MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Dyrektorze, w jakich okolicznościach pojawił się pomysł na projekt?
KS. ANDRZEJ MULKA: – Pomysł wyszedł od organizatorów ŚDM. Idea była taka, aby tę strefę między sanktuariami w jakiś sposób przygotować, aby muzyka wypełniała tę przestrzeń i nastrajała młodych ludzi do modlitwy, do zadumy. Organizatorzy zwrócili się do Piotra Pałki (kompozytor, dyrygent, śpiewak – przyp. red.), aby on skomponował muzykę do Koronki Bożego Miłosierdzia. A ponieważ już wcześniej przy kilku nagraniach współpracowałem z Piotrem, więc zaproponowałem pomoc od strony logistycznej.
– Nie można było wykorzystać Koronki nagranej przez Promyczki Dobra na płycie „Ufamy Tobie”?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Pomyślałem, że to powinno być dzieło młodzieży, a nie dzieci. Poza tym, biorąc pod uwagę rangę wydarzenia, doszedłem do wniosku, że ten projekt warto zrealizować z większym rozmachem. I zaproponowałem współpracę ze sprawdzoną już Orkiestrą Reprezentacyjną Straży Granicznej z Nowego Sącza. Miałem też na uwadze bardzo zdolnego, młodego aranżera, Adama Goika z Katowic, który przygotował świetne aranżacje dla orkiestry. Co warto podkreślić, to był jego wkład, prezent dla ŚDM.
– Z myślą o nagraniu powstał całkiem nowy zespół...
Reklama
– Specjalnie dla tego projektu utworzyliśmy chór. W jego skład weszli przedstawiciele różnych grup młodzieżowych, zespołów muzycznych, regionalnych, tanecznych. Chętnie też zaangażowały się osoby luźno związane z muzyką, np. młodzi mistrzowie sportu, młodzież bierzmowana, maturzyści, młodzież z Podegrodzia, dziękująca za kanonizację ojca Papczyńskiego, bocheńscy harcerze i przedstawiciele domu dziecka. Ponadto osoba niepełnosprawna, dwie siostry zakonne i kapłan.
– Jak wyglądały przygotowania?
– Osoby uczestniczące w projekcie bardzo się w niego zaangażowały. Nie ukrywam też, że dużą pomoc stanowiły najstarsze Promyczki Dobra, a także absolwentki zespołu. Nad całością czuwali profesjonaliści. Próby prowadziła Maria Biel, dyrygent sądeckiej szkoły muzycznej, której bardzo pomagała Kasia Rogal, prowadząca sądecką scholę ŚDM, a nagrania, realizowane w studiu Straży Granicznej w Nowym Sączu przez Aleksandra Wilka z Krakowa, nadzorował kompozytor Piotr Pałka.
– Uczestnicy ŚDM usłyszą Koronkę nagraną w 9 językach?
Reklama
– Zależy nam na tym, aby pielgrzymi przemierzający drogę pomiędzy sanktuariami usłyszeli chociaż fragment Koronki w swoim ojczystym języku. Pierwszy dziesiątek został nagrany po angielsku, w jednogłosie. Temu śpiewowi towarzyszy Orkiestra Straży Granicznej. Trzy kolejne dziesiątki są odmawiane w kilku wersjach językowych. W tej podstawowej usłyszymy język włoski, rosyjski i hiszpański. Zrobiliśmy jeszcze 6 dodatkowych opcji, gdzie te 3 dziesiątki się zmieniają, jeśli chodzi o języki. Pielgrzymi usłyszą więc fragment Koronki po białorusku, ukraińsku, niemiecku, francusku, portugalsku. Natomiast ostatni dziesiątek zabrzmi w czterogłosie po polsku, a chórowi towarzyszy kwartet smyczkowy Dellarte. W 9 językach nagraliśmy również antyfonę „Jezu, ufam Tobie!”. A modlitwy wstępne, czyli „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo” i „Wierzę w Boga Ojca” są nagrane po łacinie. I tu nam pomógł ks. dr Robert Groch – wykładowca oddziału tarnowskiego UPJPII.
– Nagranie gotowe. Warto było angażować się w jego realizację?
– Warto, bo po raz kolejny przekonałem się, jak wspaniali są młodzi ludzie. Osoby, które zaprosiliśmy do udziału w projekcie, z wielkim zapałem i entuzjazmem zaangażowały się w nagranie Koronki. Nie szczędziły czasu, nie oczekiwały pochwał i podziękowań. To był ich wkład w tegoroczne ŚDM. Dla mnie to również wielkie przeżycie, bo nie liczyłem na to, iż będę mógł tak bezpośrednio zaangażować się w te przygotowania. Przecież zajmuję się duszpasterstwem dzieci.
Poza tym bardzo się cieszę, że spontanicznie utworzony chór młodzieżowy zaśpiewa Koronkę w Łagiewnikach w piątek 29 lipca o godz. 15, w przeddzień przyjazdu Ojca Świętego Franciszka do sanktuarium, a efekt naszej pracy będzie towarzyszył pielgrzymom ŚDM od wtorku do piątku. Czyż to nie jest powód do satysfakcji?