Reklama

Niedziela Kielecka

Marszałek Piłsudski w karykaturze

Przez cały sierpień na kieleckim Rynku można oglądać wystawę czasową przygotowaną przez Muzeum Historii Kielc – plansze przedstawiające karykatury marszałka Józefa Piłsudskiego

Niedziela kielecka 35/2015, str. 7

[ TEMATY ]

Piłsudski Józef

wystawa

TD

Na kieleckim Rynku Marszałek Piłsudski w karykaturze

Na kieleckim Rynku Marszałek Piłsudski
w karykaturze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu, nazywanym także legionowym, gdy Kielce rozbrzmiewają pieśnią i marszem Kadrówki, warto na pomnikową postać spojrzeć z uśmiechem. A sam Marszałek poczucie humoru miał. Przedstawione na wystawie grafiki pochodzą w większości z pism satyrycznych, m.in. „Cyrulika Warszawskiego”, „Wróbli na dachu” oraz „Muchy”. Te tytuły wychodziły najdłużej, miały wysokie nakłady i były najbardziej opiniotwórcze. Uzupełniają je przedwojenne rysunki ze zbiorów Muzeum Karykatury w Warszawie oraz Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

Idol karykaturzystów

W biografiach Józefa Piłsudskiego można wyczytać, że miał ogromne poczucie humoru i umiał śmiać się z siebie samego. Bardzo lubił karykatury na swój temat, zwłaszcza rysowane przez Zdzisława Czermańskiego. Mimo posądzeń o zapędy dyktatorskie, potrafił być wielkoduszny, widząc fachowość przeciwnika i szlachetność jego intencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Józef Piłsudski był w dwudziestoleciu międzywojennym jedną z najczęściej i najchętniej karykaturowanych postaci. Komendant Legionów po 1918 r. brał czynny udział w życiu publicznym, co tworzyło wdzięczne pole dla artystów z pism satyrycznych. Miał wiele zabawnych nawyków i charakterystycznych cech wyglądu, które inspirowały karykaturzystów.

Reklama

Suchy profil, krzaczaste brwi, lekko pochylona sylwetka… Na co dzień nosił elementy munduru, podkreślające skromność wyglądu. Służbowo nosił się po wojskowemu, ale w uniformie mającym niewiele wspólnego z przepisami. Miał inny niż wszyscy mundur i inaczej niż wszyscy salutował – taki był niepisany przywilej pierwszego Marszałka Polski.

Piłsudski przywiązywał minimalną wagę do wygód życiowych. Palił dużo papierosów zwanych „marszałkowskimi”, wykonywanych specjalnie dla niego. Pił wielkie ilości mocnej herbaty, nie lubił kawy. Marszałek dużo chodził, uwielbiał samotne spacery po parku Łazienkowskim, Pikieliszkach czy Druskiennikach – i nikt, nawet z ochrony, nie miał prawa pokazać mu się wówczas na oczy. W jednej kieszeni płaszcza miał zawsze cukierki dla dzieci, a w drugiej, starym konspiracyjnym zwyczajem, trzymał załadowany rewolwer. Nie mógł spać bez broni położonej na nocnym stoliku przy łóżku. I jak tu nie próbować karykatury?

Trzeba dodać, że nie jest to jedyna sierpniowa wystawa dedykowana Piłsudskiemu. Legionowy czyn przypominały duże fotosy z obszernymi komentarzami umieszczone wzdłuż ul. Jana Pawła II.

Czas na Kadrówkę

Sierpień to także czas przemarszu Kadrówki. Jak dotąd w marszach wzięło udział kilkanaście tysięcy osób. Rekordowa liczba padła rok temu, na stulecie Kadrówki – było to ok. 700 uczestników.

Reklama

Obecny marsz dotarł do Kielc, tradycyjnie, 13 sierpnia. Szło w nim ponad 200 osób, najmłodszy z uczestników miał 7 lat, a najstarszy – 85 lat. Ponad 70 procent to osoby, które szły w marszu po raz pierwszy. W dniu wkroczenia do Kielc zostało poświęcone Rondo im. Antoniego Hedy „Szarego”. Marsz przebiegał głównie terenami diecezji kieleckiej, m. in. przez: Słomniki, Miechów, Książ Wielki, Wodzisław, Jędrzejów i Chęciny, gdzie odbywały się uroczystości patriotyczne – przy tablicach, pomnikach, kościołach, z udziałem duchowieństwa i lokalnych władz oraz mieszkańców.

Dowódcą marszu został kapitan Polskiej Organizacji Wojskowej Piotr Augustynowicz, który zastąpił na tym stanowisku wieloletniego komendanta – Jana Józefa Kasprzyka. Piotr Augustynowicz jest również prezesem Stowarzyszenia „Kadrówka”, powołanego w ubiegłym roku do życia, aby organizować Marsze Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Wcześniej głównym organizatorem marszów był Związek Piłsudczyków.

I Kompania Kadrowa liczyła 160 żołnierzy. Wyruszyli oni z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 r. Był to pierwszy od czasów powstania listopadowego wymarsz wojska w polskich mundurach. Po II wojnie światowej tradycja marszów zamarła. Odrodziła się w 1981 r. i miała wówczas formę demonstracji patriotycznej. Mimo szykan, zatrzymań, np. pod Jędrzejowem, i kontroli bezpieki – marsze odbywały się do 1989 r.

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydarzenie roku – Kaplica Sykstyńska we Wrocławiu

Niedziela wrocławska 18/2019, str. 5

[ TEMATY ]

wystawa

Michał Anioł

Agnieszka Bugała

Jedna z części wystawy poświęcona bohaterom Starego Testamentu

Jedna z części wystawy poświęcona bohaterom Starego Testamentu

Odwiedziła już 34 miasta i obejrzało ją ponad milion osób. Po Berlinie, Nowym Jorku, Montrealu, Wiedniu, Dallas i Szanghaju wyjątkowa wystawa zawitała do Wrocławia

W kolegiacie Świętego Krzyża 27 kwietnia otwarto wystawę pt. „Michał Anioł. Kaplica Sykstyńska”. Wystawa składa się z 34 fresków w stu procentach wiernych oryginałom. Można je podziwiać w takich rozmiarach, w jakich zostały namalowane, ale z bardzo bliska. Rozmiary replik ustawione na specjalnych stelażach lub zawieszone tak, aby tworzyć sufit oryginalnej Sykstyny, robią na widzu ogromne wrażenie. Rozmiary malowideł są imponujące. Obraz „Stworzenie Adama” ma 2,7 m wysokości i 5,7 m szerokości, gdy stajemy pod wielkim palcem Stworzyciela wzruszenie rodzi się samo. W Kaplicy malowidła na suficie oglądamy z odległości 20 m, tutaj są na wyciągniecie ręki. Warto też wiedzieć, że łączna powierzchnia wszystkich malowideł Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej zajmuje powierzchnię prawie 700 m2. Wystawa, która zawitała do Wrocławia pozwala więc na kontakt ze sztuką najwyższego kunsztu na ogromnej przestrzeni.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Czy grozi Ci ta choroba? MYOPIA - sprawdź

2025-11-28 17:13

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Ważne słowa często docierają do nas w momentach granicznych. W przywołanej historii strażak przeszukujący ruiny po ataku na World Trade Center odnajduje fragment Biblii stopiony z metalem – z przesłaniem „oko za oko… a ja wam powiadam: nie stawiajcie oporu złemu”.

Ten obraz „słowa z ruin” staje się metaforą dla czasu, w którym żyjemy: świata pełnego wstrząsów, w którym łatwo przeoczyć to, co najistotniejsze. Adwent, rozpoczynający nowy rok liturgiczny, tradycyjnie kojarzy się z oczekiwaniem – i właśnie o jakości tego oczekiwania jest ta opowieść.
CZYTAJ DALEJ

W Adwent ze św. Franciszkiem

2025-11-30 15:04

Marzena Cyfert

Poświęcenie ikony św. Franciszka z Asyżu na Sołtysowicach

Poświęcenie ikony św. Franciszka z Asyżu na Sołtysowicach

I Niedziela Adwentu w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu to rozpoczęcie rekolekcji, które głosi ks. Piotr Kruczyk, i poświęcenie ikony św. Franciszka z Asyżu.

Ikona będzie nawiedzać rodziny parafii a peregrynacja ma pomóc w duchowym przygotowaniu do świąt Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję