Reklama

Sprawiedliwa wśród narodów świata

Parlament Europejski ustanowił 6 marca Europejskim Dniem Pamięci o Sprawiedliwych dla złożenia hołdu ludziom, którzy z narażeniem własnego życia ratowali Żydów podczas II wojny światowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z obchodzonym 6 marca Europejskin Dniem Pamięci o Sprawiedliwych wiąże się postać Mosze Bejskiego – inicjatora Ogrodu Sprawiedliwych w Jerozolimie oraz współautora tytułu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, który właśnie tego dnia zmarł.

Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie honoruje osoby, które pomagały Żydom w czasie Holokaustu, medalem i dyplomem. Na odznaczeniu widnieje cytat z Talmudu Babilońskiego: „Kto ratuje jedno życie, ten jakby cały świat ratował”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do 1990 r., poza medalem i dyplomem, Sprawiedliwym przysługiwało także prawo do zasadzenia własnego drzewa w parku otaczającym siedzibę Instytutu, jednak z powodu braku miejsca zwyczaju zaniechano.

Z narażaniem życia

Wśród odznaczonych dyplomem i medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” jest Czcigodna Sługa Boża Matka Teresa Kierocińska, współzałożycielka Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, kandydatka do chwały ołtarzy z diecezji sosnowieckiej. M. Teresa wiedziała, że ukrywając żydowskie dzieci, ryzykuje życie – nie tylko swoje, ale także pozostałych sióstr. A jednak w swym zawierzeniu była pewna, że to jedyny możliwy sposób postępowania. Jak mówiła: „Pan Bóg czuwa nad nami, nie sądzę, żeby miało nam coś grozić”. Podczas niemieckich kontroli żydowskie dzieci chowane były za klauzurą zakonną.

We wrześniu 1942 r. nieznajomy mężczyzna przyniósł do sosnowieckiego klasztoru kilkumiesięczną żydowską dziewczynkę, której matkę wywieziono do obozu koncentracyjnego – dziecko było bez opieki. Imiona i nazwisko: Teresa Jadwiga Jaworska nadano jej przez sąd grodzki w Sosnowcu. Dziewczynka pozostała w domu zakonnym aż do zakończenia wojny. W zgromadzeniu nazywano ją Telą. Była bardzo przywiązana do m. Teresy i wołała do niej: „Mamuniu”. Latem 1945 r. jej matka, która przeżyła obóz, zgłosiła się po córeczkę.

Innym z ocalonych dzieci był Józef Bombecki. Chłopiec nie miał żadnych dokumentów tożsamości. Imię, nazwisko i datę urodzenia nadał mu sąd grodzki w Sosnowcu. Był wychowankiem domu dziecka, który siostry karmelitanki w Sosnowcu prowadziły do 1962 r. Przebywał w nim do uzyskania pełnoletniości i zdobycia zawodu. Do końca życia utrzymywał kontakt ze zgromadzeniem.

Reklama

W Księdze Pamiątkowej Józef Bombecki zamieścił osobiste wyznanie: „Matka Teresa była mi Matką. Można powiedzieć, że żyję dzięki Matce Teresie i Jej duchowym córkom. Podczas okupacji, narażając życie swoje i innych sióstr, ukrywała mnie przed okupantem. Jakież słowa mogą oddać moją wdzięczność? Jak można podziękować za życie? Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek w Sosnowcu uważam za swój rodzinny dom, a Matkę Teresę – za przybraną Matkę”.

Ratowanie od pewnej śmierci

Innym dzieckiem, które czasowo chroniło się u sióstr, był Andrzej Siemiątkowski. We wspomnieniach pisał: „Podczas okupacji często przebywałem u sióstr, ponieważ jako Żyd codziennie byłem narażony na śmierć. Podczas łapanek chroniłem się u sióstr, gdzie zatrzymywałem się nawet na kilka dni, a następnie wracałem do mojego domu. Matka Teresa, spotykając się z moimi rodzicami, którzy przychodzili do kaplicy sióstr, gdzie ja byłem ministrantem, powtarzała często, że w wypadku zagrożenia zawsze mogę ukryć się w klasztorze”. Andrzej Siemiątkowski usilnie zabiegał o nadanie pośmiertnie m. Teresie Kierocińskiej dyplomu i medalu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Tytuł został jej przyznany przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie 19 lutego 1992 r.

Przytoczmy jeszcze relację innego świadka: „W momencie największego prześladowania Żydów zgłosiła się do Matki Generalnej Żydówka z prośbą o przechowanie kilkuletniej córeczki. Całą noc modliła się M. Generalna o dobrą radę i natchnienie. Na drugi dzień przyjęła tę dziewczynkę pod opiekę klasztoru i szczęśliwie przechowała przez całą wojnę. Był to odważny czyn, za którego ujawnienie groził Oświęcim”.

Reklama

Ks. prał. Mieczysław Zawadzki, proboszcz parafii Świętej Trójcy w Będzinie, spowiednik m. Teresy, w pisemnej relacji przechowywanej w Archiwum Matki Teresy Kierocińskiej w Sosnowcu napisał: „Wiem o wielu innych wypadkach, gdzie M. Generalna ratowała nieszczęsne dzieci żydowskie od pewnej śmierci. A czyniła to z taką prostotą, dobrocią i spokojem, jakby to chodziło o rzeczy najprostsze, a nie o narażenie życia”.

Skąd m. Teresa czerpała siłę do tak odważnych czynów? W odpowiedzi przytoczmy relację świadka: „Matka Teresa pomimo bardzo trudnych czasów, jakie przyniosła wszystkim okupacja, nie ograniczyła się do przetrwania we własnym tylko Zgromadzeniu, ale rozwinęła na dużą skalę pomoc dla biednych, zaufała Panu Bogu, że jej pomoże, liczyła tylko na pomoc Boga, który przez dobrych i życzliwych ludzi w tym dziele ją wspomagał”.

Doczesne szczątki m. Teresy od św. Józefa – Janiny Kierocińskiej spoczywają w kościele pw. Najświętszego Oblicza Pana Jezusa w Sosnowcu. Jej proces beatyfikacyjny został przeprowadzony w diecezji częstochowskiej w latach 1983-88. 2 maja 2013 r. papież Franciszek podpisał Dekret o heroiczności cnót Czcigodnej Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej. W tym roku, 14 czerwca, przypada 130. rocznica jej urodzin.

2015-03-17 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję