• Przyjęcie kapłana przybywającego z wizytą duszpasterską, tzw. kolędą, jest aktem publicznego wyznania wiary i znakiem jedności domowego Kościoła z Kościołem diecezjalnym i powszechnym. Dlatego należy taką wizytę dobrze przygotować. Najczęściej znamy jej termin przynajmniej kilka dni wcześniej, dobrze byłoby zatem tak zaplanować nasze zawodowe i rodzinne zajęcia, by wszyscy członkowie rodziny byli obecni podczas wizyty kapłana.
• Stół należy nakryć białym obrusem i postawić na nim krzyż ze świecami, naczynie z wodą święconą i kropidło. Na stole kładziemy również księgę Pisma Świętego. W rodzinach, gdzie są dzieci w wieku szkolnym, na stole kładziemy też zeszyty dzieci do nauki religii wraz z katechetycznymi dzienniczkami, które są prowadzone w wielu parafiach.
Zdarza się, że nie mamy wody święconej, choć w okresie kolędowym można ją przynieść z kościoła. Wówczas do naczynia wlewamy zwykłą wodę, ale musimy o tym koniecznie powiadomić kapłana przed błogosławieniem mieszkania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
• Po wejściu kapłana do mieszkania można zaśpiewać kolędę – w praktyce najczęściej intonują ją ministranci towarzyszący kapłanowi. Na słowa pozdrowienia wypowiedzianego przez duszpasterza: – Pokój temu domowi, odpowiadamy: – I wszystkim jego mieszkańcom. Następnie kapłan wypowiada słowa okolicznościowej modlitwy. Razem z nim odmawiamy modlitwę „Ojcze nasz”. Często w tym momencie kapłan podaje domownikom do ucałowania krzyż. Później kapłan odmawia modlitwę błogosławieństwa domowników i kropi ich wodą święconą.
• Wizyta kolędowa jest okazją do rozmowy duszpasterskiej, podczas której kapłan uzupełnia w kartotece parafialnej ważne informacje dotyczące naszego życia duchowego, ale też do przedstawienia mu naszych problemów bądź propozycji dotyczących życia parafii.
• Z racji kolędy większość rodzin składa ofiarę na potrzeby materialne parafii, w zależności jednak od przyjętych w poszczególnych diecezjach praktyk ofiara ta może być składana w tym okresie w kościele. Kapłani doskonale znający swoich parafian czasami rezygnują z przyjęcia takiej ofiary od osób gorzej sytuowanych.