Reklama

Polska

Łaska jest pierwsza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alicja Dołowska: – Prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Ludwig Müller uciął spekulacje co do odczytania adhortacji „Amoris laetitia” papieża Franciszka w kwestii Komunii św. dla rozwodników.

Abp Marek Jędraszewski: – W adhortacji tej nie ma przecież mowy o tym, że można udzielać Komunii św. osobom, które po rozpadzie pierwszego małżeństwa żyją w powtórnym związku, częstokroć nawet z punktu widzenia prawa świeckiego nieformalnym. Kościół nie może zmieniać prawa Bożego. Małżeństwo zawarte przed Bogiem jest sakramentem. Kard. Gerhard Müller postawił kropkę nad i, przestrzegając przed błędną interpretacją adhortacji. Wyjaśnił też, że zawarty w niej przypis 351, w którym jest mowa o „pomocy sakramentów”, odnosi się ogólnie do obiektywnej sytuacji grzechu, a nie do konkretnego przypadku osób rozwiedzionych i żyjących w nowym związku. Podkreślił, że jeśli papież Franciszek chciałby zmienić tę zasadę, powiedziałby to jasno i podałby powody. Dlatego też spekulacje, które pojawiły się na ten temat, są ewidentnym nadużyciem.

– Rozwodnicy pozostają zatem bez Komunii św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W jednym z wywiadów kard. Müller jasno stwierdził, że aby móc przystąpić do Komunii św., trzeba znajdować się w stanie łaski uświęcającej. Nie wolno przystępować do Komunii św., będąc w stanie grzechu ciężkiego. Ta zasada jest prawem Bożym i ona też odnosi się do osób, które po rozwodzie żyją w ponownych związkach. Przecież one znajdują się właśnie w sytuacji grzechu – i to grzechu ciężkiego, który ma wymiar publiczny. To prawda, że papież Franciszek wzywa w adhortacji „Amoris laetitia” do tego, aby kapłani w swej praktyce duszpasterskiej starali się zbliżyć do życia w Kościele te osoby, które znajdują się w sytuacji nieregularnej. Aby ich nie odrzucać, aby na tyle, na ile można, włączać je w życie wspólnoty parafialnej. Jednakże bynajmniej nie oznacza to przyzwolenia na ich przystępowanie do sakramentu Eucharystii.

– Adhortacja ta nabiera szczególnego sensu w kontekście jubileuszowego Roku Świętego Miłosierdzia. Papież mówi, że „w czasach relacji burzliwych i płytkich” (por. AL 28) zapomina się o czułości. Że owocami miłości są ponadto miłosierdzie i przebaczenie.

– A czy prawdziwa miłość może być inna? Z samej swej istoty musi być ona pełna wrażliwości i zatroskania o drugiego człowieka, bezinteresowna, gotowa do ofiar, nawet do oddania życia za drugiego. Autentyczna miłość łączy się z odpowiedzialnością, tak jak miłosierdzie ze sprawiedliwością. Jest rzeczą znamienną, że Ojciec Święty, pisząc o tak koniecznej czułości w relacjach małżeńskich i rodzinnych, równocześnie ucieka przed tanim sentymentalizmem. Stawiając przed nami ikonę Rodziny z Nazaretu, która w najpiękniejszy sposób tworzyła komunię osób na wzór Trójcy Świętej (por. AL 29), Papież jednocześnie wskazuje na to, że życie Świętej Rodziny łączyło się nie tylko „z jej codziennym trudem”, ale także „z koszmarem, kiedy musiała znosić niezrozumiałą przemoc Heroda” (AL 30).

– Czyli Ksiądz Arcybiskup mówi, że nie ma lekko.

Reklama

– Ale też sam Pan Jezus nikomu nie obiecał życia łatwego, lekkiego i przyjemnego. Przeciwnie, wyraźnie mówił do swoich uczniów: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). Co więcej, dodał jeszcze, niejako z góry wykluczając wszelkie możliwości jakichkolwiek nadinterpretacji: „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 38). Dodajmy, że w Jego czasach takie stwierdzenia musiały brzmieć dużo bardziej radykalnie niż dziś. My jesteśmy do znaku krzyża już przyzwyczajeni, wrósł on przecież w naszą kulturę, od prawie dwóch tysięcy lat pojmowany jest jako symbol zwycięskiej, zbawczej miłości Chrystusa wobec nas. Tymczasem krzyż był wtedy przerażającą szubienicą, z którą łączyła się pełna ogromnych cierpień poniżająca śmierć, która ogołacała skazańca z jego osobowej godności. Wbrew temu dość powszechnemu doświadczeniu, bo przecież niejeden ówczesny człowiek mógł być osobistym świadkiem czyjegoś umierania na krzyżu, Chrystus mówił: weźcie krzyż na siebie! Jednocześnie dodawał: „Jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie” (Mt 11, 30). Taka właśnie jest Ewangelia! Jeśli ktoś konsekwentnie zacznie żyć według jej wskazań, szybko się przekona, że daje ona wewnętrzną radość i pokój, które sprawiają, że ciężar zawartych w niej przykazań miłości Boga i miłości bliźniego przestaje uwierać, owszem, daje błogosławione dla wszystkich owoce.

– Papież Franciszek mówi o kapłanach: „Z trudem dajemy też miejsce dla sumienia wiernych, którzy pośród swoich ograniczeń często odpowiadają najlepiej, jak potrafią, na Ewangelię i mogą rozwijać swoje własne rozeznanie w sytuacji, gdy wszystkie systemy upadają. Jesteśmy powołani do kształtowania sumień, nie zaś domagania się, by je zastępować” (AL 37).

– Św. Jan Paweł II wielokrotnie wzywał nas do tego, byśmy byli ludźmi prawego sumienia. Z tego wynika, na odwrót, że można być także człowiekiem, którego sumienie jest nieprawe, zagłuszone, źle oceniające daną sytuację. Aby nie narazić się na taką sytuację, trzeba podjąć wielkie zadanie kształtowania własnego sumienia. W przypadku kapłanów – do ich niezwykle odpowiedzialnych powinności należy kształtowanie sumień tych osób, które znalazły się w zasięgu ich działalności duszpasterskiej, także poprzez konfesjonał. W żadnym wszakże razie kapłan nie może zastępować sumienia swego penitenta. Ma je tylko – i aż! – właściwie kształtować. A właściwie ukształtowane sumienie to takie, które potrafi zastosować obiektywne prawo moralne, zwłaszcza wynikające z prawa naturalnego czy z Dekalogu, do konkretnej sytuacji, w której znajduje się dana osoba. Sumienie ma przy tym charakter imperatywny, to znaczy, że człowiek powinien zgodnie z nim postępować. Jednakże, jak pisze Jan Paweł II w encyklice „Veritatis splendor”, „sąd sumienia nie ustanawia prawa, ale poświadcza autorytet prawa naturalnego i praktycznego rozumu w odniesieniu do najwyższego dobra, które pociąga człowieka, tak że przyjmuje on jego przykazania: «Sumienie nie jest więc autonomicznym i wyłącznym źródłem stanowienia o tym, co dobre i złe; głęboko natomiast jest w nie wpisana zasada posłuszeństwa względem normy obiektywnej, która uzasadnia i warunkuje słuszność jego rozstrzygnięć nakazami i zakazami, leżącymi u podstaw ludzkiego postępowania»” (VS 60).

2016-06-08 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: Odkupienie znalazło swój szczególny kształt w św. Janie Pawle II Wielkim

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Arcybiskup Marek Jędraszewski

Arcybiskup Marek Jędraszewski

– Tak Bóg umiłował polską ziemię, że z niej i dla niej dał nam syna, aby każdy, kto będzie słuchał jego nauczania i go naśladował, nie zginął w odmętach współczesnego świata, ale zdążając drogami głoszonej przez niego prawdy o Chrystusie, Odkupicielu człowieka, miał życie wieczne – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie czuwania „Wdzięczni” pod Oknem Papieskim na Franciszkańskiej 3 w 18. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II.

Abp Marek Jędraszewski przywołał rozważanie kard. Karola Wojtyły o św. Weronice, które kończy się następującymi słowami: „Stworzenia będą pytać o życiodajne źródło, które bije z twojej postaci, / Weroniko, siostro / Odkupienie szukało twego kształtu, by wejść w niepokój wszystkich ludzi”. Metropolita krakowski zauważył, że te słowa można dzisiaj odnieść do osoby św. Jana Pawła II Wielkiego. – Patrząc na niego i na jego niezwykłe dokonania, pytamy o „życiodajne źródło, które bije z jego świetlanej postaci”. I znajdujemy podobną odpowiedź jak w przypadku św. Weroniki: Odkupienie, dokonane przez Chrystusa, Odkupiciela człowieka szukało właśnie jego kształtu, aby wejść w niepokój wszystkich ludzi końca drugiego i początku trzeciego tysiąclecia – mówił arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Nowi Wikariusze Biskupi odebrali swoje dekrety

2025-12-17 16:48

[ TEMATY ]

wikariusz biskupi

M.S

W środę, 17 grudnia, arcybiskup Wacław DEPO, Metropolita Częstochowski, wręczył dekrety nowym Wikariuszom Biskupim.

Wikariuszem Biskupim ds. Przekazu Wiary, Nauczania i Wychowania Katolickiego został ks. kan. mgr. lic. Paweł WRÓBEL.
CZYTAJ DALEJ

Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 23:16

Biuro Prasowe AK

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję