Reklama

Przyjmijmy Światłość świata

Niedziela włocławska 5/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Ofiarowania Pańskiego kieruje naszą myśl ku świątyni jerozolimskiej, a jego treść wypowiada Ewangelia. Jezus, jako pierworodny syn, zostaje ofiarowany Bogu według przepisu Prawa, dotyczącego wszystkich pierworodnych synów izraelskich rodziców. W geście ofiarowania wypowiada się sens życia Chrystusa.
Ofiarowanie Jezusa Bogu Ojcu poucza nas, że i my po to żyjemy, aby nasze życie złożyć w ofierze Bogu. Jako ludzie ochrzczeni mamy stać się ofiarą żywą, świętą, Bogu przyjemną (por. Rz 12,1). Tego Bóg od nas oczekuje. Chrystus jest "światłem na oświecenie ludów" (Łk 2, 32), jest światłem, bo przyniósł nam zbawienie, życie. Wiemy, że światło jest po to, aby oświecać tych, co przebywają w ciemności. Zapala człowiek światło, aby w jego blasku odnaleźć drogę, dostrzec to - czego szuka. Dlatego w święto Ofiarowania Pańskiego zapalamy świece, aby oświetlić mroczne zakamarki naszego serca i umysłu. Czynimy tak, aby wybierać prawdę i dobro, opowiadać się po stronie Chrystusa. Czy jednak zawsze i do końca zawierzamy naszemu Bogu? Czy zawsze i do końca światło Ewangelii jest przewodnikiem naszych dróg?
Wielu ludzi dzisiaj przyznaje się do wiary, ale też niejeden człowiek ją utracił - stąd powinna zaistnieć wielka i pilna potrzeba powrotu do źródeł, do Światłości świata. Minęły już czasy, gdy siłą nawracano lub broniono wiary. Chociaż nie tak dawno siłą odciągano ludzi od wiary. Dlatego słowo Boże powinni głosić wszyscy, a nie tylko papież, biskupi, kapłani. Wszyscy chrześcijanie są przeznaczeni do tego, by głosić radosną nowinę o Jezusie z Nazaretu. Jednak musimy zdawać sobie sprawę z tego, że owocność naszego apostolstwa zależy w dużej mierze od zjednoczenia ze Zbawicielem. Chrześcijanie zajęci sprawami tego świata muszą nauczyć się łączenia spraw wiary z codziennym życiem i w ten sposób stopniowo postępować w drodze do świętości. Tak mało miejsca w naszych rozmowach zajmuje religia, sprawy Boże. Dziś nie musimy się już bać, ale pozostał w nas wstyd i - niestety - mała znajomość Ewangelii, spraw Kościoła. Do głoszenia wiary słowem należy zaliczyć także formalną naukę katechizmu dzieci przez rodziców, powtórzenie z nimi w domu niedzielnego kazania, wspólne czytanie Pisma Świętego czy też używanie chrześcijańskich pozdrowień i zamieszczanie ich w listach. Nasze życie musi się kształtować według Bożego Prawa.
Popatrzmy na osoby - które z własnej winy lub z powodu laickiego wychowania - nie mają światła wiary. Z drugiej strony popatrzmy na łaskawość Boga, która polega na tym, że Stwórca nie tylko znosi ludzką niewiarę, ale przychodzi jej z pomocą, przynosi bowiem nowy dar, który na nowo przekonuje, że warto wierzyć, że warto ofiarować siebie i zaufać Ojcu Niebieskiemu. Jego dobroć jest także zachętą, by zarówno z własną niewiarą, jak i niewiarą bliskich przychodzić do Niego i prosić o pomoc, to znaczy prosić o miłosierdzie i łaskę.
Maryja ze spokojem przyjęła słowa Symeona. Ofiarowując Bogu swojego Syna, ofiarowuje z Nim siebie jako Służebnica Pańska. Jej ufna wiara jest dla nas wzorem całkowitego zawierzenia Bogu. Uczmy się od Maryi postawy zawierzenia, ofiarowania całego swojego życia Bogu, kroczenia w duchu posłuszeństwa drogami przykazań nawet w obliczu wielkich prób życiowych. Taka postawa nie powinna być czymś szczególnym, "świątecznym". Nasze życie ma być życiem człowieka żyjącego Ewangelią i kierującego się zawsze i wszędzie przykazaniami Bożymi.
Każdego dnia dziękujmy Bogu za światłość, którą mamy w swoich rękach, i prośmy, aby ta mądrość, która płynie z Dobrej Nowiny, stała się udziałem wielu ludzi. W modlitwie i trudzie ofiarowanym Bogu pamiętajmy o tych, którzy zgubili radość bycia z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostolstwo Ludzi Morza. Papież zatwierdził statut

2025-11-13 14:19

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Leon XIV

Apostolstwo Ludzi Morza

Vatican Media

Apostolstwo Ludzi Morza służy opiece duchowej osób którzy z powodu swojej mobilności nie mogą korzystać ze zwyczajnej opieki duszpasterskiej

Apostolstwo Ludzi Morza służy opiece duchowej osób którzy z powodu swojej mobilności nie mogą korzystać ze zwyczajnej opieki duszpasterskiej

W chirografie, opublikowanym w czwartek 13 listopada, Papież Leon XIV ustanawia Apostolstwo Ludzi Morza jako centralny i koordynacyjny organ Dzieła Apostolstwa Morza. Jednocześnie Papież zatwierdził jego statut – informuje Vatican News.

Kościół od dawna towarzyszy ludziom morza — żeglarzom, marynarzom i ich rodzinom, a także wszystkim tym, których życie jest ściśle związane z żeglugą i rybołówstwem na morzach, rzekach i jeziorach. W chirografie wspomina się o „interwencjach duszpasterskich i prawnych Stolicy Apostolskiej, dzięki którym zatroszczono się o potrzeby duchowe wiernych, którzy z powodu swojej mobilności nie mogą korzystać ze zwyczajnej opieki duszpasterskiej”, począwszy od motu proprio Iam pridem Piusa X z 1914 roku.
CZYTAJ DALEJ

Tylko zjednoczenie z Panem Bogiem jest dla człowieka źródłem pełnej radości

2025-11-13 13:24

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Tylko zjednoczenie z Panem Bogiem jest dla człowieka źródłem pełnej radości, a klasztory kontemplacyjne mają być tego świadectwem we współczesnym świecie, który zbyt często zatrzymuje na tym, co powierzchowne. Leon XIV mówił o tym na audiencji dla augustianek. Prosił, by w swej modlitwie zanosiły do Boga wszystkich ludzi.

Papież zwrócił uwagę, że pierwszym aspektem ich obecności i kontemplacyjnej misji w Kościele jest życie w zjednoczeniu z Bogiem i świadczenie o tym wobec świata. Leon XIV, który sam jest augustianinem, przypomniał, że pięknie pisze o tym św. Augustyn: „To właśnie jest szczęściem: radowanie się w dążeniu ku Tobie, radowanie się Tobą, radowanie się ze względu na Ciebie. To jest prawdziwym szczęściem i nie ma innego szczęścia” („Wyznania”, X, 22).
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych wokół krzyża w Dolinie Poległych

2025-11-13 16:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

figura

Dolina Poległych

wikipedia.org

Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.

Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję