Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Oto był dzień

Niedziela Ogólnopolska 33/2015, str. 40

[ TEMATY ]

Andrzej

Andrzej Duda

Andrzej Duda/pl.facebook.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minął dzień 6 sierpnia, dla Polski szczególny, oczekiwany, bo ludziom coraz ciężej trwać pod obecnymi rządami – atmosfera wszelkiego krętactwa, afer, kolejnych taśm z nagraniami przygniata i nie pozwala normalnie żyć. Właśnie tego dnia można było zobaczyć na twarzach ludzi zebranych tłumnie na Trakcie Królewskim w Warszawie, jak bardzo Polacy potrzebują dobrej zmiany. Nowy prezydent, Andrzej Duda, jeszcze raz potwierdził, że w pełni zasługuje na to najwyższe stanowisko w państwie, mamy wreszcie prezydenta, który uosabia wszystkie najlepsze cechy, jakie powinien mieć przywódca Polski, dużego państwa w środkowej Europie w XXI wieku. To był wielki dzień w Warszawie, na ulicach tłumy z całego kraju i z zagranicy, mimo 30-stopniowego upału i wakacji. „Witaj w domu” – skandowali zebrani. Miło było patrzeć na radosne, uśmiechnięte twarze, transparenty, flagi, prawdziwą radość tych, którzy przyszli tam, bo chcieli – nikt im nie kazał – bo czekali na ten dzień. Patrząc na ludzi i słuchając ich rozmów, można było powiedzieć jedno: Polacy już nie chcą dłużej żyć w kraju źle rządzonym, nie chcą być okłamywani, lekceważeni, okradani i ogłupiani. Nie chcą już oglądać na ekranach telewizorów rozbieganych oczu krętaczy, ludzi powiązanych różnymi tajemniczymi interesami, i słuchać ich nic nieznaczących, okrągłych, pustych słów, pozorów mądrości i sprytu. Nie ma właściwie dziedziny, która nie wymagałaby zmiany, naprawy – mówił o tym bardzo jasno i konkretnie dopiero co zaprzysiężony prezydent Andrzej Duda. Polacy czekali na te słowa, na ten dzień, widać to było w spontanicznych reakcjach ludzi zgromadzonych na ulicach Warszawy. Tyle radości, wyciągniętych rąk, uśmiechniętych twarzy nie było od czasu Jana Pawła II. Nowy prezydent ma jednak świadomość, jak wielkie oczekiwania społeczne i nadzieje skupiły się na nim, zna przecież sytuację w kraju. Wie również, że nie może liczyć na szlachetną odmianę wrogów i wspólną pracę dla Polski. Nie brakuje natomiast mądrych, wykształconych, prawych Polaków, w różnym wieku, kochających swoją Ojczyznę, tylko trzeba ich zobaczyć i dać im szansę. 6 sierpnia – wielka radość „zwykłych” ludzi, zgromadzonych na całej trasie, wszystkie ceremonie zaprzysiężenia nowego prezydenta w bardzo dobrym stylu – nagle jakby inna Polska. Rozjaśniły nam się twarze, w oczach zabłysła nadzieja. Jak niegdyś przed ponad stu laty, gdy wyruszył Komendant z krakowskich Oleandrów do Kongresówki, by „budzić Polskę do zmartwychwstania”... Piękne było to nasze święto Przemienienia Pańskiego A.D. 2015.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-12 08:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kawa prezydenta elekta z przechodniami

Powyborczy poranek Andrzej Duda rozpoczął tak jak po I turze, rozdając kawę mieszkańcom Warszawy przy stacji metra Centrum, na tzw. „patelni”. Odpowiadał też na pytania. Przechodnie, głównie młodzi ludzie, entuzjastycznie gratulowali zwycięstwa kandydatowi prawicy. - Wielka wdzięczność za wspólny trud, który zaowocował tym zwycięstwem. Bardzo się cieszę, a cóż mi pozostaje? Zabrać się do pracy i realizować to, do czego się zobowiązałem - mówił. Młoda kobieta, która podeszła do Andrzeja Dudy, stwierdziła, że właśnie kupiła trzy bilety do Anglii dla swojej rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

2025-05-10 20:29

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież, wracając z Genazzano, zatrzymał się w Bazylice Matki Bożej Większej, aby oddać hołd swojemu poprzednikowi. Kilka chwil spędził samotnie, w ciszy, pozostawiając białą różę na marmurze z napisem „Franciscus”. Modlił się również przed ikoną Salus Populi Romani. Pozdrowił zaskoczonych wiernych zgromadzonych na modlitwie różańcowej.

Leon XIV modlił się dziś przy grobie Swego poprzednika, papieża Franciszka.@EpiskopatNews pic.twitter.com/38ecGu7LWc
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Papież Leon XIV

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News.

Podziel się cytatem W rozmowie z serwisem Vatican News kard. Krajewski przyznał, że nie spodziewano się takiego wyboru. „I to właśnie jest potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję