Reklama

Krzyż i Ikona ŚDM w dekanacie Barlinek

Trwamy w czasie przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Jednym z ważnych akcentów tego przygotowania jest modlitwa przy symbolach ŚDM: Krzyżu i Ikonie Matki Bożej „Salus Populi Romani”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez ostatnie dwa tygodnie te święte znaki nawiedzały parafie, szkoły, szpitale i więzienia naszej archidiecezji. Ostatnim miejscem peregrynacji był dekanat Barlinek.

W sobotę 20 lutego przedstawiciele dekanatu oraz mieszkańcy oczekiwali na przybycie symboli przy kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Rychnowie, pierwszej miejscowości dekanatu Barlinek. Tam młodzieżówka strażacka ustawiła znaki przed kościołem. Słowa powitania wygłosił oraz modlitwę poprowadził ks. dziekan Bronisław Lose. Podczas śpiewu pieśni wzruszeni mieszkańcy podchodzili, aby uczcić Krzyż i Ikonę. Następnie w asyście straży pożarnej samochód-kaplica przejechał do parafii pw. św. Wojciecha w Barlinku. Tam ks. proboszcz Jerzy Tyrpa wprowadził święte znaki do kaplicy, w której licznie zgromadziła się wspólnota parafialna. Przez pół godziny trwali oni na modlitwie przy Krzyżu i Ikonie. Kolejnym miejscem stacyjnym był kościół pw. św. Bonifacego. Przed kościołem święte symbole powitał ks. proboszcz Andrzej Miś. Po wprowadzeniu znaków do kościoła licznie zgromadzeni mieszkańcy trwali na modlitwie, rozważając słowa św. Jana Pawła II. W Godzinie Miłosierdzia pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana rozpoczęła się procesja przeniesienia symboli do kościoła pw. Niepokalanego Serca NMP. W procesji wzięły udział delegacje z chorągwiami wszystkich parafii dekanatu. W czasie drogi śpiewane były pieśni pasyjne oraz prowadzona była Koronka do Miłosierdzia Bożego. Po wprowadzeniu znaków do kościoła słowa modlitwy wypowiedział Ksiądz Biskup. Słowa powitania natomiast skierował ks. dziekan Bronisław Lose. Następnie po wprowadzeniu ks. Marcina Szczodrego, diecezjalnego koordynatora Światowych Dni Młodzieży, rozpoczęło się czuwanie modlitewne przy Krzyżu i Ikonie. Straż honorową przy znakach pełnili barlineccy Strzelcy. Przed Eucharystią odśpiewane zostały Nieszpory. Uroczystą procesją z pocztami sztandarowymi instytucji oraz szkół dekanatu rozpoczęła się Msza św. na zakończenie peregrynacji w naszej archidiecezji przy licznym udziale mieszkańców dekanatu. Przewodniczył jej oraz słowo Boże wygłosił bp Henryk Wejman. Ukazał młodym, że przesłanie św. Jana Pawła II jest wciąż aktualne. Wskazał również na Maryję, od której mamy się uczyć przyjmowania słowa Bożego do serca, które będzie nas zachęcać do niesienia wsparcia i pomocy potrzebującym. Na zakończenie apelował: „Budźmy w sobie wyobraźnię miłosierdzia”. Po błogosławieństwie odbyło się przekazanie znaków dla delegacji diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Obrzędy pożegnania symboli ŚDM rozpoczęły się modlitwą posłania. Następnie słowa podziękowania za całą organizację peregrynacji w naszej archidiecezji wygłosili bp Henryk Wejman oraz diecezjalny koordynator ŚDM ks. Marcin Szczodry. Natomiast słowa powitania znaków skierował ks. Robert Patro, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Dzieci i Młodzieży Kurii Zielonogórsko-Gorzowskiej. Krzyż i Ikonę przejęła kompania honorowa gorzowskich kadetów. W asyście straży pożarnej symbole ŚDM zostały odprowadzone do granicy dekanatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-03-03 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Elżbieta Rafalska

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje jednak, że wstępując do Unii Europejskiej byliśmy przekonani o gwarancji zachowania swojej odrębności, co dziś nie jest już takie oczywiste.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję