Reklama

Zdrowie

Uratuj nieznanego bliźniaka

Średnio co godzinę ktoś w Polsce dowiaduje się, że ma raka krwi. Ostatnią deską ratunku dla chorych jest pomoc ze strony... genetycznego bliźniaka

Niedziela warszawska 19/2015, str. 7

[ TEMATY ]

choroba

Materiały prasowe

Plakat z filmu" Biała jak mleko, czerwona jak krew"

Plakat z filmu Biała jak mleko, czerwona jak krew

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec maja w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce” na Bielanach będzie można obejrzeć film „Biała jak mleko, czerwona jak krew”. Młodzieżowa historia – pokazująca, że nawet w najbardziej beztroskie życie może nagle wedrzeć się ciemność, która stanie się wyzwaniem dla naszej wiary – przez wiele tygodni była hitem we Włoszech. W polskich kinach film wyświetlany był w marcu i kwietniu, ale furory wśród publiczności nie zrobił. Wszystko dlatego, że nie pokazywano go w multipleksach ani w kinach sieciowych. Bowiem tam, gdzie można film było zobaczyć, wywołał on głębokie wzruszenie. A część widzów sprowokował nawet do osobistego zaangażowania się w niesienie pomocy osobom chorym na raka krwi.

Nie ma co kryć, że właśnie takich mocnych reakcji widzów spodziewał się Michał Kondrat, dystrybutor filmu w Polsce. Dlatego na zakończenie każdego seansu „Biała jak mleko, czerwona jak krew” pojawiała się plansza z informacją o Fundacji DKMS „Wspólnie przeciw białaczce”, która jest największą w naszym kraju bazą dawców komórek macierzystych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak 1 do 20 000

Reklama

DKMS jest organizacją non-profit. Działa także w Niemczech, Hiszpanii i USA. A w Polsce od 2008 r. przebadała i zarejestrowała prawie 700 tys. potencjalnych dawców. – Z tego już prawie 2 tys. osób podarowało cząstkę siebie innym, czym dali chorym szansę na wygranie walki z rakiem krwi – mówi „Niedzieli” Dorota Wójtowicz-Wielgopolan, rzecznik prasowy DKMS.

Rak krwi jest ogólnym terminem opisującym nowotwór, który atakuje krew i system krwionośny, a także układ limfatyczny i szpik kostny. Lekarze rozróżniają wiele jego rodzajów, najbardziej znane to chłoniaki złośliwe i białaczka. Ten ostatni nowotwór jest diagnozowany na świecie co 4 minuty. W Polsce średnio co godzinę jedna osoba dowiaduje się, że ma białaczkę.

– Proces leczenia z raka krwi jest długi i skomplikowany. W zależności od rozpoznania stosuje się m.in. leczenie wspomagające, które ma zapobiec zakażeniom i krwotokom oraz chemioterapię – opowiadają nam lekarze.

Kiedy powyższe metody nie przyniosą oczekiwanego skutku, jedyną szansą dla chorego jest przeszczep. I tu pojawia się gigantyczny problem, bo pomiędzy dawcą a biorcą musi istnieć genetyczna zgodność. A to nawet wśród bliskich krewnych zdarza się tylko w jednej na trzy rodziny. Pozostałym szanse na życie mogą dać tylko osoby niespokrewnione. – Prawdopodobieństwo znalezienia dawcy dla polskiego pacjenta jest w najlepszym wypadku jak 1 do 20 tys., a czasami nawet jak jeden do kilku milionów – mówią eksperci.

Co możemy zrobić?

Reklama

W efekcie, co piąty pacjent w Polsce chory na raka krwi nie znajduje dawcy. Dlatego wszystkie organizacje promują dawstwo szpiku. DKMS przeprowadzała duże kampanie społeczne, m.in. na wyższych uczelniach oraz w parafiach. Teraz rekomenduje film „Biała jak mleko, czerwona jak krew”. – Polecamy ten film każdemu: rodzicom i dzieciom, nauczycielom i uczniom, entuzjastom i sceptykom idei dawstwa, ponieważ historia tam pokazana nie pozostawi wątpliwości, co powinniśmy zrobić – mówi Dorota Wójtowicz-Wielgopolan i podkreśla. – Zależy nam bowiem na tym, aby baza dawców była jak największa, ponieważ wtedy rośnie szansa na pomoc osobie chorej.

Dawcą może zostać każda zdrowa osoba, w wieku od 18 do 55 lat. Zarejestrować można się podczas Dnia Dawcy w parafii albo poprzez stronę fundacji (www.dkms.pl), gdzie zamawia się do domu pakiet rejestracyjny. Znajdują się w nim pałeczki do poboru wymazu z błony śluzowej. – Ta innowacyjna metoda pozwala na samodzielne pobranie wymazu, z którego – tak jak z krwi – oznaczane są cechy zgodności tkankowej – wyjaśnia Wójtowicz-Wielgopolan.

Większy sens życia

Izabela Kowal jest jedną z 2 tys. osób, która oddała szpik swojemu genetycznemu bliźniakowi. Oto jej świadectwo: – Być może po to przyszłam na świat, aby móc uratować czyjeś życie. Nie wszyscy znajomi popierali moją decyzję. Twierdzili, że to dziwne samemu pchać się na salę operacyjną. Ja jednak tak nie uważałam i ani minuty w swoim życiu nie żałowałam tej decyzji. Nic nie straciłam, a duchowo zyskałam wiele. Każdy może pomóc, to nic nie kosztuje, a nadaje życiu większy sens.

Możesz? Pomóż

Fundacja DKMS środki na swoją działalność pozyskuje od firm i osób prywatnych. Dzięki nim finansuje np. koszty badania i rejestracji dawców. Każdy, kto chciałby wspomóc działalność fundacji może to zrobić wpłacając pieniądze na rachunek bankowy: PEKAO SA 92 1240 6292 1111 0010 5530 0549.

2015-05-07 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Chory to skarb w domu”

Niedziela toruńska 6/2014, str. 1, 8

[ TEMATY ]

chorzy

choroba

Bożena Sztajner

Syn Boży, chodząc po ziemi wśród ludzi, pochylał się nad chorymi, kalekami, dotkniętymi wszelką duchową i fizyczną biedą i cierpieniem, aby ich wesprzeć i uzdrowić. Uzdrawianie chorych stanowiło znaczną część publicznej działalności Chrystusa Pana. W Ewangelii wg św. Mateusza napisane jest wyraźnie, że „Jezus obchodził całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu” (Mt 4, 23). Również przez wszystkie lata dziejów Kościoła Jego Najświętsza Matka, przychodząc do nas w objawieniach, pozostawia różnorodne dary, mające moc uzdrawiania, jak np. w Lourdes, gdzie 11 lutego 1858 r. Niepokalana po raz pierwszy ukazała się Bernadecie Soubirous i jakoby na pamiątkę swoich kolejnych nawiedzin wskazała dziewczynce miejsce, gdzie odkryła źródło, które nigdy nie wysycha i stało się narzędziem licznych uzdrowień aż do naszych czasów. Podobnie święci i błogosławieni, wyniesieni przez Kościół do chwały ołtarzy, nie przechodzili i nie przechodzą obojętnie obok chorych. Dlatego i w naszych czasach spotykamy tak wiele próśb o cuda i łaski uzdrowienia oraz świadectwa o ich uzyskaniu. To wciąż skłania nas do refleksji nad sensem i wartością choroby w każdej sytuacji, w jakiej może się znaleźć istota ludzka. Dzieło Chrystusa Pana, prawdziwego Lekarza ciał i dusz, trwa więc nieustannie w misji Kościoła. Kościół towarzyszy ludziom chorym w sposób szczególny, zgodnie z poleceniem Jezusa zapisanym w zakończeniu Ewangelii wg św. Marka: „Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16, 18). Dla umocnienia w chorobie mamy specjalny dar – sakrament namaszczenia chorych, o którym bł. Maria Karłowska napisała: „Radzę oleje święte przyjąć – łaska nad łaski! Zazdrościć każdej duszy tej łaski i pociechy” (z listów błogosławionej).
CZYTAJ DALEJ

Do kogo należę w życiu?

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważania

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 24-33

Czytania liturgiczne na 12 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję