Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Jeszcze nie nokaut

Niedziela Ogólnopolska 23/2015, str. 40

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I pozamiatane. „Endriu” Duda głosami narodu odesłał do narożnika przedstawiciela okrągłego stołu. Społeczność punktowała w granicach remisu, niemniej w liczbach bezwzględnych wygrał młody pretendent. Wydawało się, że panowanie sprawdzonej postkomunistycznej, różowej siły nigdy się nie skończy. Nadzieję tracili nawet najmłodsi adepci uczciwej walki. Starzy wyjadacze ringowych bojów machali obojętnie na próby zmiany sposobów zdobycia tytułu czempiona wszechwag. Liczyła się tylko manipulacja przy medialnym zielonym sędziowskim stoliku. Umiejętne i zafałszowane pokazywanie ciosów przeciwnika na publicznym ekranie zakłamywało prawdziwy przebieg pojedynku. Jednak po ośmiu latach, kiedy polski widz już prawie przyzwyczaił się do serwowanego obrazu wyjątkowej, niepokonanej i skutecznej siły, jakim była szkoła Platformy (o ironio!) Obywatelskiej na czele z jej prawie doskonałą emanacją – Bronisławem Komorowskim, nastąpił niespodziewany nokaut! Długie wyczekiwanie i cierpliwość opłaciły się. Pomogło lekkie znużenie drugiej strony i jej zbytnia pewność.

Teraz przeciwnik jest liczony, jeszcze nie przegrał batalii. Przepłukując zaschnięte gardło, nadstawia ucho i słucha rad starych trenerów, którzy chachmęcili, przechylali w ostatniej chwili szalę zwycięstwa na korzyść swojego zawodnika. Pan Niedziela zdawał sobie sprawę, że w głowach przegrywającej formacji bezustannie i nieusuwalnie będzie pobrzmiewało echo gomułkowskiej prawdy, iż raz zdobytego pasa czempiona wszechwag, raz zdobytej władzy nie powinno się nigdy oddać. Pan Niedziela zdawał sobie sprawę, że próba zaakceptowania demokratycznego werdyktu publiczności będzie stale podważana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na kogo Pan głosował, Panie Niedziela? – zapytał Pan Jasny, zdając sobie sprawę z preferencji wyborczych kolegi.

– Przecież Pan wie, Panie Jasny – odpowiedział lekko zamyślony Niedziela.

– Dlaczego Komorowski przegrał? Jak Pan myśli? – kontynuował serię pytań Pan Jasny.

Reklama

– Nie ma Pan innych, ważniejszych pytań? – pytaniem na pytanie zareagował Niedziela i dodał:

– Co się Pan tak martwi przegranym? Wszystkie główne media mówią tylko o tym... A trzeba myśleć o naprawie! O budowaniu zgody i jedności!

– Nie pozwolą...

– Masz rację, Jaśniutki, nie pozwolą. A raczej pozwolą – za cenę utrzymania ich przywilejów, przede wszystkim w biznesie, w służbach... Ale żeby dokonać dobrych zmian w naszej ojczyźnie, trzeba będzie stanowczo powiedzieć owym prominentnym środowiskom: Dość! I trzeba będzie przerwać bezsensowne bicie piany w mediach, które – tak zasłużone dla zohydzenia opozycji – powinny zająć się wreszcie dobrem wspólnym, a nie dobrem własnym czy dotychczasowych bonzów... Panie Jasny, nie jestem naiwny. Ta walka musi się skończyć parlamentarnym nokautem... – stwierdził Niedziela i po chwili dodał: – Przeciwnik sam się o to prosi!

Jasny tylko przytaknął milcząco.

2015-06-02 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję