Reklama

Głos z Torunia

Gwiazdkowe czyny miłosierdzia w latach Wielkiej Wojny

I wojna światowa przyniosła milionowe ofiary, kalectwo, pożogę, ruiny i nędzę, zapełniła świat bezdomnymi i sierotami. Wobec bezmiaru nieszczęścia obudziły się w ludziach wielkie pokłady miłosierdzia

Niedziela toruńska 51/2015, str. 8

[ TEMATY ]

pomoc

kpbc.umk.pl

Ogłoszenie o bazarze gwiazdkowym w "Gazecie Toruńskiej" w 1916 r.

Ogłoszenie o bazarze gwiazdkowym w Gazecie Toruńskiej w 1916 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działania wojenne nie dotknęły bezpośrednio przygranicznego Torunia, ale w zaborze rosyjskim pozostawiły ruiny i zgliszcza, zniszczone plony, odbywały się rekwizycje żywności najpierw przez wycofujące się wojska rosyjskie, później zwycięskie niemieckie. Srożył się głód, przybywało pozbawionych dachu nad głową i osieroconych, tułających się dzieci. „Składajcie na bezdomnych i wojną dotkniętych” – apelowała „Gazeta Toruńska”, nagłaśniając wszelkie dobroczynne inicjatywy obywatelskie.

Dobroczynne panie

Reklama

Pod nieobecność mężczyzn powołanych do wojska „kobiety i dziewczęta (…) zdołały nie tylko ożywić, ale i znacznie rozwinąć życie polskie” (Tadeusz Zakrzewski). „Ku miłym Bogu uczynkom miłosierdzia” nakłaniało torunian Towarzystwo Zupełnej Wstrzemięźliwości „Wyzwolenie” organizujące na rzecz bezdomnych Dni Wstrzemięźliwości. „Szczególnego nabiorą znaczenia w oczach Bożych ofiary połączone z umartwieniem i odmawianiem sobie rzeczy zbytecznych” – przekonywano w „Gazecie Toruńskiej” z 7 grudnia 1915 r. „Niech Gwiazdka wasza będzie skromniejsza – czytamy w słowie skierowanym do dzieci 21 grudnia 1915 r. – uproście rodziców, by zechcieli już teraz ofiarować wam pieniądze przeznaczone na podarki. Za otrzymane w ten sposób fundusze zakupujcie książki, zabawki, (…) pierniki, skarpetki koszule (…)”. W połowie 1915 r. powstał Komitet Niesienia Pomocy Królestwu Polskiemu, który zajął się zbieraniem pieniędzy i darów rzeczowych dla rodaków z zaboru rosyjskiego, organizowaniem koncertów na rzecz bezdomnych. Helena Piskorska wydawała w latach 1916-19 w drukarni Sylwestra Buszczyńskiego miesięcznik „Żebraczek Bezdomnych”, przeznaczając dochód ze sprzedaży „na korzyść ofiar wojny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Torunianki zgromadzone w kole samokształceniowym i patriotycznym pod nazwą „Wełnianka”, założonym przez Wandę Szuman i Helenę Steinbornową organizowały dobroczynne spektakle i zabawy ludowe. Maria Swinarska i Hanna Kirmes współorganizowały szwalnię bielizny i odzieży. Szyciem i pakowaniem zajmowało się 300 wolontariuszek, dzięki którym przygotowano paczki dla 6080 osób (por. Tadeusz Zakrzewski, „Życie polskie Torunia w ostatnich latach zaboru pruskiego”, Toruń, 1985). W przeddzień Wigilii 1917 r. w sali Wiktorii (u zbiegu ulic Chełmińskiej i Grudziądzkiej) odbył się wieczór dla uczczenia św. Wincentego à Paulo. Widzów uraczyły „piękne śpiewy, wykład, deklamacya, żywy obraz, a szczególnie śliczna sztuka teatralna”, a dochód z biletów przeznaczono dla biednych dzieci z Torunia. Oprócz zbiórek pieniędzy, żywności i odzieży panie z Towarzystwa św. Wincentego à Paulo organizowały co roku Gwiazdkę dla dzieci, obdarowując je paczkami z żywnością, odzieżą i książkami.

Bazary gwiazdkowe

Od 1916 r. urządzano w zaborze pruskim bazary gwiazdkowe zainicjowane w Toruniu przez Helenę Steinbornową. „Towar, pracę obsługę, czas i siły ofiarowały darmo zacne i dobroczynne panie nasze” (ks. Henryk Szuman). Helena Piskorska podaje w „Żebraczku Bezdomnych” przykłady ofiarności. Łańcuchy i ozdoby na choinkę wykonywały dzieci, które chodzą do szkoły i niańczą najmłodsze rodzeństwo, a „całe tuziny” lalek ubierały ich matki. Szewc Czerniewicz bezinteresownie naprawił, dając własny materiał, 20 par obuwia. Cztery służące, które zauważyły, że w paczce ich pani dla bezdomnych nie ma nic dla niemowląt, w tajemnicy przed nią uszyły ubranka z zakupionego przez siebie materiału. Setki koszul uszyły kobiety „po wsiach”, choć na nich spoczywał ciężar prowadzenia gospodarstwa, gdy mężowie poszli na wojnę. I tak dalej… Czysty zysk z zakupów, którym towarzyszyły loterie, koncerty i przedstawienia w 45 miastach pomorskich przyniósł ponad 217 tys. marek, z czego bazar toruński – 82 415 marek. „Każdy upominek kupiony w bazarze gwiazdkowym – przypominał ks. Szuman, dziś sługa Boży – jest podarkiem: dla swoich w domu, dla głodnych w Polsce, dla kupujących wskutek radości i zasługi z dobrego uczynku i wreszcie dla Dzieciątka Jezus mówiącego: „Coście uczynili jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Nauka o miłosierdziu sprzed stu lat wciąż jest aktualna…

2015-12-16 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodacy - Bohaterom

[ TEMATY ]

pomoc

BOŻENA SZTAJNER

Studenci Akademii Ignatianum w Krakowie we współpracy ze Stowarzyszeniem Odra - Niemen po raz szósty organizują zbiórkę żywności oraz środków czystości dla byłych żołnierzy Armii Krajowej, ich rodzin oraz Polaków mieszkających na Białorusi, Litwie, Ukrainie i w Mołdawii. Większość z nich to ludzie w podeszłym wieku, schorowani i żyjący w biedzie. Dla tych ludzi każdy przejaw pamięci, szczególnie ze strony Polaków mieszkających w Macierzy, jest ważnym dowodem wdzięczności za walkę o niepodległość naszej Ojczyzny oraz podziękowaniem za opiekę nad polskimi miejscami pamięci na tych terenach.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Jesteśmy w stanie powiedzieć: “Kochamy Cię Jezu”, ale co z Golgotą?

2025-04-13 12:44

ks. Łukasz Romańczuk

O godz. 11:30 rozpoczęła się Liturgia w Niedzielę Palmową, pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego,. Przy głównym wejściu do Katedra Wrocław odbyło się poświęcenie palm oraz przeczytana został fragment Ewangelii wg św. Łukasza mówiący o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy, następnie procesyjnie, z palmami w ręku wszyscy udali się do wnętrza katedry.

Po odśpiewaniu Męki Pańskiej, homilię wygłosił abp Józef Kupny. - Dzisiaj rozpoczynamy obchód misterium paschalnego. Na początku Mszy św. wysłuchaliśmy się w opis triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a przed chwilą opis Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jakiż kontrast pomiędzy tymi wydarzeniami. Uroczysty wjazd do świętego miasta, a potem niewyobrażalne cierpienie i śmierć na krzyżu poza murami Jerozolimy - opisywał arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję