Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Zakon Jezuitów w Starej Wsi (1)

Niedziela przemyska 31/2015, str. 6

[ TEMATY ]

zakon

Jan Gruszka SJ

Ofiarowane Ojcom Jezuitom kościół i klasztor w Starej Wsi

Ofiarowane Ojcom Jezuitom kościół i klasztor w Starej Wsi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działalność Towarzystwa Jezusowego, założonego przez św. Ignacego Loyolę i zatwierdzonego przez papieża Pawła III w 1540 r., przerwała po 233 latach kasata zakonu, którą nakazał papież Klemens XIV (w 1773 r.), uzasadniając to dobrem Kościoła. Zakon przestał istnieć na całym świecie za wyjątkiem znajdującej się pod zaborem rosyjskim Białej Rusi.

Jezuici podjęli starania o papieską legalizację zakonu na terenie Rosji, ale do oficjalnego zatwierdzenia jezuitów na Białorusi doszło dopiero za papieża Piusa VII w 1801 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Caryca Katarzyna II i jej następca Paweł I sprzyjali zakonowi, traktując jezuitów jako ważny element wychowawczy i wiążący Rosję z Zachodem. Sytuacja zmieniła się radykalnie za cesarza Aleksandra I, zwłaszcza po wojnie francusko-rosyjskiej (1812), doprowadzając do usunięcia jezuitów z Petersburga (1815), a w 1820 r. z całej monarchii. Ukaz carski zamknął historię Towarzystwa Jezusowego na Białorusi. Prowincjał Stanisław Świętochowski wystosował odezwę 30 marca 1820 r. do podległych mu współbraci w duchu założyciela św. Ignacego: „Ruszajmy śmiało i wesoło w świat, bo wódz nasz, Jezus Chrystus, idzie z krzyżem przed nami, żniwo dojrzałe a wielkie, idźmy, zapalajmy wszystko, ucząc prawa i prawdy, aby Bóg był uwielbiony. Przysposóbmy się do tego przykrego wygnania, które umiejmy znieść dzielnie, ale i zbożnie w duchu reguły naszej”.

Reklama

Część jezuitów osiedliła się we Włoszech, Francji i innych krajach Europy, a najliczniej w zaborze austriackim w Galicji, gdzie zostali zaangażowani z powodu braku duchowieństwa diecezjalnego do pracy duszpasterskiej przez arcybiskupa lwowskiego Andrzeja Alojzego Ankwicza i biskupa przemyskiego Antoniego Gołaszewskiego. Po otrzymaniu zapewnienia od dworu wiedeńskiego, że zakon będzie mógł działać zgodnie z własnymi regułami i będzie mógł utrzymywać bezpośredni kontakt z generałem zakonu w Rzymie, otworzyli kolegia w Tarnopolu (1820) i Starej Wsi (1821) w byłym klasztorze paulińskim, rezydencje w Łańcucie (1820) i Tuchowie (1821).

Abp Ankwicz zwrócił się do kancelarii nadwornej o zgodę na osiedlenie się jezuitów na stałe w swojej archidiecezji. W początkach 1821 r. 156 zakonników (108 księży, 9 kleryków i 39 braci) utworzyło prowincję galicyjską jezuitów dla prowadzenia pracy duszpasterskiej. Aby zabezpieczyć istnienie i dalszy rozwój zakonu najważniejszą rzeczą było otwarcie nowicjatu. Antoni Gołaszewski biskup przemyski, w przesłanej suplice do cesarza Franciszka I, prosił o ofiarowanie jezuitom popaulińskiego klasztoru w Starej Wsi z przeznaczeniem na nowicjat i schronienie dla wysłużonych zakonników. Nowicjat otwarto w 1822 r. i pierwszymi kandydatami byli: jeden Czech i czterech austriackich księży. W następnym roku doszło jeszcze dziesięciu kandydatów – Węgrów przysłanych tu przez prymasa Aleksandra Rudnaya. Z biegiem czasu zaczęli napływać również kandydaci – Polacy. W 1829 r. otwarto w klasztorze starowiejskim studia filozoficzne dla kleryków jezuickich.

W latach 1835-36 jezuici nadbudowali piętro na całym gmachu, przedsięwzięcie to okazało się bardzo trafne, ponieważ liczba zakonników wrosła do około pięćdziesięciu. Kilkunastu jezuitów starowiejskich pracowało przejściowo w pozbawionych duszpasterzy parafiach i przy kościołach nieparafialnych w Mościskach, Lesku, Jarosławiu, Polanie, Mrzygłodzie (1825) i Golcowej (1827). Sporadycznie zastępowali też proboszczów w innych parafiach.

Wzrastała religijność parafii brzozowskiej, do której należała Stara Wieś, coraz więcej osób korzystało z sakramentów świętych. Przyczyniało się do tego od 1832 r., Bractwo Szkaplerza, od 1833 r. Bractwo Najświętszego Serca Jezusowego, od 1845 r. Bractwo Wstrzemięźliwości od napojów alkoholowych, i nowe nabożeństwa: od 1839 r. czterdziestogodzinne w okresie Zielonych Świąt i po roku 1840 r. nabożeństwa majowe. Poprzez uroczyste odpusty promieniowała Stara Wieś na całą okolicę, a nawet na Słowację, skąd przybywały niekiedy dość liczne pielgrzymki. Praca apostolska sprzyjała też harmonijnej współpracy z Kościołem unijnym i jego wiernymi, którzy chętnie przybywali do Starej Wsi na doroczne odpusty.

2015-07-30 12:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z dominikańską fachowością

Sięgającej w czasy II RP obecności sióstr dominikanek w Kielcach - wychowawczyń dzieci i młodzieży, obecnie prowadzących Specjalny Ośrodek Wychowawczy im. Matki Kolumby Białeckiej przy ul. Karczówkowskiej - nie da się oddzielić od ich misji: pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach. Tak było od 1917 r., gdy na prośbę bp. Augustyna Łosińskiego siostry przybyły do Kielc. Dzisiaj 16 dominikanek opiekuje się 40- osobową gromadką dziewcząt i chłopców, stwarzając im na co dzień dobre warunki samorozwoju, poszukiwania pasji, odnalezienia swej drogi w życiu. Ośrodek przy Karczówkowskiej to coś znacznie więcej niż internat. To dom.
CZYTAJ DALEJ

Skandal w szkole. Nauczyciel bił się w klasie z uczniem

2025-01-29 20:04

[ TEMATY ]

szkoła

Adobe Stock

W jednej ze szkół w Kolbuszowej na Podkarpaciu doszło do zdarzenia, które trudno sobie wyobrazić. W trakcie lekcji doszło do regularnej bijatyki, w której udział wzięli nauczyciel oraz uczeń. Prowadzący katechezę ksiądz próbował uspokoić obie strony, jednak bezskutecznie. W międzyczasie, inni uczniowie filmowali zajście.

Do szokujących scen doszło w sali lekcyjnej Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej. Podczas katechezy do klasy wszedł inny nauczyciel, który wszczął bójkę z jednym z uczniów. Ksiądz próbował rozdzielić walczących, jednak jego próby okazały się bezowocne.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: Włosi poruszeni historią Ulmów

2025-01-29 18:10

[ TEMATY ]

Ulmowie

Vatican News

Przykład polskiej, błogosławionej Rodziny Ulmów dowodzi, że istnieje miłość, która nie stawia żadnych warunków, która wykracza poza ludzką logikę. Tę historię trzeba opowiadać we Włoszech - mówili 28 stycznia wieczorem uczestnicy spotkania w Rzymie na temat książki „Zabili nawet dzieci”. Historia z czasów II wojny światowej, o której opowiedzieli autorzy książki ks. Paweł Rytel-Andrianik i Manuela Tulli, wstrząsnęła publicznością w Wiecznym Mieście.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję