Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod rozwagę

Sztuka udawania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nam nie grozi – demagogicznie ujmując – «państwo wyznaniowe» – ale, jak mocno wołał św. Jan Paweł II: zagraża nam kłamstwo udające prawdę i grzech udający dobro. A w sprawie wolności powiedział: nie wolno stwarzać fikcji wolności, która rzekomo człowieka wyzwala, a właściwie zniewala i znieprawia…, z tego trzeba zrobić rachunek sumienia u progu III Rzeczypospolitej” – z homilii abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, wygłoszonej 15 sierpnia na Jasnej Górze.

Najświeższym przykładem „kłamstwa udającego prawdę” jest tytuł tzw. ustawy o in vitro jako „ustawy o leczeniu niepłodności”. Nie zapominając o najistotniejszym – o (nie)moralnych aspektach ustawy, dziwię się autorom jej tekstu oraz parlamentarzystom, w szczególności tym, którzy głosowali za jej przyjęciem, a także byłemu prezydentowi RP Bronisławowi Komorowskiemu, który ustawę podpisał, że wszyscy oni przystali na takie kłamstwo i głupotę. Dziwię się także lekarzom, że przeciw temu kłamstwu i głupocie masowo nie protestowali. Przecież leczenie niepłodności za pomocą metody in vitro to kpina z rozumu. Powtórzę to, co już kiedyś pisałem: in vitro nikogo z niepłodności nie wyleczyło i nigdy nie wyleczy. No tak, ale „leczenie” pewnie lepiej brzmi (któż nie chciałby się leczyć, gdy mu coś dolega) niż takie „techniczne” określenie jak „wspomaganie rozrodu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Antykoncepcja – grzech udający dobro! Nie tylko dlatego, że kobiety doświadczają dalekosiężnych skutków antykoncepcji, choć po latach czasami nie zdają sobie z tego sprawy. Nie tylko dlatego, że jako społeczeństwo doświadczamy „dobra antykoncepcji” w postaci potężnego kryzysu demograficznego i związanych z tym problemów społecznych. Antykoncepcja daje złudne (choć czasami zawodne) poczucie komfortu niezajścia w ciążę, a więc także złudne poczucie wolności – uwolnienia się od problemu „niechcianej ciąży”. Tylko czy to rzeczywiście jest wolność, czy raczej zniewolenie przekonaniem, że tak jak mężczyzna „zawsze chce”, tak kobieta, stosując antykoncepcję, wreszcie „zawsze może” współżyć? Czyż za takim podejściem nie kryje się brak szacunku i przedmiotowe traktowanie kobiety? I to nie tylko w relacjach małżeńskich, ale przede wszystkim w tzw. wolnych związkach, a jeszcze bardziej w przypadkowych relacjach seksualnych? Tu dopiero otwiera się pole do zniewolenia i znieprawienia człowieka. Jednak potężne tuby propagandowe starają się wmówić człowiekowi, że mądry jest nie wtedy, kiedy używa rozumu i świadomie kieruje swoim życiem, w tym także życiem seksualnym, ale wtedy, gdy ulegając nieomalże zwierzęcemu instynktowi współżycia, potrafi się „zabezpieczyć” przed jego niechcianymi skutkami.

I tak można wymieniać kolejne przykłady kłamstw udających prawdę i grzechów udających dobro. Można także zatkać uszy na nauczanie Kościoła, tupiąc nogą, że w Polsce nie ma miejsca na „państwo wyznaniowe”. Nie zmienia to faktu, że kłamstwo nigdy nie stanie się prawdą, a grzech dobrem.

Lwów zamiast L’viv

Moim zdaniem nikt rozsądny nie powinien domagać się rewizji powojennych granic Polski. Nie znaczy to, że o dawnych polskich ziemiach i miastach nie wolno nam pamiętać i w jakiś sposób o nie dbać. Zacznijmy od tego, co możemy zmienić u siebie, np. – przy dojeździe do autostrady w okolicach Rzeszowa na tablicy kierunkowej pisać po polsku: Lwów, a nie, nie wiedzieć czemu, L’viv.

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyrok sądu: zamrożone zarodki w zapłodnieniu in vitro uznane za nienarodzone dzieci

[ TEMATY ]

in vitro

Adobe Stock

W Stanach Zjednoczonych nie milknie dyskusja na temat ochrony życia nienarodzonych dzieci. Wpisał się w nią niedawny wyrok Sądu Najwyższego Alabamy. Orzekł on, że zamrożone zarodki wykorzystywane w zapłodnieniu in vitro mogą być prawnie uznane za nienarodzone dzieci. Orzeczenie to może być krokiem milowym w kontekście ochrony życia.

Wyrok zapadł w dwóch oddzielnych sprawach dotyczących bezprawnej śmierci. Teza wyroku Sądu Najwyższego Alabamy: zarodki są dziećmi. Ponadto, sąd orzekł, że przypadkowe zniszczenie zarodków może podlegać ustawie Alabamy o bezprawnej śmierci nieletniego. Sąd Najwyższy Alabamy opierał się na dwóch kazusach dotyczących bezprawnej śmierci:
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Piotrków Tryb.: Na szlaku Kościołów Jubileuszowych

2025-10-02 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marianna Struginska-Felczynska

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Uczestnicy pielgrzymki do Kościołów Jubileuszowych Piotrkowa Trybunalskiego

Wierni parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu wraz z proboszczem ks. Krzysztofem Nowakiem i przedstawicielami Akcji Katolickiej ze Zgierza wyruszyli w pielgrzymkę jubileuszową do Piotrkowa Trybunalskiego i Smardzewic. Rok Jubileuszowy, przeżywany w całym Kościele pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, stał się dla wiernych okazją do modlitwy i odkrywania duchowego dziedzictwa regionu.

Pielgrzymi rozpoczęli dzień od Mszy Świętej w Bazylice św. Jakuba Apostoła, gdzie mogli podziwiać bezcenne dzieła sztuki, w tym obraz „Zaśnięcie NMP” z początku XVI wieku. Następnie odwiedzili Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia u ojców Bernardynów – barokową świątynię, w której znajduje się słynący łaskami obraz namalowany na miedzianej blasze w 1625 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję