Reklama

Papież z Białych Mórz

Apostoł Bożego Miłosierdzia – pośród wielu określeń charakteryzujących skrótowo rozmaite rysy osobowości, pobożności i działalności św. Jana Pawła II właśnie to należy do najcelniejszych i najważniejszych

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 23

Piotr Sionko

Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie

Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Określenie Apostoł Bożego Miłosierdzia wiąże się bezpośrednio z długoletnią, szczególnie bliską i serdeczną, zażyłością Papieża z krakowskimi Łagiewnikami – niegdyś miejscem pracy, mistycznych objawień i śmierci s. Faustyny, nazywanej często, zwłaszcza po jej beatyfikacji przez niego w 1993 r. i kanonizacji w roku 2000, Sekretarką i Apostołką Jezusa Miłosiernego. Dzisiaj – także za sprawą polskiego Papieża, który w 2002 r. konsekrował tam wspaniałą bazylikę – to główny ośrodek kultu tak bardzo potrzebnego światu Bożego Miłosierdzia. A od niedawna, bo od 2009 r. – również miejsce, gdzie w bliskim sąsiedztwie bazyliki rozpoczęto budowę wielofunkcyjnego Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”.

Robotnik w drewniakach

Jak wiadomo, związki Karola Wojtyły z Łagiewnikami sięgają okresu jego wczesnej młodości, kiedy to w latach 1940-44, podczas wojny i niemieckiej okupacji, pracował w tamtym rejonie jako zwykły robotnik, przychodzący do pracy w drewniakach. Najpierw na Zakrzówku, w kamieniołomie zaopatrującym w wapień pobliską fabrykę sody oczyszczonej Solvay, a potem w tym właśnie, dziś już nieistniejącym, zakładzie chemicznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kilkanaście dużych osadników dla poprodukcyjnych odpadów sodowych, które rozmieszczano od brzegów rzeki Wilgi w kierunku Borku Fałęckiego, utworzyło tam później, przy ich odwadnianiu, charakterystyczne formacje osadowe – tzw. Białe Morza. Na archiwalnych zdjęciach telewizyjnej Kroniki Krakowskiej i fotografiach z lat 70. i 80. ubiegłego wieku zdać się one mogą nawet w pewnym stopniu malownicze, ale, niestety, okazały się bardzo szkodliwe dla środowiska. Na szczęście po likwidacji, rozebraniu i wyburzeniu zabudowań Solvayu w latach 1989-96 te rozległe poprzemysłowe tereny zostały całkowicie przekształcone i zrekultywowane. Na części z nich powstało wielkie centrum handlowo-usługowe, na drugiej zaś – początkowo rekreacyjnej, zadrzewionej i zazielenionej – wyrosło niedawno okazałe papieskie Centrum „Nie lękajcie się!”. Owych Białych Mórz, czyli płaskich wysypisk sodowych, bielejących w słońcu, dawno już tam nie ma. Pozostał jednak po nich trwały ślad w jeszcze jednym, tym razem wyraźnie metaforycznym, przydomku św. Jana Pawła II: Papież z Białych Mórz.

To poetyckie miano stało się też tytułem zrealizowanego pod koniec ubiegłego roku w Krakowie nieco ponadpółgodzinnego dokumentu telewizyjnego, który w pierwszej części przypomina m.in. robotniczy okres biografii Karola Wojtyły, w drugiej zaś – najważniejsze momenty z historii jego bliskich związków z sanktuarium w Łagiewnikach oraz budowy centrum i sanktuarium jego imienia. Zrozumiałe więc, że właśnie tam 18 stycznia br. odbył się uroczysty pokaz filmu, który popularyzuje i na nowo zbiera w pewną całość łagiewnickie wątki biografii polskiego Papieża.

Pomocnik strzałowego

Na początku projekcji ważne wydarzenia z młodzieńczych lat Karola Wojtyły, po przeprowadzce w 1938 r. wraz z ojcem do Krakowa i zamieszkaniu w domu przy ul. Tynieckiej 10, wylicza przed kamerą ks. prof. Jan Machniak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Jego wywód, opisujący literackie i teatralne próby ówczesnego studenta polonistyki UJ, a potem uczestnika tajnych kompletów, stwarza kontrastowe tło dla przypomnienia znanych faktów z okresu ciężkiej pracy fizycznej przyszłego Papieża – najpierw w kamieniołomie na Zakrzówku, a później w fabryce Solvay.

Reklama

Pewną nowością jest tu kilka, z lekka sepiowanych, krótkich inscenizacji z udziałem nowohuckiego aktora Michała Sudka. Z powodzeniem wciela się on w postać młodego Karola – ówczesnego pomocnika tzw. strzałowego, Franciszka Łabusia, który był górnikiem odkrywkowym w dawnym krakowskim kamieniołomie. Na uwagę zasługują też krótkie wypowiedzi wspomnieniowe córki p. Łabusia – Janiny Wróbel i jego wnuka Piotra, a także parę innych miniwywiadów z osobami z kręgu dawnego Solvayu, które charakteryzują niezwykłą postać przyszłego Papieża.

On sam, oczywiście, także pojawia się w szeregu archiwalnych przypomnień, np. w migawkowych urywkach relacji ze swych odwiedzin Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w 1999 r. czy też z ostatniej wizyty w łagiewnickim sanktuarium w 2002 r., kiedy to zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu. Ale jest też obecny w słowach swoich młodzieńczych wierszy oraz fragmentach z „Autobiografii”, odnoszących się do jego robotniczych doświadczeń. Te ostatnie – w interpretacji Krzysztofa Gosztyły i Michała Sudka – zostały zapożyczone z audiobooka Wydawnictwa Literackiego.

Łagiewnickie wątki papieskie, również te związane z budową Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”, wieńczy w tym filmie efektowne ujęcie z lotu ptaka, ukazujące ogromną rzeszę pielgrzymów na rozległym obszarze między kościołem z relikwiami św. Faustyny, bazyliką Bożego Miłosierdzia a nowym kościołem z relikwiami Papieża z Białych Mórz. Ujęcie to dobrze ukazuje symbolikę związaną z wzajemnym usytuowaniem tych ważnych obiektów sakralnych, których względna bliskość wyraża też głęboką więź duchową pomiędzy Apostołką i Apostołem Bożego Miłosierdzia i jednocześnie świadczy o tym, że ich apostolstwo oddziałuje nadal nadzwyczaj skutecznie i owocnie w tym symbolicznym miejscu. A zdać się może również spełnieniem planu Bożej Opatrzności, o czym wcześniej z głębokim przekonaniem mówi przed kamerą s. Gaudia Skass ZMBM.

„Papież z Białych Mórz” – scenariusz i realizacja: Bogusława Stanowska-Cichoń, współpraca: Marek Szczepanek, operator obrazu: Artur Uczkiewicz, montaż: Jacek Galica, produkcja: Gmina i Miasto Wieliczka oraz TVP; 2014 r., 36 min.

2015-05-05 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?
CZYTAJ DALEJ

Dziś słyszymy, jak Jezus wstaje od uroczystej wieczerzy i zaczyna myć uczniom nogi

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Czwartek, 17 kwietnia. Wielki Czwartek
CZYTAJ DALEJ

Przy świątecznym stole

2025-04-17 23:16

Jms

    W Wielką Środę przełożeni prowincji i klasztorów rodziny franciszkańskiej w Krakowie spotkali się w klasztorze św. Bernardyna ze Sieny pod Wawelem, aby złożyć sobie świąteczne życzenia i podzielić się wielkanocnym jajkiem – znakiem nowego życia.

Gwardian, o. Barnaba Olszewski podziękował wszystkim za obecność i życzył, aby łaska płynąca od Chrystusa Cierpiącego, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego przeniknęła wspólnoty braci, aby Bóg im błogosławił, i aby Boże światło towarzyszyło przełożonym w ich codziennych obowiązkach i zadaniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję