Reklama

WCZORAJ I DZIŚ I JUTRO

Nowy rok 2015 pokazał język

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sylwestrową noc i Pan Niedziela, i Pan Jasny postanowili pójść z małżonkami na miejski plac, aby tam życzyć sobie i innym samych dobrych zdarzeń w nowym roku. Chcieli również zobaczyć przepiękny pokaz sztucznych ogni. Kiedy więc wreszcie wybrzmiały życzenia i niebo uspokoiło się od kolorowych fajerwerków, obie rodziny nieprzypadkowo spotkały się.
– O, jak miło widzieć drogich sąsiadów o tej porze i w takim miejscu – ucieszyli się Państwo Jaśni.
– Wszystkiego dobrego w nowym roku od ludzi i Bożej Opatrzności – odwzajemnił serdeczności Pan Niedziela.
Dalsza rozmowa upływała w wesołej, zabawowej atmosferze, która towarzyszyła sąsiadom przez całą powrotną drogę do domu. Tuż przed rozstaniem minął ich zgarbiony i chyba stary człowiek. Potknął się o wystającą płytę chodnikową i byłby upadł, gdyby nie szybka interwencja Jasnego i Niedzieli, którzy szczęśliwie podtrzymali zataczającego się mężczyznę. Nie był pijany, jak podejrzewały panie, tylko bardzo słaby i bardzo stary.
– Dziękuję – powiedział z wdzięcznością. – Dziękuję... – powtórzył i dodał: – Za to, że jesteście tacy dobrzy, zdradzę wam jedną tajemnicę. Zróbcie wszystko, co w waszej mocy, bo nowy rok będzie jeszcze gorszy od starego.
– Skąd Pan to wie? – spytała, jak zwykle ciekawska, Pani Jasny.
– Bo Stary Rok to ja... I wiem, co mówię.
W jego dużych oczach dogasające iskry podniebnych ogni w jednej chwili rozbłysły profetycznym płomieniem:
– Pełza powoli jak starodawny wąż i wraca oślizgły klimat Peerelu. Dawni bohaterowie, skuszeni podszeptami pychy na miarę wmawianej im wielkości, stają się komuszymi kacykami. Tak, teraz tylko oni wyznaczają słuszne poglądy i są oazą zdrowego rozsądku i przewidywalności... Inni zaś zasługują na miano warchołów. Ostatnie wyborcze fajerwerki aż nadto udowodniły, że PO i jej akolici raz zdobytej władzy nie oddadzą, a każdą rękę, która po tę władzę sięgnie... po prostu miłosiernie odrąbią. Nie trzeba było kreślić grubej krechy, nie trzeba było dotrzymywać zgniłych magdalenkowych kompromisów. Teraz ton narodowej debacie nadają dobrze zachowane niedobitki dawnej władzy. Oni sami, ich krewni, znajomi, wnuki i prawnuki zrobią wszystko, aby demokratyczne wahadło nie wychyliło się na prawą stronę. Już niedługo partie opozycyjne wobec PO i jej popleczników zostaną zdelegalizowane jako faszystowskie, niedemokratyczne, burzące spokój społeczny; kierownicza rola PO ma być niepodważalna. Ile jeszcze propagandowego lukru przyjmiecie na siebie, polscy obywatele? – wieszczył Stary Rok. – Kiedy was wreszcie zemdli od tych cukierkowych działań... Kiedy wyrzygacie ten cały niestrawny pokarm, serwowany dniem i nocą przez usłużne, skorumpowane media? Kiedy?!
Ostatnie słowa Stary Rok wręcz wykrzyczał i nagle znikł... A potem rozległ się dziecięcy chichot i na wieży ratusza pojawił się mały berbeć – Rok 2015. Pan Niedziela zauważył, że bezczelnie pokazał im język.
Zarówno Państwo Jaśni, jak i Niedzielowie nie mieli szczęśliwej miny, gdy kładli się spać w nowym roku. Dlatego też, gdy modlili się na dobranoc, życzyli sobie i Polakom – w szczególności młodym – odwagi, mądrości i bezkompromisowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-12-23 12:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To on wybrał mnie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 10-12

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Caritas, Wolontariatu i Niepełnosprawnych

2025-09-09 17:49

ks. Waldemar Wesołowski

Sobota 6 września była wyjątkowym dniem.

W krzeszowskim sanktuarium Matki Bożej Łaskawej odbył się Jubileusz Caritas, Wolontariatu i Niepełnosprawnych. W Krzeszowie spotkały się osoby związane z Caritas, zarówno pracownicy, wolontariusze szkolnych i parafialnych zespołów Caritas, a także osoby niepełnosprawne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję