Reklama

Nowe Bramy Miłosierdzia już otwarte

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim czasie bp Krzysztof Nitkiewicz otworzył Bramy Miłosierdzia w dwóch kolejnych świątyniach naszej diecezji. Kilka tygodni temu specjalnym dekretem Ordynariusz Sandomierski ustanowił kilka świątyń kościołami stacyjnymi na czas Jubileuszowego Roku Miłosierdzia.

Stalowa Wola

Reklama

Kościół mający nosić wezwanie Źródło Miłosierdzia, będący jeszcze w budowie, stał się świątynią łaski. 19 lutego uroczystość rozpoczęła modlitwa Koronki do Miłosiernego Jezusa. Podczas Mszy św., której przewodniczył bp K. Nitkiewicz, w homilii Biskup zauważył, że Brama Miłosierdzia jest znakiem Bożej miłości i narzędziem pomocnym w otrzymaniu potrzebnych łask. Przestrzegł jednak przed powierzchownością i magicznym podejściem do praktyki uzyskiwania odpustu zupełnego. – Przechodząc przez Bramę Miłosierdzia musimy pamiętać o tym, że jesteśmy powołani do głoszenia miłosierdzia naszym życiem. Niech ta brama nas tego uczy, niech wzbudza pragnienie czynienia dobra. Medytacje, modlitwy, posty oraz inne umartwienia są bez wątpienia pożyteczne dla rozwoju duchowego. Nie kupimy jednak za nie zbawienia, nie przekonamy nimi Pana Boga. Jeśli będziemy ufali tylko sobie, a nie Jezusowi i zrezygnujemy z wykonywania uczynków miłosierdzia, to możemy zapomnieć o niebie. Bez nich Wielki Post byłby pusty i faryzejski. Co z tego, że odmówisz sobie posiłku, albo nie pójdziesz na zabawę, jeśli nie masz czasu dla kogoś samotnego i chorego, albo żonglujesz różnymi argumentami, żeby usprawiedliwić własne skąpstwo czy mściwość? Miłosierdzie polega na ciągłym składaniu w darze samego siebie. Mamy tak kochać drugiego człowieka, jak jesteśmy kochani przez Boga. W tym powinniśmy się ćwiczyć i rywalizować – wskazywał Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sulisławice

Otwarcie Bramy Miłosierdzia w maryjnym sanktuarium nastąpiło 21 lutego. Obrzęd otwarcia rozpoczęła wspólna modlitwa u progu drzwi świątyni, po której Ksiądz Biskup dokonał otwarcia drzwi świętych. Ordynariusz Sandomierski przewodniczył Mszy św., którą koncelebrowali kapłani z dekanatu oraz Księża Zmartwychwstańcy, kustosze sulisławskiego sanktuarium. Podczas homilii ks. Jan Kanty Kaczmarek mówił o znaczeniu chrztu, jako momencie udzielenia przez Boga wielkiej łaski miłosierdzia. Kaznodzieja odwoływał się także do obchodzonego jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu Polski. Podsumowując wspólną modlitwę i zachęcając wiernych do korzystania z łask związanych z obchodami Roku Miłosierdzia bp Krzysztof Nitkiewicz wskazał na potrzebę odkrywania piękna ojcostwa miłosiernego Boga.

Reklama

– Miłosierdzie Boże uczy nas właściwego przeżywania rodzicielstwa i synostwa. Potrzebujemy tego szczególnie dzisiaj, kiedy pojęcia te są rozmywane i zniekształcane z powodu liberalizacji prawa rodzinnego, rozwoju technik prokreacyjnych, czy ideologii gender. Wszystko to kształtuje nasz sposób myślenia i postępowania. Niezależnie od kryzysu dotykającego rodzinę, sami, z własnego wyboru żyjemy często jak dzieci pozbawione rodziców, pogrążamy się w indywidualizmie, w poczuciu samowystarczalności. Reagujemy negatywnie, z agresją na rady i upomnienia. Rok Święty Miłosierdzia daje nam okazję poznania na czym polega rodzicielstwo i synostwo. Jest ratunkiem przed zamknięciem się w jakimś małym egoistycznym świecie, będącym zaściankiem człowieczeństwa. Prowadzi do pełniejszego uznania ojcostwa miłosiernego Boga, naśladowania go, a jednocześnie do okazywania dziecięcego posłuszeństwa na wzór Najświętszej Maryi Panny – mówił bp K. Nitkiewicz.

Czas łaski trwa

Na czas trwania nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia Ojciec Święty Franciszek udzielił odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami wiernym, którzy podczas tego czasu odbędą pielgrzymkę do Drzwi Świętych otwartych w czterech bazylikach większych Rzymu, a także do katedry i kościołów wyznaczonych przez biskupa diecezjalnego.

W diecezji sandomierskiej są to: bazylika katedralna oraz kościół Ducha Świętego w Sandomierzu, sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim, kościoły pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnobrzegu, Skopaniu i Brzezinach Stojeszyńskich, a także kościół pw. Jezusa Miłosiernego w Szwagrowie oraz bazylika mniejsza na Świętym Krzyżu, która również 21 lutego została otwarta jako Brama Miłosierdzia.

2016-03-03 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo na drodze krzyżowej: Bóg miłością przybity do naszego życia

- Wobec programów ateizacji, rugowania go z kręgów kultury i szkoły, brońcie krzyża! - apelował abp Wacław Depo na Jasnej Górze. Tradycyjnie w Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył nabożeństwu drogi krzyżowej na jasnogórskich Wałach.

- Dokąd idziesz? - to pytanie Chrystus kieruje dzisiaj do każdej i każdego z nas - mówił abp Depo na rozpoczęcie nabożeństwa i podkreślił, że „nasza droga życia bez drogi Jezusa, która jest jedyna i przez Niego i z Nim prowadzi przy życia".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję