Reklama

Niedziela Rzeszowska

Medal „Pro Patria” dla Franciszka Prędkiego

Niedziela rzeszowska 29/2015, str. 6

[ TEMATY ]

medal

Agnieszka Iwaszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez rozgłosu i medialnego szumu w Zarzeczu w gminie Boguchwała odbyła się uroczystość wręczenia Medalu „Pro Patria” najstarszemu kombatantowi Armii Krajowej z całego Okręgu Podkarpackiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Zaszczytnym medalem nadawanym przez Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej uhonorowany został podchorąży plutonowy Franciszek Edmund Prędki, ps. „Mściciel”. Nestor podkarpackiej braci akowskiej w grudniu rozpoczął 103 rok życia!

Przyszedł na świat jeszcze w czasach panowania monarchii austro-węgierskiej w rodzinie Antoniego i Anny, zamieszkującej w Kielnarowej w gminie Tyczyn. Wzrastał w burzliwych czasach pierwszej wojny światowej i odradzania się niepodległego Państwa Polskiego. W pierwszej dekadzie wolności II Rzeczypospolitej ukończył Seminarium Nauczycielskie w Sokalu, podejmując pracę nauczyciela języka polskiego i języka ukraińskiego oraz historii w Koralówce na terenie dawnych Kresów Wschodnich. Wytrwałą pracą oddanego pedagoga zaskarbił sobie szacunek i wdzięczność lokalnej społeczności, która w trudnych latach 30. targana już była pierwszymi konfliktami podsycanymi przez ukraińskich nacjonalistów, mającymi apogeum w 1943 r. na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Po wybuchu drugiej wojny światowej pan Franciszek powrócił w rodzinne strony, gdzie z chwilą nastania okupacji niemieckiej rozpoczął organizowanie kursów tajnego nauczania, które było bezwzględnie zakazane przez władze niemieckie. Wbrew najgorszym konsekwencjom stworzył sieć zakonspirowanych kompletów na terenie od Budziwoja przez Tyczyn po Błażową, w których uczyło się i zdawało egzaminy dziesiątki uczniów na różnych poziomach kształcenia. Orężem jego walki było nie tylko pióro i słowo, lecz także realna służba żołnierska, którą rozpoczął w szeregach Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej w styczniu 1940 r. Należał do placówki Hyżne kryptonim „Jaśmin”, gdzie pełnił funkcję dowódcy plutonu IV kompanii, której dowódcą był Eugeniusz Filip, ps. „Jaśko”. Jako zaprzysiężony żołnierz AK, ps. „Mściciel”, brał udział w akcjach sabotażowych i dywersyjnych, m.in. w akcji odbicia więźniów gestapo w Hyżnem, zamachu na katów Rzeszowszczyzny F. Pottebauma i H. Flaschkego oraz w bitwie o Tyczyn zakończonej wyparciem oddziału Wehrmachtu z miasta przez żołnierzy AK w lipcu 1944 r. Po wkroczeniu wojsk sowieckich ten zasłużony żołnierz i nauczyciel nie uniknął represji i szykan. Pan Franciszek został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i osadzony na rzeszowskim Zamku Lubomirskich, gdzie przeżył rok ciężkiego więzienia. Mimo dominacji sowieckiego terroru i marksistowskiej ideologii zwalczającej przedwojenny etos niepodległej Polski, pan Franciszek pozostał wierny przysiędze nauczycielskiej i żołnierskiej. Nie chcąc walczyć z bronią w ręku, podjął walkę na niwie społecznikowskiej. W 1950 r. został nauczycielem, a później kierownikiem szkoły w podrzeszowskim Łukawcu, gdzie starał się wpoić swoim uczniom wartości służby Ojczyźnie, poczucie polskości i wierności słowom wypisanym na polskich sztandarach. Swoje starsze lata spędził także na służbie – służbie pamięci o bohaterskich żołnierzach Armii Krajowej. Przez wiele lat pełnił obowiązki prezesa Koła ŚZŻAK w Zarzeczu. Jeszcze kilka lat temu można było spotkać dziarskiego pana Franciszka, kiedy pełnił wartę honorową przy Sztandarze Koła na uroczystościach poświęconych akcji „Burza” w Tyczynie.

Za swoje niezwykłe osiągnięcia życia pięknego i trudnego jak polska historia ubiegłego wieku został odznaczony: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Armii Krajowej i wieloma innymi, do których dołączył teraz Medal „Pro Patria” nadany na wniosek Zarządu Okręgu Podkarpackiego Światowego Związku Żołnierzy AK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-07-16 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MŚ w kajakarstwie – Borowska i Łubniewski dwukrotnie na podium

Kanadyjkarze Dorota Borowska i Michał Łubniewski zdobyli po dwa medale mistrzostw świata w kajakarstwie rozgrywanych w Kopenhadze. Łącznie sześć polskich osad stanęło na podium.

Niedzielną sesją finałową regat udanie otworzyła Borowska, która w swojej koronnej konkurencji - jedynce na 200 m - była trzecia. Kanadyjkarka NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki wyprzedziła na mecie Ukrainkę Liudmiłę Luzan, z którą w Tokio przegrała brązowy medal.
CZYTAJ DALEJ

Jelenia Góra: 20 grudnia pogrzeb tragicznie zmarłej 11-letniej Danusi

2025-12-18 09:23

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Krzysztof Ćwik

Msza św. za duszę zmarłej tragicznie 11-letniej Danusi, a następnie jej pogrzeb odbędzie się 20 grudnia, w sobotę w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze. Poinformował o tym Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. W tym dniu ustanowił też żałobę na terenie miasta Jelenia Góra. Prezydent Miasta zwraca się do mediów z apelem o uszanowanie prywatności ceremonii pogrzebowej.

"W związku z tragicznymi okolicznościami śmierci 11-letniej Danusi, która zginęła 15 grudnia 2025 roku, ustanawiam sobotę, 20 grudnia 2025 roku, dniem żałoby na terenie Miasta Jelenia Góra. Zwracam się z apelem do organizatorów wszelkich imprez rozrywkowych, wydarzeń kulturalnych i sportowych o rozważenie ich odwołania lub przełożenia. Msza Święta za Duszę Zmarłej odbędzie się w sobotę o godz. 12:00 w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze, natomiast pogrzeb odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu ceremonii żałobnej. Zgodnie z wolą Rodziny Zmarłej proszę o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii pogrzebowej. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi Zmarłej" - napisał prezydent Jeleniej Góry na Facebooku, gdzie zamieścił też nekrolog tragicznie zmarłej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję