Reklama

Wiara

Mam już dość

„Miłość Chrystusa przynagla nas” (2 Kor 5, 14).
Karolina: – Jak Ksiądz uważa, czy opłaca się dziś dawać świadectwo w pracy?
Przecież to czasem przypomina kampanię wrześniową...

Niedziela Ogólnopolska 37/2015, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

świadectwo

praca

Bożena Sztajner/ Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witam serdecznie po wakacjach. Niektórzy mówią, że mam zwyczaj czepiać się słów. Może to i prawda. Ale nie martw się, to moje przyglądanie się i analizowanie poszczególnych elementów Twojego pytania ma na celu upewnienie się, że uchwycisz to, w jaki sposób je rozumiem. Nie możemy bowiem uniknąć interpretacji. Poza tym to już też początek mojej odpowiedzi.

Szukanie woli Boga Ojca

Uważam, że pytanie o to, czy opłaca się dawać świadectwo w pracy, zasadniczo powinnaś postawić Jezusowi. Z tego, co wiem, to On jest Twoim Panem. Skoro tak, to szukaj Jego woli. Tak, to będzie nas kosztowało jeszcze dużo wysiłku i potrzeba nam dużo cierpliwości do samych siebie. Jeszcze wiele razy zauważymy, że zapominamy w codzienności, iż mamy wielki Dar od Ojca – mamy Pana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postawmy zatem to pytanie Jezusowi Chrystusowi. Teraz wielu nam współczesnych zdziwiłoby się, że oczekujemy odpowiedzi od kogoś, kto żył na ziemi dawno temu, a choć teraz nadal żyje, to już w niebie. Nie wiedzą, że On jest z nami. Szkoda.

Reklama

Spróbuję jeszcze trochę skomplikować nasze rozważania, ale nie bój się, zrozumiesz. Otóż jeśli chcemy być skrupulatni, to trzeba powiedzieć zgodnie z nauką naszego Pana Jezusa, że mamy się angażować w dokonywanie dzieł przygotowanych nam do wykonania przez Boga Ojca. Wobec tego zapytajmy, czy dawanie świadectwa w pracy będzie sprzyjało realizacji dzieł naszego Taty. Poza tym, skoro działamy według Jego planu, a nie chaotycznie, to czy właśnie teraz jest już czas świadectwa?

I znów ktoś mógłby westchnąć i zapytać: Jak mam odkrywać wolę Boga Ojca? To chyba jeszcze trudniejsze. Tymczasem okazuje się, że niekoniecznie. Przepraszam, może rzeczywiście jest to trudne, ale nieskomplikowane. Zresztą nie może nie być proste, bo musi być dostępne dla wszystkich. I to jest niezwykle ważne. Dziś wielu ludzi oddaje swoje ciało na służbę swoich pożądań i pragnień, a przecież tylko wtedy, gdy wypełniamy wolę Bożą, możemy się spodziewać, że owoc naszych działań będzie trwał (por. J 15, 16).

Mamy jednak wielkich Pomocników w odkrywaniu woli Ojca. To przecież Jezus Chrystus jest naszym Mistrzem i Nauczycielem. A Duch Święty wprowadza nas na coraz większe głębie poznania zbawczego planu. Czy jednak mamy w sobie odwagę i dość determinacji, żeby codziennie rozpoczynać dzień od pytania o Bożą wolę, codziennie wstawać wcześniej i rozmyślać? Dlaczego mam to robić codziennie? Ponieważ Pan chce, żebym się skupił na trosce o dziś. Mówi do nas: „Dosyć ma dzień swojej biedy” (Mt 6, 34). Słowa te są podsumowaniem zachęty naszego Mistrza, byśmy od początku naszej formacji u Niego nastawili się przede wszystkim na troskę o „królestwo i o Jego sprawiedliwość”, czyli o to, żeby wszyscy współtworzący królestwo postępowali zgodnie z Bożym światłem. Cóż by to była za budowla, w której każdy mieszkaniec byłby samodzielnym konstruktorem?

Moc Ducha Świętego

Reklama

Skoro Jezus jest nam dany, by nas prowadzić w pełnieniu woli Ojca, to zapytajmy: Czego uczy nas nasz Pasterz? Mówi do nas: „będziecie moimi świadkami” (Dz 1, 8). Kiedy? Jak da nam dar z wysoka, a mianowicie moc Ducha Świętego. Czyli już teraz, kiedy budzę się rano i otwieram się na obecność Jezusa i Ducha Świętego w celu wypełnienia woli Ojca, otrzymuję Jego moc. Jestem świadkiem. Z drugim świadkiem Życia staję się światłem i solą.

Twoje pytanie mogłoby brzmieć również tak: Jakie, według księdza, będą owoce mojego świadectwa w pracy? Otóż często jest tak, że my z tych owoców nie korzystamy, a nawet nierzadko składamy pewną ofiarę przy okazji dawania świadectwa. Jednakże owoce są i będą zawsze. Tylko nie zapominajmy o tym, że choć to nie my, ale Jezus ustanawia nas świadkami, to jednak bez naszej woli trwania we wspólnocie uczniów Pana i bez naszej miłości do ludzi Duch może uczynić dużo mniej.

Świadectwo to miłość

Czy Apostołom opłacało się świadczyć? Często otrzymywali za to kary. Lecz szczęście ich rosło, bo rosło grono duchowych dzieci i ta miłość Chrystusa, miłość namaszczonych dzieci Bożych wciąż ich do dalszego świadectwa przynaglała. Dlatego będę się modlił, żebyś nie ustała w drodze. Tylko pamiętaj – nie wędruj przez życie sama, lecz choćby we dwoje. Nie tylko dlatego, że będzie Ci raźniej. Wasza miłość bratnia będzie najważniejszym słowem Boga do współpracowników. Cieszę się z Twojego pytania. Lubię bowiem rozmowy o miłości, a świadectwo to miłość.

2015-09-08 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maląg: udało się uratować ponad 6 mln miejsc pracy

[ TEMATY ]

praca

Marlena Maląg

źródło: premier.gov.pl

Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej

Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała w poniedziałek w Rzeszowie, że dzięki działaniom rządu udało się uratować w czasie pandemii ponad 6 mln miejsc pracy. Na ten cel przeznaczyliśmy ponad 137 mld zł – dodała.

W poniedziałek Maląg przebywała z wizytą na Podkarpaciu. Na konferencji w Rzeszowie mówiła m.in. o rynku pracy.
CZYTAJ DALEJ

Aptekarka odmówiła sprzedaży specyfiku "dzień po" klientce. Co było dalej?

2025-04-10 10:22

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

W środę Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpoznania kasację krakowskiej farmaceutki od orzeczenia sądu aptekarzy. Orzeczenie uznające za przewinienie dyscyplinarne odmowę z powodów światopoglądowych sprzedaży pigułki "dzień po" klientce z receptą jest ostateczne.

"SN uznał, że wniesiona w tej sprawie kasacja jest niedopuszczalna z mocy ustawy, co obligowało sąd do pozostawienia jej bez rozpoznania" - powiedział sędzia SN Marek Siwek.
CZYTAJ DALEJ

Kurów. Odnowione organy

2025-04-11 05:58

Paweł Wysoki

W parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła w Kurowie abp Stanisław Budzik poświęcił odnowione organy.

Dwuletnia renowacja instrumentu, podjęta ogromnym wysiłkiem duszpasterzy i wiernych, zakończyła się sukcesem. W niedzielę radości poświęcone organy wybrzmiały podczas Mszy św., a także koncertu inauguracyjnego, zagranego przez Stanisława Maryjewskiego. Rozpoczynając prezentację instrumentu od zagrania Toccaty i fugi d-moll J. S. Bacha, katedralny organista podkreślił, że niewielki instrument ma bardzo duże możliwości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję