Reklama

Niedziela Lubelska

Maryja znalazła godne mieszkanie

Cudowny obraz Matki Bożej Latyczowskiej po latach tułaczki znalazł godne miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Lublinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości intronizacji obrazu Pani Podola i Wołynia odbyły się 4 października, dokładnie w 236. rocznicę koronacji papieskimi koronami. Od tego dnia w maryjnej parafii na os. Widok, w dzielnicy wyrosłej na miejscu spotkania z Janem Pawłem II w 1987 r., cudowny wizerunek Maryi został wystawiony do publicznego kultu.

Jesteś w swoim domu

– Matko Boża Latyczowska, pragnę powiedzieć Ci, że jesteś w swoim domu, w kolejnym swoim domu. Pragniemy, abyś pozostała u nas na zawsze – mówił w imieniu parafii ks. prał. Józef Dziduch. – W znaku słynącego łaskami obrazu, liczącego ponad 400 lat, wnosisz do naszej wspólnoty Twego Syna, Jezusa. Ten czcigodny obraz, wpisany w dramatyczne dzieje naszej ojczyzny, był świadkiem dni chwały i nocy cierpienia. Zawsze wskazywał drogę wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, uczył nieść z radością Ewangelię wszystkim ludziom i narodom. Przez ten obraz nieprzeliczone rzesze wiernych okrywały obecność Maryi w tajemnicy Kościoła i wiązały swoje życie z Chrystusem – podkreślał Ksiądz Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zanim cudowny wizerunek został umieszczony w specjalnej niszy ołtarzowej w kościele przy ul. Bursztynowej, Pani Latyczowska wyruszyła w swoją ostatnią wędrówkę po wybranych lubelskich parafiach. Przez 20 dni według klucza tajemnic różańcowych nawiedzała poszczególne wspólnoty, niosąc wszystkim Chrystusa. Ostatni etap maryjnej pielgrzymki z parafii pw. Świętej Rodziny do kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej poprowadził abp Stanisław Budzik. W procesji uczestniczyła rzesza wiernych, duchowieństwo i osoby życia konsekrowanego. Na ulicach miasta Panią Podola i Wołynia witali mieszkańcy, składając Jej w darze gorące serca i naręcza białych kwiatów.

– Matka nie tylko oczekuje na dzieci w swoim domu, ale idzie za nimi wszędzie, gdzie żyją, tworzą rodziny, pracują, uczą się, bywają przykuci do łoża boleści czy nawet tam, gdzie sumienie mają obciążone grzechem i zapominają o Bogu – mówili przedstawiciele parafii pw. Matki Bożej Różańcowej. – Matko, Ty jedna i Ta sama przychodzisz w przeróżnych obrazach i figurach, pod różnymi tytułami. Dziś przychodzisz do nas jako Matka Boża Latyczowska i Matka Boża Różańcowa. Prosimy, pochyl się nad wszystkimi. Pomóż nam zachować piękno tradycji polskich, katolickich rodzin. U Twoich stóp składamy białe róże jako symbol pragnienia czystego życia oraz ufnego przyjęcia krzyża codzienności, który jest naszą drogą do świętości. Ucz nas wierności Chrystusowi i Jego nauce, niech nasze życie rozwija się pod Twoją opieką – prosili w imieniu wszystkich stanów i pokoleń.

Reklama

Perła dla Lublina

Po umieszczeniu cudownego wizerunku w ołtarzu s. Mirosława Grunt, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, przedstawiła wzruszającą historię obrazu, tak bardzo splecioną z losami naszej ojczyzny. Przed ponad 400 laty ikona, będąca kopią rzymskiego wizerunku Maryi „Salus populi Romani”, została podarowana przez papieża dominikanom, udającym się z misją ewangelizowania Rusi. Przez wiele lat odbierała cześć w Latyczowie; później wskutek najazdów i wojen przenoszona była w różne miejsca, m.in.: do Lwowa, Warszawy, Lubomla i Łucka. Od 1945 r. opiekowały się nią siostry służki w Lublinie. Chociaż w czasach komunistycznej niewoli obraz znajdował się w ukryciu, Pani Latyczowska otoczona była miłością sióstr i wiernych, którzy nie zapomnieli o swojej Matce.

O Królowej Podola i Wołynia pisał w wierszach m.in. ks. Jan Twardowski i Marian Stanisław Hermaszewski. Wiersz lubelskiego poety, który Matkę Bożą Latyczowską nazwał perłą dla Lublina, został zaśpiewany podczas uroczystości intronizacyjnych. Z tysięcy serc popłynęła piękna modlitwa, upraszająca opieki Matki Najświętszej: – Otocz nas miłości szańcem, cudem piękna i różańcem.

Reklama

Ukoronowanie wędrówki

Centralną częścią maryjnych uroczystości była Eucharystia. – Podnieśmy róże, które mamy w naszych dłoniach. To symbol miłości, jaką zwracają się nasze serca w kierunku Matki Bożej – wzywał na początku Liturgii abp Stanisław Budzik. – Dzisiaj ostatnia tajemnica Różańca: Ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi. Jest to ukoronowanie drogi Matki Najświętszej po kościołach Lublina, gdzie razem z Nią rozważaliśmy tajemnice Chrystusa i Kościoła; jest to także ukoronowanie kilkusetletniej wędrówki Maryi po ziemiach dawnej i nowej Rzeczypospolitej – podkreślał Metropolita.

Mszy św. przewodniczył bp Leon Dubrawski z diecezji kamieniecko-podolskiej (Ukraina), na terenie której znajduje się Latyczów. Sprawowali ją: abp Stanisław Budzik, abp Stanisław Wielgus, bp Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło i bp Józef Wróbel oraz kilkudziesięciu kapłanów. Wśród nich znalazł się o. Paweł Kozacki, prowincjał dominikanów oraz kustosz nowego sanktuarium ks. prał. Józef Dziduch.

W homilii abp Stanisław Budzik przywołał historię koronacji obrazu papieskimi koronami. – 236 lat po tamtym wydarzeniu wpatrujemy się w ten sam obraz Niewiasty obleczonej w słońce – mówił Pasterz. – Radujemy się z ukoronowania pielgrzymki tej Świętej Wygnanki, Matki Bożej Latyczowskiej, którą czcimy w tej świątyni jako Matkę Bożą Różańcową, jako Patronkę Dzieła Nowej Ewangelizacji. Długa była Twoja wędrówka, Maryjo. W panoramę stolic maryjnych wpisuje się dziś Lublin, miasto na styku religii i kultur, ze swoją bogatą chrześcijańską historią, z Matką Bożą Katedralną, z sanktuariami w Wąwolnicy, Chełmie, Księżomierzy, Kazimierzu i Kraśniku. Przybywa kolejne miejsce kultu Maryi obecnej w tajemnicach Chrystusa i Kościoła, patronującej dziełu nowej ewangelizacji, łączącej Wschód z Zachodem – podkreślał.

2014-10-09 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naukowo o koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia

Niedziela kielecka 27/2018, str. I-VI

[ TEMATY ]

obraz

obraz

sympozjum

koronacja

TD

Ołtarz Matki Bożej Miłosierdzia w sanktuarium w Piekoszowie

Ołtarz Matki Bożej Miłosierdzia w sanktuarium w Piekoszowie

W piekoszowskim Centrum Kultury, w wypełnionej po brzegi auli, odbyło się 13 czerwca br. sympozjum naukowe pt. „Oto Matka Twoja”, które wpisało się w jubileusz obchodów 50-lecia koronacji piekoszowskiego wizerunku. Główne uroczystości w sanktuarium zaplanowano na 8-9 września, natomiast 18 listopada, na zakończenie obchodów w Piekoszowie, Mszy św. będzie przewodniczył Prymas Polski.

CZYTAJ DALEJ

Siedlce: Pogrzeb dzieci utraconych

2024-04-26 18:01

[ TEMATY ]

pogrzeb

dzieci utracone

Siedlce

Magdalena Pijewska

- Jeśli rodzicami byliście przez pięć czy dziesięć minut, to rodzicami zostaliście na wieczność - wskazał ks. kanonik Jacek Sereda podczas Mszy św. w katedrze siedleckiej. Dziś odbył się pogrzeb 20 dzieci. Podczas liturgii modlono się dar pokoju i nadziei dla rodziców przeżywających ból po stracie dziecka.

Ks. Jacek Sereda, w nawiązaniu do odczytanej Ewangelii, wskazał, że bardzo ważne jest przeżycie okres żałoby, smutku. - To jest czas na nasz żal i łzy; ale Pan Jezus mówi do nas „nie trwóż się”. To mówi Ten, który Zmartwychwstał, jest zwycięzcą nad śmiercią - wskazał ks. Sereda.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję