Reklama

Niedziela Sosnowiecka

W różańcowej rodzinie

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca do sanktuarium Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej rokrocznie gromadzi rzesze pielgrzymów z diecezji sosnowieckiej. Tegorocznemu pielgrzymowaniu, w sobotę 9 maja, patronowały słowa: „Różaniec ocaleniem rodziny”. O godz. 10 rozpoczął się czas świadectw, a godzinę później – modlitwa różańcowa. Po niej rozpoczęła się uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji sosnowieckiej Piotra Skuchy

Niedziela sosnowiecka 19/2015, str. 6

[ TEMATY ]

różaniec

Piotr Lorenc

Pielgrzymka Żywego Różańca

Pielgrzymka Żywego Różańca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa różańcowa znana jest w Kościele od bardzo dawna i ma swoją głęboką tradycję. Początki odmawiania Różańca łączą się ze św. Dominikiem, który – jak głosi tradycja – otrzymał różaniec od Maryi.

Modlitwę różańcową nazywamy „Biblią ubogich”, bo dzięki niej nawet ludzie, którzy nie potrafili czytać mogli poznać i zgłębiać ewangeliczne tajemnice. Jest to modlitwa niezwykle skuteczna, zwyciężająca moce ciemności, dźwigająca grzeszników, umacniająca chorych, podnosząca upadających na duchu, modlitwa, która daje siłę w chwilach ciężkich życiowych doświadczeń, która broni od nieprzyjaciół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matka Boża często ukazuje się z różańcem i oświadcza, że miła jest Jej ta modlitwa. W La Salette, Lourdes czy Gietrzwałdzie prosi: „Odmawiajcie Różaniec”. A Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński wyznał: „Różaniec to łańcuch bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich. Nie wolno się zatrzymać na żadnej tajemnicy. Trzeba iść dalej. Bo pełnia życia jest u szczytu”. Ojciec Święty Jan Paweł II z kolei powtarzał: „Różaniec to przedziwna modlitwa, którą bardzo ukochałem od młodzieńczych lat. Miała ważne miejsce w moim życiu duchowym. Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk, dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy. Przedziwna modlitwa w swej prostocie i głębi zarazem”.

W diecezji sosnowieckiej tylko jedna parafia nosi wezwanie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, jednak w każdej wspólnocie istnieją Koła Żywego Różańca, które składają się z żywych róż różańcowych. Każda Róża gromadzi dwadzieścia osób, z których każda odmawia jeden dziesiątek Różańca, połączony z rozważaniem. W ten sposób zanosi przed tron Niepokalanej Maryi najpiękniejszy bukiet z dziesięciu różyczek „Ave” oraz śnieżno-białej lilii Modlitwy Pańskiej.

W naszej diecezji trudno byłoby znaleźć parafię, w której nie istniałyby Koła Żywego Różańca. Są i takie wspólnoty, w których różańcowe róże stanowią potężną armię wiernych wypraszających potrzebne łaski właśnie na Różańcu. Jedną z najliczniejszych, a być może nawet najliczniejszą w całej diecezji sosnowieckiej jest wspólnota różańcowa w parafii św. Floriana w Sosnowcu-Zagórzu. Do Żywego Różańca należy tutaj blisko 650 osób. W parafii tej istnieją aż 32 koła różańcowe, w tym także dziecięce koło różańcowe. Parafia św. Floriana w Sosnowcu-Zagórzu, mimo że nie nosi maryjnego wezwania, jest na wskroś maryjna. W parafii od samego początku istniały koła różańcowe. 30 października 1982 r. nastąpiło uroczyste przyjęcie do Żywego Różańca pierwszych członków. Powstały dwie Róże – św. Floriana i św. Maksymiliana Marii Kolbego. Żywy Różaniec to grupa ludzi, która wnosi wiele dobra w żywcie wspólnoty parafialnej, wypraszając na Różańcu u Pana Boga wiele łask. Różańcowe róże w sposób owocny przyczyniają się do uświęcenia poszczególnych parafian i wypraszają dla całej diecezji miłosierdzie Boże.

2015-05-07 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamiast obrączek plastikowy różaniec

Niedziela sandomierska 41/2012, str. 7

[ TEMATY ]

misje

modlitwa

różaniec

ARCHIWUM AUTORÓW

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę

Nasze afrykańskie wesele przeszło najśmielsze oczekiwania. Najpierw była Msza św. - w darach ofiarnych dostaliśmy... żywą kurę
Myśleliśmy, że to dobry żart, kiedy ks. Marceli Prawica, proboszcz zambijskiej parafii Chingombe, w liście zapraszającym do współpracy wolontariackiej obiecał tabuny witających nas baboonsów i huczne wesele. A jednak... Minęły „już” trzy tygodnie od naszego ślubu, a mieszkańcy przygotowali dla nas prawdziwą ucztę. Najpierw uroczysta Msza św. Kościół pęka w szwach, ludzie gromadzą się także przed świątynią. Połączenie kultur – zapach kadzidła przywiezionego z Polski, afrykańskie tańce liturgiczne, kazanie w trzech językach: cibemba, angielskim i polskim. W darach ofiarnych dostajemy żywą kurę. Będzie mięso na następny dzień. Dobrze jest znowu popatrzeć na znajome twarze – kto jest, kto przytył, kto urodził, kto wyjechał do szkoły, ale jest nadzieja, że wróci za kilka dni, gdy będzie transport. Nasze afrykańskie wesele – to jedno wielkie przedstawienie przygotowane specjalnie dla nas. Rytualne tańce ociekające erotyką naturalną dla tego regionu. Przemówienia. Quizy, skecze i zabawy. Wspólnotowe picie mukoyo, napoju przygotowanego ze specjalnych korzeni i wszechobecnej kukurydzy. Zachwyca nas symbolika ukazująca znaczenie rodziny w kulturze afrykańskiej. Dostajemy też prezenty – ręcznie wykonaną siekierkę i motykę. Bo mąż ma za zadanie walczyć z problemami. Niezależnie od tego jakie będą – czy jak młody bambus czy olbrzymie, jak baobab, mąż powinien się z nimi zmierzyć. Najlepiej wycinając je w pień uderzeniem za uderzeniem. A kobieta ma mu towarzyszyć użyźniając to, co tworzą razem, by wydało owoce. Dalej: tradycyjna mowa weselna będąca odzwierciedleniem otaczającej nas przyrody. Kiedy idziesz przez busz, możesz znaleźć wiele dróg. Dookoła usłyszysz tysiące głosów, zawiesisz wzrok na tysiącu pięknych stworzeń. Ale musisz być ostrożny, żeby nie zagubić właściwej ścieżki. Dla małżonków jest tylko jedna droga: razem. Niezależnie od tego, co ich spotka w czasie wędrowania. A jednak – tu także są problemy. Wiele dziewcząt porzuca szkołę, by urodzić dzieci. Tyle osób zarażonych wirusem HIV. Tyle samotnych kobiet z gromadką dzieci, którymi zajmują się inne kobiety z rodziny. Przemoc, gwałty, zdrady. Czy jest recepta na ulecznie sytuacji? W ciągu tylu lat pracy misjonarzy udało się wypracować wśród lokalnej społeczności przekonanie, że rozwiązaniem może być małżeństwo sakramentalne. I tak w dwa tygodnie później uczestniczymy w uroczystości zawarcia związku małżeńskiego…pary żyjącej od prawie 30 lat w małżeństwie rytualnym, posiadającą gromadkę dzieci. Zamiast drogich obrączek zakładają sobie na szyje plastikowe różańce. Da się? Da się…
CZYTAJ DALEJ

Łukasz Bernaciński: Lewica po raz kolejny będzie „wreszcie” likwidować Fundusz Kościelny

2025-03-26 15:33

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

dr Łukasz Bernaciński

Adobe. stock.pl

Kandydatka na urząd Prezydenta RP Magdalena Biejat wskazuje, że „wreszcie” mają propozycję, która pozwoli zlikwidować Fundusz Kościelny. Trzeba zatem sprostować, że lewicowe partie polityczne wielokrotnie już przedstawiały projekty ustaw dążące do likwidacji FK, z których żaden nie spełniał wymogów konstytucyjnych. Nie inaczej jest tym razem - pisze w komentarzu dla KAI dr Łukasz Bernaciński, prawnik i autor monografii poświęconej Funduszowi Kościelnemu.

Poniżej tekst komentarza:
CZYTAJ DALEJ

Szczecinek: Otwarto Okno Życia

2025-03-27 21:04

[ TEMATY ]

Okno Życia

fot. FB/Parafia Ducha Świętego w Szczecinku

W Szczecinku otwarto Okno Życia. Poświęcenia dokonał abp Zbigniew Zieliński - informuje Radio Maryja.

Okno Życia mieści się w budynku domu parafialnego przy kościele pw. Ducha Świętego, który prowadzą ojcowie redemptoryści. To odpowiedź na potrzebę kontynuowania misji po zamknięciu klasztoru sióstr niepokalanek, gdzie od 2018 roku funkcjonowało poprzednie Okno Życia. Prace nad nową lokalizacją podjęli redemptoryści, a w pokrycie kosztów instalacji zaangażowała się diecezjalna Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję