Uważany dziś za pierwszego polskiego podróżnika wrocławski franciszkanin Benedykt Polak jest postacią tyleż wielką, ile nieznaną, a jeszcze bardziej niedocenianą. Tymczasem był pierwszym znanym Polakiem, który – już w XIII wieku – dotarł do Chin. Towarzyszył innemu franciszkaninowi – Giovanniemu da Pian del Carpine w misji do stolicy mongolskiej – Karakorum. Wyprawa była poselstwem papieża Innocentego IV na dwór chana mongolskiego Gujuka. Był to pierwszy kontakt Starego Świata z Imperium Mongołów, na długo przed wyprawą Marco Polo.
Relacja z wyprawy – która dla współczesnych Benedyktowi była niewiarygodnym wyczynem (bez map i podstawowych informacji podróżnicy przebyli konno ok. 15 tys. km) – uważana jest za jeden ze słupów milowych historii i geografii światowej. Była jedną z najważniejszych średniowiecznych wypraw do Azji. Relacja Carpiniego i Benedykta stała się najpewniej jedną z przyczyn podjęcia epokowej podróży Krzysztofa Kolumba.
Benedykt Polak jest jednym z bohaterów książki Joanny Łenyk-Barszcz i Przemysława Barszcza, zawierającej opowieści o podróżach kilkunastu Polaków, na ogół – tak jak on – niedocenianych i zapomnianych, którzy byli pionierami w odkrywaniu świata. „Książka jest bogato ilustrowana” – informuje wydawca na okładce. I to jest jedna z ważniejszych cech tej książki. Zbeletryzowana forma zachęci do lektury młodszych czytelników.
Całe ludzkie życie jest adwentem, czyli oczekiwaniem na bezpośrednie spotkanie z Chrystusem, które dla całego wszechświata nastąpi w momencie paruzji, a dla każdej i każdego z nas w chwili śmierci – napisał metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC w liście z okazji adwentu.
W Kościele katolickim adwent, czyli czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, rozpoczyna się w tym roku 30 listopada i kończy w Wigilię Bożego Narodzenia.
Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek
Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
Samolot Polskich Linii Lotniczych (LOT) wypadł z pasa startowego na lotnisku w Wilnie - poinformował w środę po południu Urząd Lotnictwa Cywilnego Litwy. Pas startowy na lotnisku w Wilnie jest tymczasowo zamknięty do godziny 17 czasu lokalnego (16 czasu polskiego).
Samolot Embraer E170STD przyleciał do Wilna z warszawskiego lotniska Chopina.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.