają się częściej niż w rodzinach przeciętnej wielkości, bo czasu wspólnego małżonków jest jak na lekarstwo - ciągle swoje sprawy przedkładają znani i lubiani interesanci. Mimo to doświadczenie bycia ojcem i wspierania dzieci w rozwoju jest dla niego bardzo ważne. Cieszy go każdy mały i całkiem już duży człowiek w jego domu.
CZYTAJ DALEJ

Jezu, chcemy jednoczyć się z Tobą

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 11, 15-26.

Piątek, 10 października. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej w Watykanie

2025-10-11 10:31

[ TEMATY ]

Matka Boża Fatimska

w Watykanie

oryginalna figura

Grażyna Kołek/Niedziela

W sobotę i niedzielę 11 i 12 października oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej towarzyszyć będzie Jubileuszowi Duchowości Maryjnej. Leon XIV modlić się będzie przy niej w intencji pokoju na świecie i ofiaruje złotą różę. Figura zostanie przeniesiona na miejsce zamachu na Jana Pawła II w 1981 r.

Na Jubileuszu Duchowości Maryjnej w Rzymie spodziewanych jest około 30 tysięcy pielgrzymów, wśród których znajdą się między innymi rektorzy i pracownicy sanktuariów, a także członkowie maryjnych ruchów, bractw oraz różnych grup modlitewnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję