Reklama

Prosto i jasno

Demokracja ma się u nas aż za dobrze

Zamiast pomysłów o uszanowaniu państw narodowych – większa federalizacja, więcej Europy w Europie!

Niedziela Ogólnopolska 39/2016, str. 42

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Korea Północna przeprowadziła nową próbę jądrową, we Francji udaremniono kolejny zamach terrorystyczny, włoskie władze informują o tysiącach imigrantów podejmowanych z morza, w Niemczech i Francji tworzą się przestępcze miasta-getta uchodźców, do których boi się wkroczyć policja. Ciągle też nie wiadomo, jakie będą konsekwencje Brexitu.

Tymczasem szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, przedstawiając przed szczytem UE w Bratysławie nowy plan dla Europy, postuluje powstanie wspólnej europejskiej armii, sztabu generalnego oraz stworzenie stanowiska unijnego ministra spraw zagranicznych, które miałaby piastować pani Mogherini. Zamiast pomysłów o uszanowaniu państw narodowych – większa federalizacja, więcej Europy w Europie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

A już najbardziej absurdalnym i oderwanym od rzeczywistości pomysłem była debata i rezolucja o braku praworządności w Polsce, krytykująca Polskę za to, co rząd PiS nazywa „dobrą zmianą”. 14 września br. za jej przyjęciem opowiedziało się 510 europosłów z frakcji chadeków, socjalistów, liberałów, zielonych i komunistów; przeciw było 160 konserwatystów, wstrzymało się od głosu 29. Warto dodać, że dzień wcześniej w debacie na ten temat wzięło udział tylko 65 europosłów, z czego 32 z Polski, a więc niecałe 9 proc. (PE liczy 751 członków). To najlepsza recenzja debaty i dowód, jak mało istotna jest ta sprawa. W głosowaniach jest zawsze duża frekwencja ze względu na pobierane za to diety.

Była to już druga rezolucja: pierwsza została przyjęta w kwietniu br. i odnosiła się jedynie do sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Obecna rezolucja, podjęta zapewne za namową europosłów z PO i SLD, dotyczyła nie tylko sytuacji w TK, ale także ustaw o mediach publicznych w Polsce, o nowej organizacji działania prokuratury i policji, o zaostrzeniu u nas kar za niektóre przestępstwa, o nierespektowaniu praw kobiet, zwłaszcza ze względu na „zagrożenie” wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji, o organizacji służby cywilnej, a nawet o zwiększeniu zakresu wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. PE skrytykował polskie władze także za to, że uważają chrześcijaństwo za jedyną podstawę europejskich wartości i kultury.

Rezolucja nie ma mocy wiążącej, z pewnością jednak jest rodzajem presji politycznej wywieranej na Polaków za to, że wybrali nie taki rząd, jaki oczekiwała Bruksela. Innymi słowy, unijnym decydentom nie chodzi o dobro Polski, ale o sprzeciw wobec „złego rządu PiS”. Wyraźnie powiedział o tym szef PE Martin Schulz: „Nie wiem, o co chodzi Kaczyńskiemu i Orbánowi z tą kontrrewolucją kulturalną. Ale niektóre państwa myślą wyłącznie o sobie”.

Reklama

Przez 10 lat Polska zachowywała się jak mysz pod miotłą, przyjmując postawę biednej panny na wydaniu. Dlatego musi obecnie budzić protest Brukseli to, że nasze państwo stawia weto w sprawach ustrojowych: nie godzimy się na federalizm UE, na relokację uchodźców, na odejście od wartości chrześcijańskich, w tym liberalizację aborcji czy promocję homoseksualizmu.

Nie mam wątpliwości, że PE zamiast stać na straży kompromisu i bezstronności, miesza się w wewnętrzne sprawy Polski, dając posłuch polskiej opozycji. Ta zaś zakłamuje rzeczywistość, donosi do Brukseli, że rząd polski nie zrobił nic, by np. rozwiązać konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego, że demokracja w Polsce jest zagrożona.

Jak bardzo nie jest zagrożona, świadczy ogłoszony program polityczny Ryszarda Petru i jego .Nowoczesnej, a w nim m.in.: postawienie przed Trybunałem Stanu prezydenta Andrzeja Dudy oraz premier Beaty Szydło, rozdział państwa od Kościoła, finansowanie in vitro z budżetu, zmniejszenie liczby ministrów i wiceministrów, wprowadzenie kryterium dochodowego w programie „Rodzina 500+” itp. W każdym niedemokratycznym państwie partia z takim programem zostałaby natychmiast zdelegalizowana. W Polsce można ogłaszać największe głupstwa, wzywać do utworzenia państwa podziemnego, nawoływać do przemocy i wojny polsko-polskiej, jak to ma miejsce na marszach KOD-u. Po prostu, akurat demokracja ma się u nas dobrze, powiedziałbym – aż za dobrze.

2016-09-21 08:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję