Odbyły się one na Golęcinie w gościnnych progach Szkoły Podstawowej nr 14, użyczonej przez dyrektor Urszulę Pająk, gdzie rozegrano zawody i w Domu św. Józefa, w którym zawodników zakwaterowano i żywiono. W mistrzostwach wzięło udział 16-trzyosobowych drużyn. Uczestnicy rekrutowali się z ośrodków pomocy osobom bezdomnym Caritas, Monaru, Albertynów. Przyjechali z Wrocławia, Warszawy, Szczecina, Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia, Koszalina, Dębna, Grudziądza, Katowic, Poznania, Rożnowic. Głównym organizatorem imprezy była: Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, a współorganizatorami Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego i Gmina Miasto Szczecin, które wydarzenie dofinansowały.
Pomysłodawcą mistrzostw i ich koordynatorem był Włodzimierz Gutkowski. To terapeuta uzależnień i kierownik schronisk w Centrum Socjalnym Caritas Szczecin. Jako główny cel turnieju postawiono przeciwdziałanie marginalizacji i wykluczeniu społecznemu osób bezdomnych oraz propagowanie wśród nich gry w szachy jako trzeźwego stylu życia. Założono też integrację ośrodków udzielających pomocy osobom bezdomnym. W ten sposób uświetniono także obchody 25-lecia charytatywnej organizacji Caritas Polska, reaktywowanej 10 października 1990 r., i 25-lecie jej istnienia w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Jedną z metod pracy z bezdomnymi, jakie stosuje Włodek Gutkowski od lat, jest ich aktywizowanie przez rozbudzenie ciekawych zainteresowań, np. poprzez kino, literaturę, szachy – relacjonował ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. – Już od dłuższego czasu w naszych schroniskach są szachownice, figury i zegary, są rozgrywki wewnątrz i między schroniskami. Wielu naszych podopiecznych boryka się z bezdomnością i alkoholizmem. Trzeba, by znaleźli w sobie nową pasję, sposób na nudę, dziedzinę, w której mogą się realizować, mieć radość z sukcesu, jakim jest wygranie meczu szachowego. Zobaczyliśmy, że ludzie się spotykają, otwierają, że to przynosi efekty. To nas skłoniło do myśli rok temu, by zorganizować turniej ogólnopolski.
Pomysłodawca W. Gutkowski, namawiając osoby bezdomne do spędzania czasu przy szachownicach, uważa, iż sport ten daje sposobność wyrobienia cech im brakujących. Szachy uczą cierpliwości i wytrwałości, zaangażowania i planowania, uczciwego współzawodnictwa, uczenia się na swoich błędach, godzenia się z porażką. Dodają także odwagi. Jest w szachach analogia do życia. Widzi ją też znany dziennikarz sportowy Przemysław Babiarz, który napisał do uczestników imprezy: „Chciałbym wam życzyć dobrych partii, takich, w których się nie poddajemy albo takich, w których poddajemy się taktycznie po to, aby zacząć następną partię od nowa i żeby to się pięknie przekładało na życie”.
Na rozpoczęcie mistrzostw uczestnicy wzięli udział w Mszy św., której przewodniczył abp A. Dzięga. On też wykonał pierwszy inaugurujący rozgrywki ruch na szachownicy, otwierając partię szachów tzw. gambitem hetmańskim. Metropolita ujawnił, że w jego Liceum Ogólnokształcącym w Radzyniu Podlaskim rozgrywki szachowe cieszyły się dużą popularnością zarówno wśród licealistów, jak i kadry nauczającej. – Szachy to jest niezwykle szlachetny sport i niezwykle wysublimowany, dla najlepszych – mówił Arcybiskup, życząc powodzenia w rozgrywkach. Ich profesjonalną obsługę zapewnił Klub Szachowy Gryf Szczecin.
Reklama
W ciągu dwóch dni uczestnicy rozegrali systemem szwajcarskim 9 rund w pozytywnej atmosferze sportowej rywalizacji, z zachowaniem zasad fair play. Wyłonieni zostali zwycięzcy. Pierwsze trzy miejsca wywalczyły drużyny Towarzystwa Pomoc Brata Alberta Wrocław, Caritas Szczecin i TPBA Koszalin. Indywidualnie tryumfowali silni reprezentanci Wrocławia Ryszard Kamiński, Ryszard Podwórny i Przemysław Kowalski. Puchar Księdza Arcybiskupa i trzy inne pojechały zatem do Wrocławia, dwa pozostały na ziemi zachodniopomorskiej. Dla wyżej wymienionych były też nagrody pieniężne i dyplomy.
Zawodnicy mistrzostw uczestniczyli także w wycieczce autokarowej z przewodnikiem, poznając uroki miasta ubogaconego pierwszym opadem śniegu. Wieczorem koncertował dla nich znany szczeciński zespół „After Blues”.
Uroczystą Mszę św. na zakończenie mistrzostw sprawował ks. Maciej Szmuc. W homilii wyakcentował słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: „Nabierzcie ducha i podnieście głowę”. Uznał, że to spotkanie bezdomnych, ich wspólne bycie razem stanowi dowód, jak wiele potrafią oni w przyjaźni, w byciu jeden dla drugiego wzajemnym wsparciem. Akcentował, że każdy ma swą godność, niesamowitą wartość nie tylko w oczach Boga. I nie zmienia tego fakt bezdomności.