Reklama

Pogromca rakiet

Był kandydatem do Nagrody Nobla. Dzięki jego badaniom są dziś telefony komórkowe, których sam nie doczekał

Niedziela Ogólnopolska 16/2015, str. 40-41

Archiwum PIT

Janusz Groszkowski – dyrektor Państwowego Instytutu Telekomunikacyjnego

Janusz Groszkowski – dyrektor Państwowego Instytutu Telekomunikacyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w latach 70. ubiegłego wieku Janusz Groszkowski twierdził, że niedługo pojawi się możliwość wymiany informacji między ludźmi na różnych kontynentach dzięki wykorzystaniu satelitów. Skonstruował pierwszy na świecie magnetron metalowy, który umożliwił Anglikom wykrywanie niemieckich samolotów w bitwie o Wielką Brytanię. Rozpracował dla Armii Krajowej system sterowania rakietami V-2. Światowej sławy uczony, pionier polskiej radioelektroniki, twórca oryginalnej metody analizy elektrycznych drgań nieliniowych znanej w literaturze pod nazwą metody harmonicznych Groszkowskiego. Do dziś cenione są w świecie jego badania w tematyce wysokiej próżni, dzięki której stała się możliwa produkcja układów półprzewodnikowych. Mawiał, że prawdziwy uśmiech to najpiękniejsza z rzeczy, jaką możemy ofiarować swoim bliźnim.

Rodzina

Reklama

Janusz Groszkowski urodził się 21 marca 1898 r. w Warszawie jako syn Teodora (1863 – 1930) i Marii z d. Lewkowicz (1887 – 1906). Już w wieku 8 lat został osierocony przez matkę, która spłonęła w pożarze. Kolejnym wstrząsem w jego młodości był wybuch I wojny światowej tuż przed ukończeniem przez niego gimnazjum. Ojciec profesora był entuzjastą postępu technicznego. Zafascynowany działalnością Thomasa Edisona nawiązał z nim nawet kontakt korespondencyjny. Był też przychylny zainteresowaniom technicznym syna. Januszowi pomagał również jego starszy brat. Gdy w 1915 r. otworzono Politechnikę Warszawską, Groszkowski został jednym z pierwszych studentów tej uczelni, początkowo na Wydziale Mechanicznym, a później na Wydziale Elektrotechnicznym. Ukończył studia i uzyskał stopień inżyniera elektryka w 1922 r. W tym samym roku Janusz Groszkowski zawarł związek małżeński z Marią Komicz, a 4 lata później przyszła na świat ich jedyna córka Krystyna (dr ginekologii Polskiego Instytutu Onkologicznego im. Marii Skłodowskiej-Curie), w 1944 r. Krystyna wyszła za mąż za architekta Władysława Łukawskiego, kolegę z AK. Ich dzieci również poszły śladem swego dziadka i poświęciły się działalności naukowej. Wnuczka Barbara (ur. 1950), która specjalizuje się w filologii orientalnej, ukończyła studia na Uniwersytecie Warszawskim, a wnuk Krzysztof (ur. 1953) ukończył studia medyczne i uzyskał stopień naukowy doktora w dziedzinie chirurgii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Praca naukowa

Reklama

Janusz Groszkowski rozpoczął działalność naukową już na studiach, w 1917 r. opublikował swój pierwszy artykuł. W 1919 r. został członkiem Stowarzyszenia Elektryków Polskich (SEP). W czasie studiów został asystentem w Katedrze Miernictwa Elektrotechnicznego, a od roku 1922 prowadził już zajęcia jako najmłodszy wykładowca Politechniki Warszawskiej. Jednocześnie był oficerem wojsk łączności, zajmującym się organizacją wojskowego przemysłu radiotechnicznego. Już w 1923 r. z jego inicjatywy zaczęło wychodzić czasopismo „Przegląd Radjotechniczny”. Był jego założycielem, redaktorem naczelnym i głównym autorem aż do ostatniego numeru, który ukazał się z datą 21 sierpnia 1939 r. W 1928 r. Janusz Groszkowski obronił rozprawę doktorską i w tym samym roku na podstawie pracy o obniżaniu częstotliwości uzyskał stopień docenta habilitowanego. Od tego momentu całkowicie poświęcił się pracy naukowej na politechnice. Już w następnym roku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego oraz został kierownikiem Katedry Radiotechniki. W 1935 r. został mianowany profesorem zwyczajnym Politechniki Warszawskiej oraz wybrany na dziekana Wydziału Elektrycznego tej uczelni. W roku 1937 Janusz Groszkowski, wraz ze swym najbliższym współpracownikiem Stanisławem Ryżką, zastosował po raz pierwszy na świecie katodę tlenkową w magnetronie (to lampa stosowana do wzmocnienia sygnałów o wyższych częstotliwościach), a w 1939 r. skonstruował (również jako pierwszy na świecie) magnetron metalowy z obwodami wewnętrznymi, katodą tlenkową i korpusem chłodzonym olejem. Wyniki tych prac przyczyniły się do skonstruowania w Wielkiej Brytanii w 1940 r. magnetronu o mocy impulsowej 100 kW, który odegrał bardzo ważną rolę w pierwszym okresie II wojny światowej, umożliwiając aliantom skuteczną obronę przed nalotami nieprzyjacielskich samolotów.

Okres II wojny światowej

Po 1 września 1939 r. Groszkowski otrzymał ze Sztabu Wojska Polskiego rozkaz ewakuacji (wraz z Państwowym Instytutem Telekomunikacyjnym) na wschód kraju. Do roku 1941 przebywał we Lwowie, gdzie – za (cudem uzyskaną) zgodą władz radzieckich – zorganizował Katedrę Radiotechniki w Instytucie Politechnicznym i został wykładowcą. Skupił wokół siebie liczne grono Polaków, którym zapewniał możliwie bezpieczne warunki pracy naukowej w okresie okupacji. Po ataku Niemców na ZSRR wrócił do Warszawy i wykładał w Państwowej Wyższej Szkole Technicznej, utworzonej za zgodą władz okupacyjnych w gmachach politechniki. Brał czynny udział w ruchu oporu i jako żołnierz Armii Krajowej rozszyfrował układ sterowania niemieckich pocisków rakietowych V-2. Dzięki pracom profesora już przedwojenne polskie radiostacje wykazywały stabilność częstotliwości na najwyższym światowym poziomie, a radiostacje ruchu oporu w czasie okupacji zaopatrywane były w najwyższej klasy stabilizatory piezokwarcowe jego konstrukcji.

Dokonania i dorobek naukowy

Prof. Groszkowski był organizatorem życia naukowego w kraju. W 1934 r. stworzył Instytut Radiotechniczny, którym kierował do wybuchu wojny (późniejszy Państwowy Instytut Telekomunikacyjny). Był inicjatorem w 1937 r. pierwszych polskich prób telewizji. Po wojnie przystąpił do odbudowy polskiej nauki, m.in. jako współtwórca Polskiej Akademii Nauk, której przez wiele lat był prezesem. W latach 20. był współzałożycielem Warszawskiego Radioklubu rozwijającego zorganizowaną działalność radioamatorską w kraju. Był pierwszym prezesem Polskiego Związku Krótkofalowców, prezesem SEP, członkiem honorowym wielu stowarzyszeń zagranicznych. Dorobek profesora obejmuje 361 publikacji i 16 chronionych patentami wynalazków. Owocem jego pracy dydaktycznej i ogromnej wiedzy są 33 promowane doktoraty. Skonstruował unikatowe próżniomierze jonizacyjne do pomiaru najniższych ciśnień, a do ostatniej chwili życia pracował nad książką o bardzo wysokiej próżni. Osiągnięcia naukowe profesora w tej dziedzinie są stale cytowane przez wielu autorów w literaturze naukowej najwyższej światowej rangi. Jednak najbardziej rozsławiła go w świecie jego praca opublikowana w 1932 r., w której wyprowadził wzór (zwany również równaniem Groszkowskiego) określający zmiany częstotliwości drgań układu od zawartości harmonicznych. Teoria prof. Groszkowskiego wyprzedziła współczesnych mu badaczy, którzy początkowo nie rozumieli jej znaczenia. Wśród wielu odznaczeń, jakie otrzymał, najwyżej cenił Złoty Krzyż Orderu Virtuti Militari.

Lata powojennej działalności

Kiedy tylko było to znów możliwe, profesor wznowił swoją działalność na Politechnice Warszawskiej i ponownie objął kierownictwo Katedry Radiotechniki. Miał również wykłady na Politechnice Łódzkiej oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Kontynuował także prace nad organizowaniem i rozwijaniem placówek badawczych, zwłaszcza w dziedzinie elektroniki. Był założycielem Zakładu Elektroniki przy PAN. Wchodził w skład rad programowych czasopism naukowych, m.in. był redaktorem naczelnym wydawnictw periodycznych PAN: „Archiwum Elektrotechniki” (1952-71) i „Nauka Polska” (1963-71). Był dyrektorem Instytutu Podstawowych Problemów Techniki (1961-63), z której to funkcji ustąpił po wybraniu go na prezesa Polskiej Akademii Nauk. W 1968 r. przeszedł na emeryturę, jednak cały czas pracował w swoim laboratorium. W roku 1972 został posłem na Sejm PRL VI kadencji i zastępcą przewodniczącego Rady Państwa. Bezskuteczność jego licznych interwencji poselskich u ówczesnych władz PRL skłoniły go najpierw do złożenia „Memoriału do Rady Państwa o postępowaniu organów wymiaru sprawiedliwości”, a następnie do zrzeczenia się mandatu posła na Sejm i wszystkich funkcji państwowych w proteście wobec zmian w konstytucji, ustanawiających wiodącą rolę PZPR i sojusz z ZSRR (1976 r.). Przypłacił to zawałem serca. Do życia publicznego powrócił na krótko w roku 1980. Był wówczas doradcą wielu środowisk ówczesnej „Solidarności”. Zmarł 3 sierpnia 1984 r. w Warszawie. Jest pochowany na Cmentarzu Powązkowskim.

2015-04-14 12:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień.

Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Uroczyste Msze św. rozpoczynają się od obrzędu poświęcenia palm i procesji do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się bardzo dokładnie powtarzać wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria (chrześcijańska pątniczka pochodzenia galijskiego lub hiszpańskiego). Autorka tekstu znanego jako Itinerarium Egeriae lub Peregrinatio Aetheriae ad loca sancta. Według jej wspomnień w Niedzielę Palmową patriarcha otoczony tłumem ludzi wsiadał na osiołka i wjeżdżał na nim do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go z radością, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Zmartwychwstania (Anastasis), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Procesja ta rozpowszechniła się w całym Kościele. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego początkowo była obchodzona wyłącznie jako Niedziela Męki Pańskiej, podczas której uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj urządzenia procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jeruzalem. Z czasem jednak obie te tradycje połączyły się, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i pasja). Jednak w różnych Kościołach lokalnych procesje te przybierały rozmaite formy, np. biskup szedł pieszo lub jechał na oślęciu, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre przekazy podają też, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Koch przed 20. rocznicą wyboru kard. Ratzingera na Stolicę Piotrową

2025-04-14 12:33

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

kard. Kurt Koch

20. rocznica

kard. Joseph Rarzinger

Grzegorz Gałązka

Wobec obojętności na Boga, która panuje w dzisiejszym świecie, a niekiedy również w Kościele, nie ma pilniejszej misji niż głoszenie Boga i to nie jakiegokolwiek Boga, lecz tego, który objawił się w Jezusie Chrystusie - uważa kard. Kurt Koch. Podkreśla on, że największym problemem współczesnego Kościoła jest nieumiejętność przekazywania wiary przyszłym pokoleniom, a wynika to z kryzysu wiary. Ponieważ przekazywać można tylko to, do czego jest się przekonanym.

Prefekt Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan mówi o tym wywiadzie dla miesięcznika Il Timone w związku z przypadającą w Wielką Sobotę 20. rocznicą wyboru kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową. 3 maja w Sanremo szwajcarski kardynał i teolog weźmie udział w międzynarodowym kongresie teologicznym na temat postaci i myśli Benedykta XVI. Będzie mówił o eklezjologii Josepha Ratzingera w świetle konstytucji soborowej Lumen gentium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję