„Dwanaście minut miłości. Opowieść o Tangu” to nie jest podręcznik tańca, choć dzięki autorce tej autobiograficznej powieści – bułgarskiej emigrantce mieszkającej w Nowej Zelandii Kapce Kassabovej – poznajemy kroki, style, kompozytorów, słynnych tancerzy, ale i sale, w których tańczy się je na całym świecie. I w których ona tańczyła: od Argentyny po Auckland, od Berlina po Nowy Jork, od Szkocji po Bułgarię. Poznamy różnicę między trzymaniem bliskim a otwartym, mowę butów do tanga i kodeks tancerzy.
Do Europy przywieźli je argentyńscy marynarze i tańczyli w portach. Tango było pierwszym tańcem w parach, który dopuszczał improwizację. Wcześniej taki taniec opierał się na sztywnych schematach, wszystkie pary wykonywały te same figury. Dla niewtajemniczonych tango to tylko taniec – pełen egzotycznego czaru, ale tylko taniec. Dla prawdziwego tanguero to styl życia, a nawet postrzegania świata. Kapka Kassabova opisuje własne przeżycia związane z wchodzeniem w świat tanga, poznawaniem go wszelkimi zmysłami i upajaniem się tańcem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu