Ludobójstwo, a nie czystka
Wielu Polaków czekało na ustanowienie przez Sejm 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP i oddanie w specjalnej uchwale hołdu „wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów”. Polskie władze w oficjalnym dokumencie nazwały wreszcie ukraińskie zbrodnie sprzed 73 lat – dokonane na ludności cywilnej głównie na Wołyniu – ludobójstwem i wskazały winowajców: oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i dywizję SS Galizien. Uchwała miała zostać przyjęta 11 lipca br., ale odłożono ją ze względu na wizytę prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki w Warszawie na szczycie NATO. Oceny, która pajawiła się w uchwale, że było to ludobójstwo, Ukraińcy nie akceptują, dlatego w poprzednich latach Sejm używał określenia „czystki etniczne o charakterze ludobójstwa”. Tym razem stało się inaczej. Pos. Michał Dworczyk z PiS, współautor uchwały, tłumaczy, że poprzednie sformułowanie wypaczało prawdę. – Użycie terminu „ludobójstwo” jest zasadne. Wcześniej nie chciano drażnić strony ukraińskiej, ale nie służyło to prawdzie historycznej – mówi.
Reklama
W pierwszych komentarzach prezydent Poroszenko skrytykował polskie władze za uchwałę. Borys Tarasiuk natomiast, były szef MSZ Ukrainy, w proteście zrezygnował z funkcji szefa międzyparlamentarnej grupy ds. współpracy z Polską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
* * *
Komisja na dwa lata
Nawet dwa lata mogą potrwać prace powołanej właśnie sejmowej komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold – przewiduje jej przewodnicząca Małgorzata Wassermann, posłanka PiS (na jej zastępców wybrano Marka Suskiego z PiS i Pawła Grabowskiego z Kukiz’15). Jak powiedziała dziennikarzom, chciałaby, żeby komisja pracowała przez trzy dni w tygodniach, w których odbywają się posiedzenia Sejmu. Prace komisji mają się rozpocząć po wakacjach sejmowych, na początku września. Jak zapowiedziała Małgorzata Wassermann, niektóre jej posiedzenia będą niejawne, a część przesłuchań może się odbywać w formie telekonferencji. Zgodnie z uchwałą o powołaniu komisji, ma ona zbadać prawidłowość i legalność działań podejmowanych wobec Amber Gold przez rząd i najważniejsze resorty, przez podległe mu agencje i urzędników, a także przez prokuraturę, policję i służby specjalne.
* * *
Adamowicz pod lupą
Reklama
Setki tysięcy złotych z niewyjaśnionych źródeł. Notoryczne podawanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. Kupowane z tajemniczymi rabatami luksusowe mieszkania w najlepszych punktach miasta i zapominanie o nich przy wypełnianiu oświadczeń majątkowych. Wreszcie wewnętrznie sprzeczne wyjaśnienia” – tak sformułowane w tygodniku „wSieci” zarzuty pod adresem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza nie pozostały bez echa. Prokuratura wznowiła śledztwo w sprawie nieujawnienia przez Adamowicza dochodów w wysokości prawie 750 tys. zł. – Jesteśmy zwierzyną łowną. Okres ochronny już minął – skomentował tę decyzję Adamowicz. Postępowanie dotyczy lat 2006-11. W marcu 2016 r. sąd umorzył postępowanie przeciwko prezydentowi Adamowiczowi, ale przychylił się też do wniosku prokuratury i nakazał mu zapłacić 40 tys. zł na cele społeczne. Z kolei w maju prokuratura zaskarżyła ten wyrok.
Rio tylko w TVP
Rozpoczynające się za kilka dni Letnie Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro mają być dla Telewizji Polskiej pomysłem na sukces i okazją do nadrobienia słabszej oglądalności. Relacje z igrzysk będą obecne wyłącznie na antenach TVP: TVP1, TVP2 i TVP Sport – łącznie ok. 800 godzin transmisji. TVP Sport przez całą dobę będzie nadawać wyłącznie programy związane z igrzyskami.
Widzowie TVP będą mogli oglądać transmisje z Rio na antenach otwartych od wczesnego popołudnia aż do rana. Każdy start polskiego zawodnika – w eliminacjach, w fazie pucharowej oraz finałowej – będzie pokazany na żywo w TVP1 lub TVP2. Wiadomo już też, że mecze siatkarzy będą transmitowane w TVP1, a szczypiornistów – w TVP2. Do Rio TVP wysyła 45-osobową ekipę. Podczas zmagań w siatkówce, piłce ręcznej i lekkiej atletyce Telewizja Polska będzie dysponowała ministudiami na arenach występów sportowców.