Reklama

Niedziela w Warszawie

Święty dla młodzieży

Był taki, jak wielu współczesnych studentów. Kochał góry, miał problemy z egzaminami, zakochiwał się, lubił imprezować, a nawet palił fajkę i cygara. Jego relikwie właśnie odwiedzają Warszawę

Niedziela warszawska 29/2016, str. 3

[ TEMATY ]

relikwie

bł. Pier Giorgio Frassati

Artur Stelmasiak

Świeccy z III Zakonu Dominikanów czekają na błogosławionego współbrata

Świeccy z III Zakonu Dominikanów czekają na błogosławionego współbrata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mowa o bł. Piotrze Jerzym Frassatim. Ta nietuzinkowa postać porusza młodych z całego świata, bo Błogosławiony z Turynu zawsze był blisko zwykłych ludzi i ich problemów. A przykład jego świętego życia wydaje się być w zasięgu ręki każdego młodego człowieka.

Choć pochodził z zamożnej i wpływowej rodziny, to jednak chrześcijańskie powołanie było dla niego ważniejsze od blichtru tego świata. Był człowiekiem głębokiej wiary, modlitwy, a zasłynął także tym, że niepostrzeżenie pomagał potrzebującym i chorym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie na pokaz

Błogosławiony urodził się w 1901 r. w Turynie. Jego ojciec był założycielem i właścicielem liberalnego dziennika „La Stampa”. Angażował się politycznie, był senatorem oraz ambasadorem Królestwa Włoch w Berlinie. – Jego syn mógł wieść beztroskie, wygodne i dostatnie życie. Jednak interesowało go zupełnie coś innego – mówi „Niedzieli” Piotr Górski, dominikański tercjarz i współorganizator peregrynacji.

Piotr J. Frassati wiary nie wyniósł z rodzinnego domu, ale na swojej drodze spotkał wielu kapłanów. To przy nich wzrastał duchowo. Jako nastolatek zaczął uczęszczać codziennie na Eucharystie, modlić się na różańcu i czytać Pismo Święte. Nie oznacza to, że był nudziarzem. Uwielbiał z kolegami robić dowcipy.

W czasie studiów nie stronił od towarzyskich imprez, palił fajkę, a kiedy mógł chodził po górach. Ale najważniejsza dla niego była pomoc chorym. Nigdy nie czynił tego na pokaz, a zawsze w ukryciu. Dostrzegał w ubogich Chrystusa, a wszystko co miał przeznaczał na pomoc dla nich. Pieniądze liczyły się dla niego tylko o tyle, o ile pozwalały mu pomagać innym. Gdy wyruszał na wycieczki, korzystał w pociągu z wagonów III klasy, bo – jak mówił – czwartej klasy nie ma.

Rodzice nic nie wiedzieli o zaangażowaniu syna na rzecz chorych. Domownicy nie widzieli nawet tego, że Piotr jest śmiertelnie chory na Heinego-Medina. Infekcją zaraził się od osób, którym pomagał.

Reklama

Umarł 4 lipca 1925 r. Wieść o pogrzebie obiegła cały Turyn. Rodzice dopiero podczas uroczystości zauważyli, jak wielu ich syn miał przyjaciół i jak wielu osobom pomagał.

Po śmierci Frassatiego spontanicznie rozwinął się kult, a do jego grobu tłumnie zaczęła pielgrzymować młodzież. Uważa się powszechnie, że miał on istotny wpływ na odrodzenie religijne Włoch w latach międzywojennych. – To człowiek czynów miłosierdzia i wielkiej wiary – mówi Górski.

Frassati nie narzucał religijności innym, ale skutecznie dawał świadectwo swojego życia, które pociągało jego przyjaciół i ubogich, którym pomagał. Bywało, że przyprowadzał do konfesjonału po kilkadziesiąt osób dziennie.

– Postać niezwykła i jednocześnie bardzo nam bliska. On przecież żył praktycznie tak, jak my staramy się żyć. Pokazując, że świętość jest po prostu dostępna – mówi studentka Marta Kornicka z duszpasterstwa dominikańskiego.

Święty uśmiechnięty

Przyjazd relikwii bł. Frassatiego z Turynu do Polski związany jest ze Światowymi Dniami Młodzieży, bo zmarły w wieku 24 lat student z Turynu jest patronem spotkania młodych z Papieżem. – Sprowadzenie bł. Piotra Jerzego Frassatiego było wyzwaniem logistycznym – mówi o. Dariusz Kantypowicz OP, duszpasterz akademicki ze Służewa.

Błogosławiony został pochowany w trumnie i jego relikwie nadal są integralne, czyli w całości. Z Turynu przywieziono go specjalnymi samochodami do Polski przez Austrię i Słowację. – Dla nas są to relikwie, ale według prawa państw Unii Europejskiej, to są zwłoki. Musieliśmy więc spełnić wszystkie wymagania i uzyskać wiele pozwoleń m.in. z Sanepidu – tłumaczy o. Kantypowicz.

Piotr J. Frassati został wyniesiony do chwały ołtarzy przez Jana Pawła II. Co ciekawe, gdy otworzono jego trumnę okazało się, że jego ciało jest w doskonałym stanie, a twarz pozostała uśmiechnięta.

Reklama

* * *

Modlitwa przy relikwiach

16 lipca o godz. 11.30 trumna z relikwiami bł. Frassatiego przyjedzie do kościoła Ojców Dominikanów na Służewie.

W niedzielę 17 lipca ok. godz. 11 przejedzie do kościoła akademickiego św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie przed relikwiami będzie można modlić się do godz. 8 w poniedziałek

2016-07-14 08:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty w hutniczym mieście

Niedziela sandomierska 11/2020, str. VI

[ TEMATY ]

relikwie

św. Jan Paweł II

100. rocznica urodzin JPII

Ostrowiec Świętokrzyski

Archiwum parafii

W parafii znajdują się relikwie św. Jana Pawła II

W parafii znajdują się relikwie św. Jana Pawła II

Jubileusz 100-lecia urodzin wielkiego Polaka św. Jana Pawła II wpisuje się w maleńką parafię na peryferiach hutniczego miasta wyrosłego w cieniu Świętego Krzyża, jakim jest Ostrowiec Świętokrzyski.

Dzielnicę Koszary i pobliską miejscowość Sudół obejmuje parafia pod wezwaniem Papieża Polaka. Jej powstanie związane jest z odejściem do domu Ojca św. Jana Pawła II. Wówczas zaistniała potrzeba budowy kościoła w tej części miasta. Budowniczy zawierzyli tę inwestycję i dedykowali kościół świętemu rodakowi. Prace tak zadziwiająco szybko postępowały, że już 21 maja 2011 r. bp Krzysztof Nitkiewicz konsekrował świątynię zaraz po beatyfikacji, a na prośbę wiernych ze swym duszpasterzem powołał parafię pw. św. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję