Mając na uwadze dobro wspólne i stan środowiska naturalnego, pasterze diecezji położonych na terenie województwa śląskiego – abp Wiktor Skworc, bp Grzegorz Kaszak, bp Andrzej Czaja i bp Jan Kopiec wystosowali do wiernych wspólny, specjalny list.
Zwracają w nim uwagę na negatywne zjawisko tzw. niskiej emisji pyłów i szkodliwych gazów pochodzących z kotłowni węglowych oraz domowych pieców grzewczych, powodujących zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Bardzo wysokie stężenia pyłu zawieszonego, przekraczające czasami wielokrotnie określone normy, występują w całym regionie w sezonie grzewczym, zwłaszcza podczas niekorzystnych warunków meteorologicznych, związanych z bezwietrzną pogodą, brakiem opadów atmosferycznych, a także podczas niskich temperatur. W przypadku naszego województwa duży wpływ na jakość powietrza ma również największa w skali kraju gęstość zaludnienia, która powoduje niebezpieczne stężenie pyłów emitowanych z domów usytuowanych w gęstej zabudowie. Przyczynia się również do tego intensywny ruch samochodowy” – piszą Biskupi.
Hierarchowie wezwali do tego, aby oczyścić powietrze z efektów ludzkiej lekkomyślności, szczególnie w okresie grzewczym, kiedy niefrasobliwie spala się w piecach m.in. śmieci, odpady i przedmioty plastikowe.
Reklama
„Nie wolno, ogrzewając mieszkanie lub dom, przyczyniać się do małych katastrof ekologicznych. Odejście od takiego postępowania będzie wyrazem troski o nasze zdrowie i wczesną profilaktyką, zapobiegającą licznym chorobom. Od naszej świadomości i odpowiedzialności zależy, czy powietrze w miejscowości naszego zamieszkania i całego regionu będzie służyło naszemu zdrowiu” – apelują Biskupi.
Oczywiście Pasterze zdają sobie sprawę, że istnieją także ekonomiczne przyczyny opisanych wyżej zjawisk. „Wielu mieszkańców naszego województwa – mimo najlepszej woli – nie stać na wymianę pieców grzewczych na bardziej ekologiczne i zakup lepszej jakości węgla. W tym zakresie oczekujemy skutecznego wsparcia. Poszczególne samorządy dotują już instalację ekologicznych źródeł ciepła. Potrzebne są jednak ogólnopolskie, rządowe rozwiązania systemowe. Z tym łączy się likwidacja trudnych do pokonania barier biurokratycznych oraz opracowanie innych form pomocy” – piszą Biskupi.
Tymczasem samorządy na terenie naszego regionu już czynią starania w poruszonej wyżej sprawie. Sosnowiec zamierza w najbliższych latach wydać ponad 170 mln zł na walkę z niską emisją pyłów i szkodliwych gazów. Fundusze będą przeznaczone na termomodernizacje budynków, zakup elektrycznych i hybrydowych autobusów, podłączenie kamienic czy nawet całych osiedli do sieci ciepłowniczej, a także na modernizację systemu ogrzewania i ulicznego oświetlenia. Na pomoc miasta mogą liczyć także właściciele domów jednorodzinnych. – Zapadła już decyzja o zwiększeniu przez Sosnowiec progu dofinansowania na modernizację ogrzewania, wymianę starych pieców oraz na instalację odnawialnych źródeł energii. Jeśli właściciel posesji zdecyduje się na modernizację ogrzewania z pieca węglowego na ogrzewanie gazowe, elektryczne lub olejowe, może ubiegać się o zwrot kosztów do 3 tys. zł, wcześniej mógł liczyć na 2 tys. zł – wyjaśnia Rafał Łysy, rzecznik sosnowieckiego magistratu.
Natomiast w Sławkowie w walce z emisją szkodliwych gazów i pyłów ma pomóc przyjęty w trakcie grudniowej sesji plan gospodarki niskoemisyjnej. Obowiązywać on będzie do 2020 r. Celem programu jest m. in. ograniczenie zużycia energii, redukcja emisji dwutlenku węgla i innych emitowanych do atmosfery zanieczyszczeń oraz wzrost produkcji energii z odnawialnych źródeł. – Opracowany ze wsparciem ekspertów i przyjęty przez radnych plan to podstawowy dokument, wymagany na przykład przy staraniu się o dofinansowanie ze źródeł zewnętrznych inwestycji w zakresie ochrony środowiska. Chodzi na przykład o termomodernizację budynków, inwestycje w odnawialne źródła energii, jak kolektory słoneczne i ogniwa fotowoltaiczne – wyjaśnia Maksym Pięta, kierownik Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Urzędu Miasta w Sławkowie.