Reklama

Niedziela w Warszawie

Franciszkanie w wielkim mieście

Pomiędzy Polskim Radiem a Telewizją Publiczną znajduje się kościół Matki Bożej Anielskiej i klasztor Franciszkanów. Ojcowie szukają odpowiedzi, jak dziś realizować charyzmat św. Franciszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia na Wierzbnie jest podobna do innych wielkomiejskich wspólnot. Ma kilkanaście tysięcy wiernych i tradycyjne duszpasterstwo. Jej znakiem szczególnym są ojcowie w brązowych habitach przepasani białym sznurkiem. Czy parafia wyróżnia się czymś na religijnej mapie Warszawy?

– Obawiam się, że niestety nie – szczerze odpowiada o. Eryk Hoppe OFM, gwardian klasztoru na Wierzbnie. – Jednak cały czas pracujemy nad tym, aby nasze duszpasterstwo miało więcej z franciszkańskiego charyzmatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa o pokój

Na początku kwietnia franciszkanie postanowili modlić się za wstawiennictwem św. Antoniego o pokój na Ukrainie. Była to odpowiedź na apel Metropolity Lwowskiego do wiernych w Polsce. – Kilka miesięcy później Arcybiskup dowiedział się o pokojowej nowennie do św. Antoniego i postanowił przyjechać, aby osobiście podziękować za naszą modlitwę. Podczas uroczystości podarował nam relikwie św. Jana Pawła II – mówi o. Hoppe.

Takiego duchowego daru nie można zmarnować. Teraz w każdą środę z mokotowskiego kościoła wznoszona jest modlitwa o pokój za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Podczas wieczornej Mszy św. rozważane są papieskie orędzia na Światowy Dzień Pokoju. – Chcemy modlić się o pokój w nas samych, w naszych rodzinach i wspólnotach, w Ojczyźnie i na całym świecie. Motywację znajdujemy zarówno w postawie św. Franciszka z Asyżu, jak i u św. Jana Pawła II – mówi Ojciec gwardian.

Reklama

Raz w miesiącu w kościele pw. Matki Bożej Anielskiej odprawiane są Msze św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Co jakiś czas charyzmatyczne rekolekcje głoszą w tym miejscu ojcowie z franciszkańskiego Sekretariatu Misji i Ewangelizacji. Gdy modlitwę prowadzi o. Józef Witko trzeba przyjść przynamniej godzinę wcześniej, aby dostać się do kościoła. – Jest tak dużo ludzi, że nasi ojcowie są uwięzieni w konfesjonałach. Nie ma szans, aby przecisnąć się w tym tłumie – mówi o. Hoppe.

Msze św. o uzdrowienie to jedyne, aż tak spektakularne wydarzenie w duszpasterskim kalendarzu franciszkanów z Mokotowa. Na co dzień parafialne duszpasterstwo jest bardziej tradycyjne. Jest tu grupa modlitewna św. Ojca Pio, Żywy Różaniec oraz Wspólnota Siódmy Rozdział, która koncentruje się na rozważaniu Słowa Bożego i adoracji Najświętszego Sakramentu.

Pomoc cierpiącym

Przy klasztorze działa wiele instytucji związanych z Zakonem Braci Mniejszych Franciszkanów. Tu swoją siedzibę ma Franciszkański Zakon Świeckich oraz Franciszkańskie Centrum dla Europy Wschodniej i Azji Północnej. – Ta instytucja powstała na początku lat 90., gdy otworzyła się możliwość ewangelizacji na terenie byłego Związku Radzieckiego. Choć nadal wspieramy Kościół na Wschodzie, to jednak działalność tej instytucji stopniowo jest wygaszana – tłumaczy o. Eryk Hoppe.

Mury klasztoru i domu parafialnego są duże, bo były budowane z myślą o przykościelnej katechezie. Gwardian chce, aby teraz służyły potrzebującym i cierpiącym. – Gdyby św. Franciszek przyjechał dziś do Warszawy, to pewnie zamieszkałby razem z bezdomnymi na dworcu centralnym. Jednak nie wiem, czy ja i moi współbracia jesteśmy gotowi na taki radykalizm. Ale wiem, że powinniśmy bardziej naśladować naszego założyciela odczytując znaki współczesności – mówi Przełożony klasztoru franciszkanów.

Reklama

Dzisiaj coraz więcej osób ma problemy ze zdrowiem psychicznym. W odpowiedzi na te potrzeby franciszkanie zaprosili na Mokotów specjalistów z przychodni psychologicznej na Bednarskiej. – Po prostu potrzebowaliśmy więcej miejsca, abyśmy mogli pomagać większej ilości osób. Oferta poradni na Wierzbnie będzie bardzo podobna do tej, którą mamy na Bednarskiej – mówi „Niedzieli” Jacek Olchawski, prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich.

Poradnia to jednak nie wszystko. Psycholodzy będą zaproszeni do tego, aby współtworzyć duszpasterstwo specjalistyczne. – Razem z Ojcem gwardianem planujemy cykl rekolekcji połączonych ze wsparciem psychologicznym – mówi Olchawski.

Przy klasztorze powstać ma ośrodek duszpasterski dla cierpiących z powodu choroby bliskich i dla osób w żałobie. – Z doświadczenia kapelana szpitalnego wiem, że trauma po śmierci najbliższej rodziny jest bardzo niebezpieczna i często prowadzi do poważnych zaburzeń – mówi o. Eryk Hoppe. – Może właśnie ulga i pomoc w tym cierpieniu wpisuje się w nasz franciszkański charyzmat w wielkim mieście.

2015-10-01 11:50

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Puzzle z owocem (1)

Dary, charyzmaty, owoce. O dwóch pierwszych mówi się i pisze często. Modlimy się choćby o dar nauczania, proroctwa, uzdrawiania czy mówienia językami. A owoce? Chyba trochę zapomniane. Są i już. A przecież są nie mniej istotne. Bo czy nie warto zabiegać o miłość, pokój, radość, wierność czy opanowanie? Poświęćmy im trochę czasu i spróbujmy wyjaśnić, czym są.
CZYTAJ DALEJ

Zwykła rodzina

Ich prosta wiara była przeniknięta miłością do bliźniego, wrażliwością na potrzeby innych, chęcią pomocy i otwartością na każdego, kto przychodził do ich skromnego domu. Codzienna modlitwa wpisana w rytm życia dawała im siłę i wzmacniała postawę, która została przypieczętowana heroiczną śmiercią.

Tragiczna historia rodziny z Markowej jest przeplatana barwnymi opowieściami, szczególnie z życia Józefa. Jako osoba ciekawa świata, a zarazem niezwykle otwarta wobec innych, Józef często pomagał przypadkowo napotkanym ludziom szczepić drzewka czy udoskonalać pasieki. Do dziś opowiada się historię, jak to Józef zauważył źle prowadzony sad. Podszedł wtedy do gospodarza i poinstruował go, jak właściwie należy to robić.
CZYTAJ DALEJ

Siostry zakonne: chodzimy do więzienia, żeby dać kobietom nadzieję

2025-07-07 12:11

[ TEMATY ]

więzienie

siostry zakonne

Vatican Media

Wspierają kobiety odbywające karę więzienia – nie tylko duchowo, ale i bardzo konkretnie, życiowo. Mowa o Siostrach Pasterkach od Opatrzności Bożej, które podpisały porozumienie o współpracy z Zakładem Karnym w Krzywańcu w Polsce. „Nasze wejście do więzienia ma ten dokładnie cel, żeby dać kobietom nadzieję” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News siostra Krzysztofa Kujawska.

Zawarcie porozumienia z więzieniem w Krzywańcu w Polsce to kolejny krok w rozwijaniu przez siostry pasterki działań resocjalizacyjnych. To jednocześnie także realizacja charyzmatu Zgromadzenia, od początku ukierunkowanego na pomoc kobietom w kryzysie. „W kwietniu rozpoczęłyśmy spotkania z osadzonymi. Są to spotkania grupowe na ustalone tematy, są też spotkania indywidualne” – relacjonuje s. Krzysztofa Kujawska. Zajęcia odbywają się regularnie, obecnie już w dwóch grupach, a od lipca do pracy dołączy kolejna siostra. Celem jest nie tylko formacja duchowa, ale też konkretne wsparcie po opuszczeniu zakładu karnego. To na przykład pomoc w kwestiach mieszkaniowych. „Mogą u nas zamieszkać, szukać sobie pracy czy też otrzymać wsparcie psychologiczne” – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję