Reklama

Edytorial

Mieli taki sam kolor oczu

Niedziela Ogólnopolska 36/2016, str. 3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznę od relacji z pokazu mody w Rzymie, z którego dochód miał być przeznaczony na cel charytatywny. Na wybiegu pojawiały się modelki w najróżniejszych kreacjach. W pewnym momencie zebrani przeżyli szok. Zaskoczony konferansjer najpierw zaniemówił, a potem oświadczył: „Do tej pory oglądaliśmy ładne dziewczyny, teraz widzimy prawdziwie piękną kobietę”. Ks. prof. Janusz Królikowski, który opowiadał o tym zdarzeniu podczas tegorocznej nowenny jasnogórskiej, zdradził, że to wielkie zaskoczenie widzów wynikało stąd, iż na wybiegu modelek pojawiła się Matka Teresa z Kalkuty. Staruszka w swoim zgrzebnym sari była fizycznie zupełnie inna niż młode modelki, ale to właśnie ona wprowadziła wszystkich w zachwyt, bo „prezentowała świadectwo piękna zrodzonego z łaski naśladowania Chrystusa”. Ten szok podczas pokazu mody wywołała kobieta, której kanonizacja odbędzie się 4 września 2016 r. w Rzymie.

Reklama

Matka Teresa w ogóle była bardzo odważna i oryginalna. Gdy w 1979 r. odbierała Pokojową Nagrodę Nobla „za walkę z biedą i cierpieniem”, zaskoczyła świat, mówiąc, że ubóstwo jest obecne w krajach nie tylko biednych, ale również w tych bogatych. W dodatku tam jest ono znacznie trudniejsze do usunięcia – to bieda osoby, która jest przerażona, bo czuje się odrzucona przez innych, niechciana, niekochana. A gdy wtedy zapytano Matkę Teresę, co należy uczynić na rzecz pokoju na świecie, odpowiedziała: „Idźcie do domu i kochajcie swoje rodziny”. Przemawiając w kraju, gdzie na co dzień praktykuje się aborcję, odważyła się powiedzieć: „Dzieci, których nie chcecie, dajcie mnie, ja za was będę je wychowywać”. Matka Teresa nazwała aborcję „największym niszczycielem pokoju na świecie”. W Oslo podczas odbierania nagrody towarzyszyła jej bratanica – Agi Bojaxhiu Guttadauro, która tydzień temu gościła na łamach „Niedzieli”. Była ona świadkiem tych słów. Opowiedziała też m.in. o bliskiej, serdecznej relacji między Matką Teresą a Janem Pawłem II: „Doskonale się rozumieli i wzajemnie o siebie troszczyli, a świat widzieli oczami miłości” – wyznała. Więcej, gdy 19 października 2003 r., w dniu beatyfikacji Matki ubogich, znalazła się blisko ołtarza jako jedyny żyjący członek jej rodziny, mogła spojrzeć w oczy papieżowi Janowi Pawłowi II i odkryć, że miały taki sam kolor, jak oczy jej świętej cioci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prostą zakonnicą w biało-błękitnym sari, która swoje życie poświęciła najbiedniejszym z biednych, był zafascynowany włoski kardynał Angelo Comastri, który gości w tym tygodniu w „Niedzieli”. Teraz uczestniczy on w przygotowaniach do uroczystej kanonizacji Matki Teresy, ale znalazł czas, aby naszym Czytelnikom przybliżyć postać tej świętej. Przypomniał, jak w 1985 r. przemawiała w ONZ jako „najbardziej wpływowa kobieta na ziemi” – tak ją określił ówczesny sekretarz generalny ONZ Javier Pérez de Cuéllar. Ta najpotężniejsza, chociaż bardzo drobna i krucha, kobieta czerpała siłę z modlitwy. Mówiła o sobie: „Jestem tylko biedną zakonnicą, która się modli. Gdy się modlę, Jezus wlewa mi w serce swoją miłość, a ja idę dać ją wszystkim biednym ludziom, których spotykam na swojej drodze”. Matka Teresa podkreślała, że życie jest tylko jedno, więc trzeba je całe, aż do ostatniego oddechu, tak spędzić, aby siać miłość. Mówiła wprost, że „kiedy umrzemy, zabierzemy ze sobą tylko walizkę miłości”. Kanonizacja Matki Teresy to jedno z najwspanialszych wydarzeń w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia.

POSŁUCHAJ

2016-08-31 08:34

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: Strzelanina w pobliżu sądu w Bielefeld; ujęto jednego z podejrzanych

2025-02-26 16:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Bielefeld

Adobe Stock

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

Kilka osób zostało rannych, w tym jedna ciężko, w wyniku strzelaniny, do której doszło w środę w pobliżu sądu w Bielefeld na zachodzie Niemiec. Policja zatrzymała jednego z podejrzanych, drugi jest wciąż na wolności - podał dziennik "Bild". Według policji atak ma związek z procesem w sprawie zabójstwa byłego zawodowego boksera.

Około godz. 13 w środę niedaleko sądu padły strzały. Policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego sprawcę. Drugi podejrzany zabarykadował się w sąsiednim budynku lub uciekł - ustalił "Bild".
CZYTAJ DALEJ

WIELKOPOSTNIK – rodzinne przygotowanie do Wielkanocy

2025-02-27 08:46

wielkopostnik.pl

Przewodnik na Wielki Post dla dzieci i rodziców

To już 5. jubileuszowa edycja Wielkopostnika. Publikacja ma formę kalendarza obejmującego okres od Środy Popielcowej do Poniedziałku Wielkanocnego. Każdego dnia znajdziemy tam dar serca, czyli zadanie dla dzieci i rodziców, ciekawostkę wielkopostną, licznik, który pokazuje jak upływa czas Wielkiego Postu i oczywiście datę z liturgicznymi świętami. Do wydania dołączona jest specjalna karta do kolorowania do codziennej praktyki dobra, a z okazji jubileuszu pojawiły się dodatkowe niespodzianki dla czytelników – w każdą sobotę Wielkiego Postu czekają ukryte w kodach QR kolorowanki do pobrania i wydrukowania na domowej drukarce. Kalendarz ma też poręczny format, można go ustawić w kuchni, jadalni, salonie, czyli wszędzie tam, gdzie spotyka się rodzina. – Chcemy, aby całe rodziny mogły z pomocą Wielkopostnika przeżywać Wielki Post duchowo, wzrastając w czynieniu dobra i przygotowując serca na Niedzielę Zmartwychwstania – mówi autorka Wielkopostnika Elżbieta Woźniak-Łojczuk, mama czwórki dzieci. Jak sama zaznacza, kalendarz to pomysł „z życia wzięty", tworzony od lat z potrzeby serca w trosce o rozwój duchowy najmłodszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję