Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Ludzie Ośmiu Błogosławieństw

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W obliczu tych, którzy są już pewni chwały, którym już tej chwały nikt nie odbierze, cóż mamy czynić my, mieszkańcy ziemi, którzy jeszcze wciąż mamy możność wyboru i przywilej błądzenia? Chrystus przypomniał nam wspaniały, choć bardzo trudny program życia, program Ośmiu Błogosławieństw (Mt 5,3-10).

„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Bóg wywyższa ludzi, którzy mają świadomość swego ubóstwa wobec Niego – takim odda swoje królestwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni”. Bóg kocha ludzi cierpiących, doznających smutku – im przyniesie pocieszenie.

„Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”. Bóg kocha ludzi skromnych, wyciszonych – im odda w posiadanie ziemię.

„Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”. Bóg kocha ludzi, pragnących sprawiedliwości – ich wynagrodzi z nawiązką.

„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. Bóg kocha ludzi miłosiernych, okazujących drugim serce – takim okaże swoje miłosierdzie.

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Bóg kocha ludzi o czystym sercu, prawych w myśleniu i działaniu – takim pozwoli się oglądać w chwale.

Reklama

„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”. Bóg kocha ludzi czyniących pokój, zaprowadzających ład – takich nazywa swoimi dziećmi.

„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Bóg kocha ludzi prześladowanych dla sprawiedliwości, ponoszących cierpienia i ofiary dla prawdy i dobra – takim odda swoje królestwo.

Z tak sformułowanym przez Chrystusa programem kłóci się program synów tego świata, synów ciemności. Głoszą oni hasła zupełnie przeciwne do powyższych, Chrystusowych: szczęśliwi bogaci, bo pieniądz rządzi światem; szczęśliwi bezwzględni, kroczący po trupach – to dopiero coś znaczy; szczęśliwi leniwi i niedbali – takim się dopiero powodzi; szczęśliwi głodni sławy i siły – tacy podbiją świat; szczęśliwi egoiści – tacy czują się najlepiej; szczęśliwi wyrafinowani – tacy napełnią swoje sakiewki; szczęśliwi nawzajem się szczujący – ci zawsze coś ułowią; szczęśliwi, którzy idą z wiatrem – ci zawsze będą na wierzchu.

Oto dwa konkurencyjne programy życia: Chrystusowy program Ośmiu Błogosławieństw i światowy program egoizmu i materialnych, doraźnych korzyści. Pierwszy realizowali święci, których dzisiaj wspominamy i czcimy. Drugi podejmują wrogowie Pana Boga. Który program wybierasz? Który realizujesz w twoim życiu? Zastanów się dokąd idziesz? Gdzie jest twój wieczny, niezniszczalny dom?

2015-11-05 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Realizm Jezusowych błogosławieństw

[ TEMATY ]

wiara

błogosławieństwo

błogosławieni

Rozmowa z głęboko wierzącymi katolikami zainspirowała mnie do gruntowniejszego rozważania Jezusowych błogosławieństw. Zwłaszcza jeden z zarzutów postawiony przez moich rozmówców pod adresem pierwszego błogosławieństwa zaniepokoił mnie na nowo. Zarzut sformułowany był w ten oto sposób: Dlaczego w Ewangelii ubodzy duchem nazywani są błogosławionymi?

Moi rozmówcy podtrzymywali swoją teorię, że ubodzy duchem, według popularnego znaczenia to ci, którzy - jak to się mówi - mają „ptasie móżdżki”, mają mało rozumu czyli są ubodzy w rozum. Czy z tego powodu mają być szczęśliwi i stawiani nam za wzór? Wysnuwali wnioski, że stąd może pochodzić przysłowie „głupi ma zawsze szczęście”. Ale my nadal nie wiemy - mówili - dlaczego normalni ludzie, zdrowi na umyśle, aby być błogosławionymi nie powinni używać rozumu. Jednym słowem - rozum nie jest w cenie nawet w Ewangelii, albo my to wszystko źle rozumiemy! - zastanawiali się ci pobożni katolicy.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Pamięć i solidarność

13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, rektor UKSW ks. prof. Ryszard Czekalski zapalił symboliczne Światło Wolności, włączając się w ogólnopolską inicjatywę Instytutu Pamięci Narodowej „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności”

Gest ten jest wyrazem pamięci o osobach represjonowanych, internowanych i zabitych po 13 grudnia 1981 roku – o tych, którzy w obronie wolności, godności i wartości demokratycznych byli gotowi ponieść najwyższą cenę. Zapalone światło symbolizuje sprzeciw wobec przemocy państwa, solidarność oraz nadzieję, która przetrwała mimo prób jej zdławienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję