Reklama

Temat tygodnia

Nie z tego świata

Wiele razy mijamy na ulicy siostry zakonne. Uśmiechnięte, uprzejme i życzliwe. Nierzadko trzymają w ręku różaniec. Podziwiamy ich ludzką odwagę - wszak niełatwo jest znosić spojrzenia ciekawskich, innym zaś razem wysłuchiwać pełnych współczującego zdziwienia szeptów: taka ładna dziewczyna i marnuje się w zakonie... Nawet strój noszą jakiś dziwny - nie na dzisiejsze czasy, kiedy powszechnie króluje moda mini...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czym tkwi tajemnica powołania do życia konsekrowanego? By chociaż spróbować ją zrozumieć, trzeba sięgnąć do treści ślubów, jakie składają osoby konsekrowane. Wśród przyrzeczeń, danych Panu Bogu, są trzy rady ewangeliczne: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. W tych właśnie ślubach osoby konsekrowane zawierają istotę swego powołania. Jest nim pełne i całkowite oddanie się Bogu na Jego wyłączną służbę.
Ubóstwo to zjawisko dziś częste. Słychać o nim w radiu i telewizji, wyziera też z podwórek i ulic wielu wsi i miast. Kojarzy się z ciemnymi stronami ludzkiej egzystencji, z życiem w biedzie i poniżeniu; z czymś, co trzeba zwalczać. Tymczasem osoby, wstępujące do zakonu, ubóstwo przyrzekają dobrowolnie... Czy to normalne?
O tym, czy ubóstwo jest plagą, czy wartością, z pewnością decyduje sposób jego przeżywania. Nie każdy umie ten stan zaakceptować i przyjąć. Może się zdarzyć, że ubóstwo stanie się źródłem niezadowolenia czy wręcz oskarżania Pana Boga o to, że nie pamięta o tych, których powołał do życia. Jezus jednak poucza w Ewangelii: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać" (Mt 6, 25) i "dosyć ma dzień swojej biedy" (Mt 6, 34). Przeżywanie ubóstwa stwarza więc okazję do całkowitego zaufania Bogu, do zdania się na Jego łaskę, do oddania Jemu wszystkich materialnych trosk. Może także stać się źródłem nadziei na to, że prawdziwa nagroda oczekuje na chrześcijan w niebie.
Drugi z zakonnych ślubów to ślub czystości. Świat oferuje dziś ludziom masę moralnego brudu, płynącego z przeróżnych źródeł, co więcej - ów moralny brud, zapakowany w kolorowe okładki czasopism czy poparty zręczną reklamą, znajduje niemal powszechną akceptację. Może się więc wydawać, że ślub czystości jest w takim świecie anachronizmem. Można jednak powiedzieć inaczej: czystość osób konsekrowanych, będąca wyrazem oddania duszy i ciała jedynie Panu Bogu, jest swoistą odtrutką, jakiej potrzebuje współczesność, zalana falą moralnego nieporządku.
Trzeci ślub, jaki składają osoby konsekrowane, to ślub posłuszeństwa. Założyciel Salezjanów św. Jan Bosko powiedział kiedyś, że choć nie zawsze przełożeni spełniają wolę Bożą, to jest wolą Bożą, abyśmy ich zawsze słuchali. Posłuszeństwo to bardzo trudna sprawa - zwłaszcza w ostatnich latach, kiedy do rangi dogmatu urosło stwierdzenie "żyjemy w wolnym kraju", usprawiedliwiające niemal każde świństwo, każdą anarchię i każde zło. Posłuszeństwo osób zakonnych swym przełożonym to tak naprawdę posłuszeństwo samemu Bogu. Tylko wtedy, gdy człowiek umie zrezygnować z własnych planów i przyjąć posłusznie ludzkie polecenia, będzie umiał także przyjąć zrządzenia Bożej Opatrzności, postępując zgodnie z nimi.
Dziwne jest więc zakonne powołanie. Zupełnie nie przystaje do świata, kierującego się całkowicie odmiennymi regułami. Jezus przypomina jednak, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. Osoby konsekrowane, niezależnie od tego, czy pielęgnują umierających, katechizują rozkrzyczanych gimnazjalistów, czy też na kolanach błagają dniem i nocą o zbawienie świata - są świadkami tego Królestwa. I im bardziej różnią się od świata - tym lepiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne metropolity abp. Przybylskiego

2025-10-04 11:56

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Fot. ks. R. Bogacki/Archidiecezja katowicka

O pierwszych decyzjach personalnych abp Andrzej Przybylski poinformował podczas uroczystości kanonicznego objęcia diecezji.

Na urzędzie wikariusza generalnego zostali zatwierdzeni biskupi pomocniczy: Marek Szkudło, Adam Wodarczyk i Grzegorz Olszowski. Abp Andrzej poprosił swoich najbliższych współpracowników o zaangażowanie w wyznaczonych obszarach działalności lokalnego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.
CZYTAJ DALEJ

Zostań z nami. Wystawa w Muzeum Diecezjalnym w Rzeszowie

2025-10-05 23:46

ks. Jakub Oczkowicz

Zaproszenie na Wernisaż

Zaproszenie na Wernisaż

Znany fotograf i autor książek Mirek Osip-Pokrywka, posługując się czarno-białą i kolorową fotografią analogową, za pomocą zbliżeń (w tym portretów) oraz szerokich planów, uchwycił niezwykły klimat tamtych chwil oraz ludzkie emocje: od smutku i żalu, po radość i nadzieję. Niektóre z ujęć mają wręcz metaforyczny wymiar, zwłaszcza oglądane po dwudziestu latach od tamtych wydarzeń. Tytuł ekspozycji „Zostań z nami” – jak zauważył otwierający wystawę biskup Kazimierz Górny – wzięte są z Ewangelii (Łk 24,29), ale nawiązują również do okrzyków, jakie Polacy wznosili podczas pielgrzymek papieża do Ojczyzny. Są wreszcie wyrazem tęsknoty i wiary w świętych obcowanie.

Artysta, który przybył na wernisaż z żoną Magdą, współautorkę kolejnych publikacji, wprowadził w historię powstania tego fotoreportażu oraz podzielił się refleksjami dotyczącymi tamtych wydarzeń oraz pracy twórczej. W odpowiedni nastrój wprowadził zebranych również Pan Andrzej Szypuła, w mistrzowski sposób deklamując wiersz Reginy Nachacz o odejściu Jana Pawła II do domu Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję